Efektywne mikroorganizmy EM Cz.1

[kaba303]

Kris, perz też Ci się przerobił?, mam tony perzu, M cierpliwie pali to co z grubsza wyschnie, ale to dopiero początek. Czy EM rzeczywiście rozkładają też to wstrętne zielsko? Jeśli tak, to kto wie gdzie kupić EM blisko Łodzi?

[Kris48]

Właśnie perz mi się nie przerobił, t. zn. dużo kłączy się nie przerobiło. Z tym ze w pierwszym kompostowniku też był perz razem z innymi chwastami i ten się w większości przerobił. W drugim był tylko perz i darń i tu perz został. Być może przyczyną była mniejsza wilgotność drugiego kompostownika. Dzisiaj, po otwarciu, w pierwszym kompost jest wilgotny a w drugim suchy.
Będę dalej eksperymentował bo perzu mi nie zabraknie.
Pozdrawiam.

[gorzka]

my w końcu zdecydowaliśmy się na użycie emów do oczyszczania stawu, trzymajcie kciuki żeby się udało!

[izastal]

Cześć Wszystkim!
Tematykę EMów zgłębiam od wczoraj, więc wiem jeszcze bardzo mało. Przeczytałam kilka artykułów oraz wnikliwie początek tego wątku, czyli część teoretyczną bardziej (dzięki Mikrobia za Twój wkład!) i przejrzałam pobieżnie resztę wątku.
Ponieważ niedawno zostałam zaszczepiona ideą premakultury ? pewnie forumowi ogrodnicy znają sprawę ? przygotowuję w tym roku swój eksperymentalny warzywniak.
Bardzo ogólnie zasady są takie:
1. zero chemii
2. nie przekopywać ziemi i nie okopywać roślin, aby nie niszczyć mikroorganizmów
3. stosować ściółkowanie, które zapobiega wysuszaniu gleby oraz wzbogaca ją o mikroorganizmy powoli się rozkładając
4. używać naturalnego kompostu.

Oczywiście permakultura to dużo więcej ? powiedziałabym sposób, w jaki należy traktować Naturę, aby optymalnie z niej korzystać (również w zakresie projektowania domu, ogrodu, wykorzystywania odnawialnych źródeł energii itp.). Wszystkich, którzy się jeszcze nie zetknęli z tym tematem, szczerze zachęcam. Szczególnie tych, którym szeroko pojęte EKO leży na sercu, a w tym wątku chyba takich nie brakuje:)
Ale wracając do tematu. Czy ja dobrze rozumuję, że używając EM w ogrodzie robię właściwie to samo, co poprzez nieprzekopywanie ziemi, nawożenie kompostem, ściółkowanie, używanie pokrzywowej gnojówki itp., tylko EMy działają szybciej i jakby to powiedzieć? bardziej sprawnie lub pewnie?
Będę wdzięczna za jakieś uwagi lub przemyślenia.
I jeszcze, żeby było jasne ? ?EMologia? w domu i ogrodzie bardzo mi się podoba i z pewnością będę chciała wypróbować w jakimś zakresie.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich, którzy czekają na ocieplenie, aby zanurzyć ręce w ziemi:)
Iza

[Rynka]

Dzień dobry

Chciałabym się zapytać czy znacie jakiś sklep lub inny punkt w którym można nabyć em-y? Problem polega na tym, że potrzebuję źródła zlokalizowanego na Mazowszu, najlepiej w okolicach Warszawy. Boję się zamawiać butle przez internet, bo nie wiem czy nie ucierpią podczas transportu.
W zeszłym roku przypadkowo stałam się posiadaczką dwóch butelek, jednej przeznaczonej do pielęgnacji roślin oraz drugiej z probiotykiem dla zwierząt. Nie ukrywam, że obie poszły na rośliny , ale efekt był podobny. Polegał on na tym, że na moim niewielkim kawałku ziemi, a dokładniej piachu i pyłu, zaczęło się pojawiać życie. Kilkakrotne podlanie rozcieńczonym preparatem zaowocowało pojawieniem się dżdżownic. Dodatkowo preparatem pryskałam wiśnię w okresie pękania pąków, a także kilkakrotnie później w sezonie i pierwszy raz mogłam z niej zebrać jadalne owoce, przy okazji całkiem niezłej jakości.
Nie używam u siebie żadnych pestycydów, fungicydów, insektycydów i nawozów mineralnych. Wobec czego pozostały mi kombinacje z obornikiem, kompostem i ziołami, a także em-y. Tylko skąd je zdobyć? Bardzo mi na tym zależy, bo w zeszłym roku się sprawdziły.

