Aguś, za późno przeczytałam o tym na forum. Rosa Marek zrobił bardzo dobry wykład na temat rh, ich sadzenia, pielęgnacji i walki ze szkodnikami. Właśnie tam dowiedziałam się, że przy przemrożeniu, a raczej zasuszeniu nie powinno się wykopywać rh, bo często środkowa część bryły korzeniowe jest też sucha, a wręcz prawie martwa, tylko korzenie włośnikowe jeszcze żyją. A przy wykopywaniu najczęściej się ich pozbywamy. Jak na razie rh nie zmienia wyglądu, czyli nie pogarsza się, to najważniejsze. Ma 2 gałązki ze zdrowymi liśćmi.
Ewa, właśnie nie wiem czy to szałwia, czy werbena. Mam masę siewek podobnych do tych zamieszczonych w linku, z fioletowymi łodyżkami. łodyżki szałwi są chyba zielone. Przynajmniej tak wyglądają w innej części ogrodu, gdzie werbeny nie było.
Ewa, na razie nie wyrokuj. Bardzo dużo go podlewaj. Może odżyje, a i kup zakwaszacz, albo rób herbatkę z cytryny. To też pomaga.
Przeczytałaś u Agatki, że marzy mi się ciasto rabarbarowe?
Ja pamiętam najbardziej ten smak świeżego rabarbaru z cukrem.
Agunia, u mnie nie może być pod sznurek, bo ja za bardzo szalona jestem
Chociaż nie powiem, bardzo mi się takie rabatki podobają.
Widzę, żę Cię wzięło teraz na rh. Masz chyba to co ja
Co roku inny rodzaj roślin nie nęci.
Jakoś nie odczuwam tego chłodu. Może dlatego, że nie mam czasu?
Ale dzisiaj nie popracowałam w ogródku
Cały czas coś innego mnie od niego odciągało.
Asiu, u mnie jeszcze parę sztuk tulipanów się uchowało. Widać, że są wczesne i późne tulipany. Tylko jak się dowiedzieć kupując, które kiedy kwitną?
Ja tam turzyce zakupię i tak i tak. Uwielbiam je. Moja najstarsza miała już ładnych kilka lat. Przecież nie wszystkie zimy będa takie jak ta.
Jacku, czyli muszę się uzbroić w ogranicznik zakupowy
Ja już nie mam gdzie sadzić rh. Chociaż bardzo bym jeszcze chciała mieć kilka u siebie.
Moja rabatka jest młoda. Mam nadzieję, że już za rok pokaże naprawdę swój urok.Mam jeszcze do posadzenia tam kilka zapełniaczy, wtedy będzie wyglądało już tak jak lubię- gęsto
Monia, U Szmita taki niewielki do 100 cm kosztuje 50 zł. Musisz porównać z innymi szkółkami.
Na rh znalazłby się miejsce. A pod drzewami?
Maju, dziękuję Ci za miłe słowa
Nie wiesz nawet jak mi jest miło kiedy tak mówisz.
Bo ja chiałabym mieć takie rabaty jak Wy, a sadzę co mi się podoba, a nie co pasuje.
I wychodzi czasem kompletny misz-masz.
Mam nadzieję, że przymrozków nie będzie, a jak nawet to roślinki sobie poradzą.
Beatko, właśnie kolor mnie skusił na te tulipany. Pasują do czosnków.
No to teraz bardziej aktualne zdjęcia
Zaczyna kwitnąć mój żółty rh
Tulipany jeszcze kwitną
W zeszłym roku omieg kwitł razem z żółtymi tulipanami. W tym roku tulipany już dawno przekwitły. To przez te upały.
A to jest sosenka, którą sobie kupiłam w miejsce rh
U mnie tulipany (a miałam ich i tak niewiele) już poprzekwitały niestety. 
Moja założona w ubiegłym roku trawiasta rabata też całkowicie poległa. 
Zrobiłam sobie kompot z rabarbaru, którego mam stanowczo za dużo jak na jedną osobę. M nie ma życzenia spożywać łodyg, a synowi się odechciało. Prawda, że pamiętając dzieciństwo, wzięłam aż 4 karpy. Pazerność nie popłaca 
Gosiu, nowa rabatka podoba się każdemu 
, kto tu zajrzy. Mnie też 
Siej Kosmos, jak będzie ciepło to szybko przybierze i zakwitnie o czasie.
Ten fioletowy tulipan śliczny
cz.1, cz. 2
Też na taką poluję.. 
