U Babuchny w ogródeczku cz.5
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Ten krzaczek przypomina mi moją azalię
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
A gdzie to się Dorotko podziewasz ?
Ogród pewno bajkowy a tu nic nie widać.
Ogród pewno bajkowy a tu nic nie widać.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko o tego pytałam.Ten Floks kanadyjski.Dziękuję.A gdzie Ci rośnie ten kotek
może ma już jakieś odrosty jak pnącza
Śliczny 
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Opuściłam się w wątku.
Gości mam a nie widzę.
Już się poprawiam, sorrrki!
Marzuś, ano wstrzeliłaś się, bo faktycznie matkuję.
To to kocie ma niecały miesiąc a moja kotka zaginęła, karmię go gruszką, poduczam z miseczki,
ratuję gdy w niej tonie, i ...
pomału wariuję, bo to małe na dodatek chce być non stop bawione.
Grażynko, nie możemy chcieć zatrzymywać,
bo znowu żal byłoby nam wtedy, tych co jeszcze przed nami.
Asiu, Barabellko- Basiu pachnie naprawdę cudnie i mocno.
Lubię maj i zapach bzu.
Jacku, to synuś mojej Milki.
Współczuję alergii, znam to z autopsji, bo mój syn też ją ma.
Aguś, a jakie głośne!
Stasiu, dokładnie tak jak napisała Renatka, to jest azalia.
Teraz już kwitnie, wstawię zaraz jej w miarę aktualne zdjęcie.
Renatko, bo to i ona, rozpoznałaś ją bezbłędnie.
Grażynko po ostatniej serii deszczów, ogród zarośnięty po pas chwastami, na dodatek wprowadziły się milionami mrówki i bieda plewić.
Mam okropnie brzydko!
Gosia, ja liczę na przyrosty jego jak na razie, naprawdę mnie męczy okrutnie.
Mały spacerek... może z lwem?
http://www.youtube.com/watch?v=aKibLPOR ... re=related

Nadal kwitną







Chwilowo tyle, później wstawię więcej.
Zmykam do ogrodu, muszę wykorzystać ten moment....


Gości mam a nie widzę.
Już się poprawiam, sorrrki!
Marzuś, ano wstrzeliłaś się, bo faktycznie matkuję.
To to kocie ma niecały miesiąc a moja kotka zaginęła, karmię go gruszką, poduczam z miseczki,
ratuję gdy w niej tonie, i ...
pomału wariuję, bo to małe na dodatek chce być non stop bawione.
Grażynko, nie możemy chcieć zatrzymywać,
bo znowu żal byłoby nam wtedy, tych co jeszcze przed nami.
Asiu, Barabellko- Basiu pachnie naprawdę cudnie i mocno.
Lubię maj i zapach bzu.
Jacku, to synuś mojej Milki.
Współczuję alergii, znam to z autopsji, bo mój syn też ją ma.
Aguś, a jakie głośne!
Stasiu, dokładnie tak jak napisała Renatka, to jest azalia.
Teraz już kwitnie, wstawię zaraz jej w miarę aktualne zdjęcie.
Renatko, bo to i ona, rozpoznałaś ją bezbłędnie.
Grażynko po ostatniej serii deszczów, ogród zarośnięty po pas chwastami, na dodatek wprowadziły się milionami mrówki i bieda plewić.
Mam okropnie brzydko!
Gosia, ja liczę na przyrosty jego jak na razie, naprawdę mnie męczy okrutnie.
Mały spacerek... może z lwem?
http://www.youtube.com/watch?v=aKibLPOR ... re=related

Nadal kwitną







Chwilowo tyle, później wstawię więcej.
Zmykam do ogrodu, muszę wykorzystać ten moment....

Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Te kocie poduszeczki biją na głowę nawet Twoje kwiecie, co je masz w dużych ilościach. Ślicznie, a kociak no po prostu sam cukier..
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Jaki on jest słodki.
Przepraszam,że tak niegrodniczo, ale kociak przyćmił Twój ogród.
Przepraszam,że tak niegrodniczo, ale kociak przyćmił Twój ogród.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
A złotlin japoński nie rozrasta Ci się zbyt mocno? 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Słodziaczek z malucha, aż chciałoby się go przytulić.
Melduję Dorotko, że i moje prymule się przyjęły i rosną.
Na razie w doniczkach, ale wysadzę po zmarzluchach do ziemi.
Wielkie
za nie i nie tylko. 
Melduję Dorotko, że i moje prymule się przyjęły i rosną.
Na razie w doniczkach, ale wysadzę po zmarzluchach do ziemi.
Wielkie
za nie i nie tylko. Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
No lew jak się patrzy
A co tam się u Ciebie dzieje? Chwasty rządzą czy ogarnęłaś?
Ja mam dziś w planach wystawę kwiatów zaliczyć
Pozdrowionka gorące
A co tam się u Ciebie dzieje? Chwasty rządzą czy ogarnęłaś?
Ja mam dziś w planach wystawę kwiatów zaliczyć
Pozdrowionka gorące
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dorotko mój pierwiosnek też jeszcze kwitnie i widzę, że len przetrwał i chyba ma pączki

- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Jestem i szybciutko odpisuję, może zdążę... kot zasnął.
Debruś, Beatko, w imieniu kociaka dziękuję za tak czułe słowa!
Renatko, nie rozrasta się... bo przemarzł, ma jeden badylek i jeden kwiat.
Grażynko, bardzo się cieszę, mam nadzieję, że szybciutko rozrosną się w piękne kępki.
I, to ja Ci dziękuję, Wiesz za co.
Jacek, niestety, nim te chwasty ogarnę, to i jesień przyjdzie chyba.
Dziękuję za pozdrowienia, i tu,... i w wątku pytań do...
Ładnie druhu!
Bożenko, no to teraz... kolej na chabra.
I oby też ładnie rósł.
Świat poprzez różowe okulary, ...spacerkiem?
http://www.youtube.com/watch?v=pq6lsZoW ... re=related












Debruś, Beatko, w imieniu kociaka dziękuję za tak czułe słowa!
Renatko, nie rozrasta się... bo przemarzł, ma jeden badylek i jeden kwiat.
Grażynko, bardzo się cieszę, mam nadzieję, że szybciutko rozrosną się w piękne kępki.
I, to ja Ci dziękuję, Wiesz za co.
Jacek, niestety, nim te chwasty ogarnę, to i jesień przyjdzie chyba.
Dziękuję za pozdrowienia, i tu,... i w wątku pytań do...
Ładnie druhu!
Bożenko, no to teraz... kolej na chabra.
I oby też ładnie rósł.
Świat poprzez różowe okulary, ...spacerkiem?
http://www.youtube.com/watch?v=pq6lsZoW ... re=related











- renzal
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Dwa pierwsze zdjęcia wymiatają wszystko! I orlik jaki kwitnący, u mnnie dopiero pąki pojedyńcze. 
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Ty mi tu nie żartuj, że Ci tak żarnowiec kwitnie
szok
Mój wymarzł
A znajdę Cie wszędzie
A znajdę Cie wszędzie
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Żarnowiec i tamaryszek faktycznie biją na głowę resztę roślin.
No szok po prostu.
Żeby tak uchowały się po tej zimie, to chyba pod pierzyną je trzymałaś.
No szok po prostu.
Żeby tak uchowały się po tej zimie, to chyba pod pierzyną je trzymałaś.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- babuchna
- -Moderator Forum-.

- Posty: 7416
- Od: 7 maja 2009, o 09:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: U Babuchny w ogródeczku cz.5
Renatko, dzięki.
Charlie,Ty nie trop mnie,Ty Marzanki śladem rusz.
Ja tu jestem praktycznie non stop, a ona nam przepadła.
Nie żartuję, żarnowiec tak mi kwitnie.

Zmarzł mu tylko jeden pęd.
Za to mam wiele innych strat.
Grażynko, ja nie okrywam roślin, więc i one żadnych zabezpieczeń nie miały.
Twoje też za chwilkę ruszą!
Charlie,Ty nie trop mnie,Ty Marzanki śladem rusz.
Ja tu jestem praktycznie non stop, a ona nam przepadła.
Nie żartuję, żarnowiec tak mi kwitnie.

Zmarzł mu tylko jeden pęd.
Za to mam wiele innych strat.
Grażynko, ja nie okrywam roślin, więc i one żadnych zabezpieczeń nie miały.
Twoje też za chwilkę ruszą!




