
Ogórek w gruncie cz.2
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Nie uszczykuję. W gnieździe mają być 3 roślinki . Odstęp miedzy gniazdami w rzędzie - 20 cm


- przybysz508
- 100p
- Posty: 125
- Od: 24 kwie 2011, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grójec
Re: Ogórek w gruncie cz.2
witam wszystkich ponownie.
jak myślicie czy można już siać ogórki...? nie będzie już przymrozków. ? :]

jak myślicie czy można już siać ogórki...? nie będzie już przymrozków. ? :]
Pozdrawiam Daniel.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Daniel! Teoretycznie mamy maj, ale i ogrodników przed nami - ja juz w żadne prognozy nie wierzę, bo straciłam pomidory i jestem zła. Ogórki wysiałam 1 maja i przykryłam folią z dziurkami, trzymają się ok.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- przybysz508
- 100p
- Posty: 125
- Od: 24 kwie 2011, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grójec
Re: Ogórek w gruncie cz.2
rozumiem. ja też właśnie się tak zastanawiam, ale zasadzę chyba dopiero po 15...
Pozdrawiam Daniel.
- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Ja ogórki posiałam do ogrodu w zeszły weekend, nie robiłam rozsady w domu, bo nie mam już miejsca na parapetach.
Też siałam po 3 nasionka. Ogórki mam pierwszy raz, więc to raczej eksperymenty
Nie spodziewam sie dużych plonów, ale każda sztuka mnie ucieszy.
Już mam stelaż i sznurek przeciągnięty, bo chcę żeby sie pięły
Też siałam po 3 nasionka. Ogórki mam pierwszy raz, więc to raczej eksperymenty

Nie spodziewam sie dużych plonów, ale każda sztuka mnie ucieszy.
Już mam stelaż i sznurek przeciągnięty, bo chcę żeby sie pięły

Pozdrawiam Kaśka
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Kasiu!
Uda się! Na sznurkach super wychodzą! Pilnuj tylko oprysków i nie podlewaj zimną wodą (chyba, że kropelkowo
)
Uda się! Na sznurkach super wychodzą! Pilnuj tylko oprysków i nie podlewaj zimną wodą (chyba, że kropelkowo

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- minia821
- 500p
- Posty: 659
- Od: 20 wrz 2010, o 13:48
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Renzal o wodzie już mi babcia mówiła, że mam zbierać deszczówkę, albo do beczki lać z węża i zostawić żeby nagrzała się od ciepła na dworze.
Pozdrawiam Kaśka
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Kasiu!
Ja mam problemy z kręgosłupem (+lenistwo) i ograniczam noszenie wody do minimum. Ponieważ ogórków mam 2 x 6,3 m (a tak naprawdę 4 x - bo sieje po obu stronach) mój H wynalazł w necie taka czarną taśmę z dziurkami, którą można podłączyć do węża (jeśli jest odpowiednie ciśnienie, bo z beczki nie starczy) i bardzo ładnie podlewa bezpośrednio pod ogórki.
Ja mam problemy z kręgosłupem (+lenistwo) i ograniczam noszenie wody do minimum. Ponieważ ogórków mam 2 x 6,3 m (a tak naprawdę 4 x - bo sieje po obu stronach) mój H wynalazł w necie taka czarną taśmę z dziurkami, którą można podłączyć do węża (jeśli jest odpowiednie ciśnienie, bo z beczki nie starczy) i bardzo ładnie podlewa bezpośrednio pod ogórki.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

Re: Ogórek w gruncie cz.2
witam
czy to dobry pomysł żeby ogórki prowadzić po ścianie drewutni? będzie to ściana zachodnia czyli do południa nie będzie słońca
czy to dobry pomysł żeby ogórki prowadzić po ścianie drewutni? będzie to ściana zachodnia czyli do południa nie będzie słońca
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Myślę, że jednak za mało światła będą miały... Lepiej zrobić szpaler w odległości minimum metra od ściany.
Pozdrawiam, Dorota
-
- 200p
- Posty: 318
- Od: 14 lut 2011, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Piła,wlkp
Re: Ogórek w gruncie cz.2
I co? Słońce ma zajść je cichaczem od tyłu? Mało prawdopodobne
Gdyby rzeźnie miały ściany ze szkła, wszyscy byliby wegetarianami
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Jeśli już muszą być w tym miejscu, to chyba lepiej jeżeli szpaler będzie oddalony od ściany, niż miałyby się po niej piąć, prawda?
Pozdrawiam, Dorota
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Taki metr to wbrew pozorom sporo słonka dla ogórków. Popieram Cantati! 

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Ogórek w gruncie cz.2
W ub. roku miałam wysadzone wzdłuż podobnie usytuowanej ściany garażu a ponieważ nie miałam pojęcia o stelażach ze sznurkami, pięły się po palikach. Paliki dałam pod lekkim skosem, tak, jak to niedawno opisywał forumowicz w przypadku stelaża ze sznurkami, ogórki posadziłam pomiędzy ścianą garażu a palikami, dzięki skosowi owoce zwisały, nie były zacienione liśćmi i dały radę ładnie plonować. Nie narzekałam 
P.S. Renia, w tym roku odgapiam od Ciebie i forumowicz stelaż, już się buduje

P.S. Renia, w tym roku odgapiam od Ciebie i forumowicz stelaż, już się buduje

Pozdrawiam, Dorota
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Ogórek w gruncie cz.2
Tak wyglądają moje ogórki siane 27 kwietnia wprost do gruntu. Nakrywane były jak dotąd tylko przez dwie noce



Pozdrawiam, Maciek.