Grażynko oby Twoje słowa spełniły się , masz rację już moglibyśmy trochę odpocząć od tych anomalii i cieszyć się normalną zimą, wiosną, latem i jesienią, a nie jakimiś przeplatankami tych wszystkich pór roku....
Martuś on nie tyle jest niebieski....co taki jasny odcień lila-błękitu....
Irenko kolorków już troszkę mniej, przekwitło większość tulipanów, kończą kwitnienie prymulki....jeszcze kilka dni i będę je dzielić i rozsadzać
Małgoś taka wizyta w szkółce, to bardzo ryzykowna sprawa

....a tak poważnie to aż zazdroszczę
Santio nawet się nie obejrzysz jak już będą duże i dorodne.....to idzie błyskawicznie i młodziutkiego ogrodu, obsadzonego młodymi roślinkami robi się busz
Beatko prymulki już pomalutku zaczynają przekwitać aż szkoda, bo bardzo je lubię, ale i tak dosyć długo kwitną

Za to teraz będzie czas różaneczników, teraz to one będą nas cieszyć
Dziś dla odmiany na zielono
