
Zieloni współlokatorzy ajanii
-
- 500p
- Posty: 549
- Od: 20 mar 2012, o 14:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
wow
śliczne

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Zieloni współlokatorzy ajanii


Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Ajania tak to ja, Tesia
! Cudne te moje umiłowane masz.
Chcesz to dokonamy wymiany, mam inne od Twoich. Parę takich co Ty masz, z kolei ja nie posiadam. Już mi jedna rozkwitła. Wstawić fotkę mogę u Ciebie? Chcesz?
Miłego dnia
.

Chcesz to dokonamy wymiany, mam inne od Twoich. Parę takich co Ty masz, z kolei ja nie posiadam. Już mi jedna rozkwitła. Wstawić fotkę mogę u Ciebie? Chcesz?

Miłego dnia

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Jolu, Martusiu dziękuję
.
Izunia, podaj mi adres na Pw (bo jak zwykle nie mam, kasują się wiadomości a ja jeszcze nie założyłam "mądrego zeszytu).
Tesiu (jakoś mi tak bardziej pasuje, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko), na nowe odmiany zawsze jestem chętna i coś ze swoich też mogę "skubnąć". Oczywiście, wstawiaj proszę swoje cudeńka, chętnie popatrzę
.
Pozdrawiam serdecznie
.

Izunia, podaj mi adres na Pw (bo jak zwykle nie mam, kasują się wiadomości a ja jeszcze nie założyłam "mądrego zeszytu).
Tesiu (jakoś mi tak bardziej pasuje, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko), na nowe odmiany zawsze jestem chętna i coś ze swoich też mogę "skubnąć". Oczywiście, wstawiaj proszę swoje cudeńka, chętnie popatrzę

Pozdrawiam serdecznie

-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Nie no żyję trochę na tym świecie, ale ciągle jestem zaskakiwana różnorodnością kwitnących doniczkowych roślin. Twoje są naprawdę piękne, aż by się chciało nieć je wszystkie 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Aniu mów mi Teśka
.
Myślę ,ze lepiej będzie wymieniać się
kłączami. Ja jak tylko wygrzebię je w miejscach intymnych
wyślę Ci z ochotą. Myślę że ze 4-ry z tych jakie mam - Ty nie masz.
.
Zechcę od Ciebie
: "Peridote Kitlope", Sunshine, Karl Linberg, Jordin de Monet, Lucky Lucifer
?
Myślę, że u siebie tyle znajdę , nie znam tylko odmian
.
Co Ty na to... bo ja na to jak na lato

Od góry, listki duże i kosmate bardzo:
- kliknij na fotkę.
Tu kwiatuszek:
- też klikamy
.
Wstawiłam w ten sposób fotki,żeby Ci za dużo miejsca nie zająć , a po drugie po kliknięciu będziesz miała fotkę na cały ekran. Kolor kwiatka prawdziwy się sfocił
.

Myślę ,ze lepiej będzie wymieniać się
kłączami. Ja jak tylko wygrzebię je w miejscach intymnych


Zechcę od Ciebie


Myślę, że u siebie tyle znajdę , nie znam tylko odmian

Co Ty na to... bo ja na to jak na lato


Od góry, listki duże i kosmate bardzo:

Tu kwiatuszek:


Wstawiłam w ten sposób fotki,żeby Ci za dużo miejsca nie zająć , a po drugie po kliknięciu będziesz miała fotkę na cały ekran. Kolor kwiatka prawdziwy się sfocił

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Tesiu, nie ma problemu. Będziesz się tylko musiała uzbroić w jakiś miesiąc cierpliwości bo nadwyżki sprzedałam na All
.
Jardin już wypuszcza kłącze w miejscu intymnym
(tzn. w rozgałęzieniu gałązek w dolnej części
) ale jest jeszcze małe. Sunshine już mam posadzone w oddzielnej doniczce młode kłacze to Ci rezerwuję. Pozostałe dwie zmobilizuję do działania. Pewnie najlepiej będzie jak uzbieram wszystkie i wtedy wyślę bo po co kilka razy koszty mnożyć przesyłkami. Tę czerwoną z drugiego zdjęcia mam a ta pierwsza ma niesamowite listki. Cieszę się bardzo
.
Pozdrawiam serdecznie
.

