Nie przyglądałem się uważnie sadzonkom, sądziłem że to od nadmiaru słońca. Jutro je zbadam i będzie pewność.
Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Kurczę, popatrzyłem na te zdjęcia i ja chyba też mam tego wciornastka na swojej rozsadzie
Nie przyglądałem się uważnie sadzonkom, sądziłem że to od nadmiaru słońca. Jutro je zbadam i będzie pewność.
Nie przyglądałem się uważnie sadzonkom, sądziłem że to od nadmiaru słońca. Jutro je zbadam i będzie pewność.
Pozdrawiam, Maciek.
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Maciek u mnie na sadzonkach nie było, pojawił się na trzeci dzień po wysadzeniu
z ziemi nie wyrobionej, jak myślę.
- Rusalka
- 1000p

- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
zaraz się okaże że wiciorki ma połowa tych co sadzili do pasłeki..
ide się przyjrzeć zdjęciom..
a jutro rano pomidorom w domu i na działce..
Skipp
masz tu mój wątek.. wiele cennych rad dla początkujących..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=40116
ide się przyjrzeć zdjęciom..
a jutro rano pomidorom w domu i na działce..
Skipp
masz tu mój wątek.. wiele cennych rad dla początkujących..
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=40116
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Po to między innymi obornik powinien być przed użyciem skompostowany i dobrze rozłożony a gnojówki wszelkiego typu- przefermentowane. By dać czas bakteriom nitryfikującym / zamieniającym amoniak w azotany/ na działanie.kozula pisze: Brązowe plamy to nadmiar formy amonowej azotu.
Sam kiedyś zbierałem po łąkach krowie miny pod pomidory. Ale zanim zaprawiłem nimi dołki były one najpierw solidnie przefermentowane a potem rozcieńczone 1:10
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Na liściach od "dołu" pojawiły się "białe kropki", jest ich dość trochę, wielkość taka jak by się długopisem po kartce kropki robiło idento. Co to jest i jak temu zapobiec ? Help
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
ja mam też coś z pomidorami http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=700 forumowicz wskazał mi ten wątek i wygląda to podobnie jak romaszko twoje pomidory, oglądałam wczoraj, oglądałam dziś i nie widzę wciornastków (wiem jak wyglądają), nawet nad białą kartką potrzepałam lekko liściem też nic nie wypadło.. dlatego się zastanawiam czy faktycznie to jest ta przyczyna 
zrobiłam jeszcze dziś kilka zdjęć moich chorych pomidorów


czy dalej wam to na wciornastka wygląda?
zrobiłam jeszcze dziś kilka zdjęć moich chorych pomidorów


czy dalej wam to na wciornastka wygląda?
z pozdrowieniami z Wrocka
Kasia
Kasia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Wiele wskazuje na to, że niektórzy forumowicze pozbędą się swoich problemów z pomidorami w sposób naturalny. Zbliżający się do nas znad Wysp Brytyjskich wyż pociągnie prawdopodobnie po swojej wschodniej stronie polarne powietrze. Coś mi się zdaje, że bez wstrętnej Zochy się nie obędzie.
http://www.sat24.com/foreloop.aspx?type=0
Litera H oznacza centrum wyżu.
http://www.sat24.com/foreloop.aspx?type=0
Litera H oznacza centrum wyżu.
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Mam wysadzone pomidory (malinowy) do szklarni jeszcze nie mają żadnej choroby ale wolę dmuchać na zimne i czytałem o oprysku z mleka i teraz pytanie czy można już pryskać takie małe pomidory? bo one mają od ziemi jakieś 15-20cm tylko. bo tak myślałem żeby pryskać raz na tydzień.
- aska73
- 100p

- Posty: 194
- Od: 2 lip 2011, o 19:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
forumowicz nie strasz, ale niebieskiego na mapie w Polsce nie widać, więc przymrozków chyba nie będzie

Pozdrawiam
Asia
Asia
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
-
11krzych
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
@aska73
Może będzie, może nie. Ale ja bym się nie zakładał, bo niektóre prognozy zapowiadają przymrozki.
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... skie/torun
Może będzie, może nie. Ale ja bym się nie zakładał, bo niektóre prognozy zapowiadają przymrozki.
http://www.twojapogoda.pl/tematyczne/dl ... skie/torun
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Joasiu ta mapę trzeba czytać dokładnie. Jak się dobrze przypatrzysz na niektórych obszarach widać w porze nocnej dyskretne kropeczki. To są lokalne przygruntowe przymrozkiaska73 pisze: nie strasz, ale niebieskiego na mapie w Polsce nie widać,
Pozdrawiam
- Damroka
- 100p

- Posty: 196
- Od: 28 cze 2009, o 19:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Ale lipa
pomidorów w tunelu jeszcze nie posadziłam - najpierw dlatego, że chorowałam, później odwlekałam, bo akurat się ochłodziło, a teraz kompletnie zgłupiałam przez te prognozowane przymrozki
ale przecież do czerwca nie mogę czekać. Sadzić i liczyć na łut szczęścia? Szkoda, że wcześniej ich nie posadziłam - teraz zamartwiałabym się "tylko", jak tunel podgrzać, a dylematy "posadzić dziś, czy lepiej jutro?" miałabym już z głowy
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Iwona
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Romaszka
Niesiołowskim, co prawda nie jestem, ale dla mnie ten owad na ostatnim zdjęciu to jest mszyca emigrantka
Pozdrawiam
Niesiołowskim, co prawda nie jestem, ale dla mnie ten owad na ostatnim zdjęciu to jest mszyca emigrantka
Pozdrawiam
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Damroka tydzień Cię zbawi? ominą Cię przynajmniej przymrozki i jakieś potężne deszcze. Bedzie dobrze, zobaczysz











