Mały ogródek Tosi cz.8

[adamiec]

Wiem jak to jest Tosiu ,miałam kilka włamań pare lat temu.Teraz jest cisza ze złodziejami oby tak dalej .Mam nadzieje ze się pozbierasz wszak dzielna z Ciebie deziewczyna. Oni i tak niczego nie będa z tego mieli. Trzymaj się .

[edulkot]

Tosieńko znowu zaczęły się włamania , to jest już stanowczo za dużo. Policja i tak nic nie wskóra, może tylko na jakiś czas będzie spokój. A że ryczałaś to wcale się nie dziwię,

[any57]

Tosiu .... smutno!
U nas jeszcze zimową porą - facet wszedł na 53 działki - posiedział, pojadł, popił, nawet się przebrał. Po złapaniu sąd go zwolnił pod dozór policyjny. To facet jeszcze ponad 30 ogrodów odwiedził - dopiero wtedy dostał areszt na 3 miesiące.

[christinkrysia]

Tosiu - powiem niecenzuralnie: takim to z d....y nogi powyrywać to za mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3-m się

Podpisuję sie pod tymi słowami bo kulturalnie nie potrafię określić takiego wandalizmu i niszczenia czyjejś pracy.

[bodzia3012]

Tosiu brak mi słów, oczywiście nikt nic nie widział i nie nie słyszał .
Po jakimś czasie policja umorzy dochodzenie i tak dalej złodzieje będą bezkarni .
Trzymaj się

[krysad71]

Tosiu, współczuję, rozumiem jak to jest ponieważ sama jestem posiadaczką ROD. W ubiegłym roku, po tak częstych i licznych włamaniach i kradzieżach zaangażował się w sprawę prezes. Założył rejestr (zeszyt kontroli ogrodu przez policję) . Oczywiście najpierw musieli wszyscy pozgłaszać szkody, żeby było masowo. Dał klucz policjantom od bramy, żeby pospacerowali czytaj pokazywali się w różnych godzinach w ROD. Wypytali okolicznych meneli bezrobotnych, wszystkim wiadomo gdzie przebywają. Jeden z nich wydał swoich kolegów. Teren ich pobytu dziennego i przygotowywania złomu z łupu, wyczyszczono i uniemożliwiono im przebywanie. Z policją nie jest łatwo, są niechętni, bo to dla nich niskie szkody, ale od tego są. Zmniejszyło to w znacznym stopniu dewastacje ogrodów i altanek.
Włamania nadal są ale pojedyncze, a nie po kilkanaście ogrodów co 3 dni. Bezrobotnemu nie ma co zrobić, ale przegonili ich z pobliskich krzaków i te krzaki powycinano. Na terenie czystym jak plaża ich już nie ma.

[goferek]

Tosiu strasznie mi przykro z powodu tych włamań Że też są tacy ludzie na tym świecie grrrr

[MalinaG]

Tosiu!!!!
Witam cię serdecznie po długiej przerwie...ledwo cie znalazłam, tak galopujesz z tymi wątkami
Dzisiaj króciutko,bo mam dużo zaległości ale ważne,że cie znalazłam.Pozdrawiam

[eukomis]

Witaj Tosiu i niepłacz kochana nastaw takie wnyka jak zakładają kusownicy na zwierzaki, jak mu łapę przytrzaśnie to więcej nie wlezie złodziej jeden. Tosiu .Jaka jestem wściekła na takie dziadostwo.

[jacekbielsko]

Teraz taka moda wśród ludzi panuje zniszczyć wszystko co jest... Nie wiem dlaczego, ale takie postępowanie sprawia im przyjemność. Jedyny sposób na nich, to monitoring. Tylko tego się jeszcze boją.

[Tosia1]

Kochani!!! Już mam naprawioną wodę. Przeszłam na ryczałt, bo na licznikach zbankrutuję! A tak wyglądała moja skrzynka z licznikiem w środku i moje kwiatuchy



























CDN

[jacekbielsko]

No i elegancko

[tara]

Tosiu kwiatuchy super, licznik u mnie dziś zauważyłam połamane jak zwykle gałęzie bzu, bo przecież nie można poprosić, a nawet wziąć sekator ale połamać itp........... taka jest niektórych wysoka kultura!

[Tosia1]

Aniu, u nas Polaków jeszcze jest niska kultura bycia. Jesteśmy brudasami, śmieciuchami i nie sznuje się czyjejś własności. My, drobni ogrodnicy wiemy co to praca na ogródku. Pielęgnujemy, chuchamy, wkładamy niemałe pieniądze, a taka k...wa przyjdzie i Ci to zniszczy. odstrzlić łapy takim, to mało.
Na poprawę humorku

[babuchna]

Tosiu, właśnie przeczytałam.
Co tu dużo mówić, zbulwersowałam się, zresztą już nie pierwszy raz.
Ludzie potrafią być bezwzględni, nie obchodzą ich inni, tylko własny czubek nosa.
Nikt nie pomyśli, że właśnie wkracza w jakąś część czyjegoś życia.
Liczy się cel, a nie droga do niego.
To okrutne i smutne, ale to i nasze społeczne realia.
Bardzo Ci współczuję i rozumiem co czujesz.