Pozdrawiam ryna

[gorzka]

cześć w warszawie jest kilka miejsc do których można zamówić emy, my odbieraliśmy na nowolipiu. mówię o tych em ze strony emgreen.

[Rynka]

Dziękuję. Przyznaję, że nie zwróciłam uwagi na tę firmę, bo w zeszłoroczne em-y były z jakieś innej. W tym roku wypróbuję te

[Kilerek]

Jeszcze slowo odnosnie EMów w Łodzi.
Widzialem w ostatnią niedzielę na gieldzie samochodowej stoisko z EMami. Sprzedawali drzewka i przy okazji EMy firmy ProBiotics.
Jednak jakos nie mam przekonania do takiego źródła.

[max333]

Witam -szukam EM-ów w pobliżu Gdańska ,konkretnie Tczew -może ktoś wie gdzie można zakupić ?

[danutka66]

Cóż za cudowny temat ...dobrze ,że mi się odkrył

[danutka66]

Przeczytałam ,że którymś poście wcześniej,że nie należy przekopywać gleby w ogrodzie
A ja robię to regularnie jesienią.może ktoś mnie oświeci dlaczego nie powinnam?A jeśli nie to jak spulchniać ziemię

[izastal]

Danutka66, to pytanie chyba w nawiązaniu do mojego posta, więc postaram się odpowiedzieć.
Przekopywać czy NIE przekopywać - oto jest pytanie.
Podejście permakulturowe do ogrodnictwa twierdzi, żeby nie za bardzo ingerować w ziemię. I zamiast zastanawiać się co jeszcze można zrobić, żeby ulepszyć swój ogród, powinniśmy raczej pomyśleć, z czego zrezygnować, żeby mu już więcej nie szkodzić:)
Nie jestem żadnym specjalistą w tym temacie ani teoretycznym, ani praktycznym. Z permakulturą zetknęłam się zimą poczytałam trochę artykułów, książek, obejrzałam materiały dostępne na youtube. Przemyślałam sprawę i dużo rzeczy wydało mi się logicznych i przede wszystkim ekologicznych. Wiosną zastosowałam zasady permakultury w swoim ogródku, wiec tak naprawdę, to mój pierwszy sezon doświadczeń. Zobaczymy jakie będą zbiory.
Jeśli jest wola, to możemy zacząć nowy wątek na ten temat, powrzucam tam znane mi linki, a może dołączy ktoś, kto jest bardziej zaawansowany w tematyce?
Wracając jednak do bezpośredniego pytania Danutki66 - przekopywanie może niepotrzebnie wyjaławiać glebę. Pożyteczne mikroorganizmy giną, robiące dobrą robotę dżdżownice i inne robaki uciekają w popłochu. Ziemia się wysusza, potem zbija w grudy., tak naprawdę obumiera, wiec musimy ją nawozić, sztucznie, albo naturalnie, żeby mieć jakieś zbiory. Zamiast tego gleba w ogrodzie może być przykryta warstwą ściółki, np. słomy. Pod ściółką pozostaje wilgotna i pulchna (tu mogę zaręczyć, że faktycznie tak jest). Dodatkowo ściółka powoli się rozkłada wzbogacając glebę. Na wiosnę przed zasiewami/sadzeniami można ziemię delikatnie poruszyć za pomocą wideł.
Pozdrowienia dla Wszystkich!

[danutka66]

ciekawe skąd ja wezmę słomę hmm

[danutka66]

Jeśli jest wola, to możemy zacząć nowy wątek na ten temat, powrzucam tam znane mi linki, a może dołączy ktoś, kto jest bardziej zaawansowany w tematyce?

Z mej strony jest wielka wola

[danutka66]

To raczej nie o dżdżownice chodzi tylko o fakt ,ze przekopując ta żyzna gleba ląduje gdzieś głębiej,a wiadomo,że rośliny wiosną czerpią pokarm z wierzchniej warstwy...więc zaczynam się zastanawiać nad inną formą spulchniania i usunięcia pozimowych chwatów wiosną