Jardin już wypuszcza kłącze w miejscu intymnym



Pozdrawiam serdecznie

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Aneczko te moje 2 zdjęcia przedstawiają tę samą kohlerię.Skoro nie masz z takimi ljak piszesz niesamowitymi listkami- to nie masz takiej kohlerii
.
To się umawiamy, jak ja zbiorę komplet , to też wtedy Ci wyślę !!
. Będziemy w kontakcie
.


To się umawiamy, jak ja zbiorę komplet , to też wtedy Ci wyślę !!


Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Hmmm, wygląda jak "Red Ryder", przynajmniej kwiatek ale mogę się mylić.kohleria pisze:Aneczko te moje 2 zdjęcia przedstawiają tę samą kohlerię.Skoro nie masz z takimi ljak piszesz niesamowitymi listkami- to nie masz takiej kohlerii![]()
.
Jutro pokażę moją bo też kwitnie to zobaczymy jak to tam z nimi jest

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii


Wstawię fotkę mojej nieodgadnionej. Ostrość nie najlepsza , ale miałam problem z uchwyceniem prawdziwego koloru ( seledynowy)




Żeby tak pogrzebać we wszystkich, to pewnie już wszystkie mają kłącza?

Medytuj Anulka

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Tej, którą teraz pokazałaś na pewno nie mam (widzę po listkach). Bardzo jestem ciekawa jak Ci zakwitnie
. Będę
oczekiwać na kwitnienie z niecierpliwością
.
U mnie dzisiaj problem z uchwyceniem koloru i ostrością. To za jasno, to za ciemno. Mam nadzieję, że coś z tych fotek rozpoznasz Tesiu.
"Red Ryder" :








U mnie dzisiaj problem z uchwyceniem koloru i ostrością. To za jasno, to za ciemno. Mam nadzieję, że coś z tych fotek rozpoznasz Tesiu.
"Red Ryder" :




Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Kurcze, no to się Małżonek nie popisał
. Śliczna, takiej nie mam. Co do tej mojej "Red Ryder" to mam jeszcze jedną, nie oznaczona. ma prawie identyczne kwiatki, tylko trochę mniejsze i inny pokrój liści, drobniejszy. Tesiu, a czy próbowałaś zidentyfikować swoje NN ? Za pomocą stron o ostrojowatych, np :
http://www.gesneriasterna.sobie/eng/foto.p ... KA&stop=LA
Chciałabym jeszcze prosić o radę, odnośnie 'panny', która nie zasnęła mi na zimę i od późnej zimy/bardzo wczesnej wiosny kwitła obficie. Obecnie przekwita i robi się brzydka. Pożółkły jej listki i lekko schnie. Czy to znaczy, że wchodzi w okres spoczynku i uśpić ją, czy odmłodzić przez sadzonkę wierzchołkową ? Co radzisz Tesiu???
Tak wygląda :


http://www.gesneriasterna.sobie/eng/foto.p ... KA&stop=LA
Chciałabym jeszcze prosić o radę, odnośnie 'panny', która nie zasnęła mi na zimę i od późnej zimy/bardzo wczesnej wiosny kwitła obficie. Obecnie przekwita i robi się brzydka. Pożółkły jej listki i lekko schnie. Czy to znaczy, że wchodzi w okres spoczynku i uśpić ją, czy odmłodzić przez sadzonkę wierzchołkową ? Co radzisz Tesiu???
Tak wygląda :

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Aniutek odpowiadam na pytanie co do ostatniej fotki.
*Ja bym uszczknęła czubek i ukorzeniła w wodzie.
* Wyciągnęłabym z doniczki i poszukała kłączy, które też bym posadziła do ziemi. Jest jeszcze dosyć wczesna pora roku na sadzenie nowych.
* Skoro Ci tak długo kwitła, to pewnie i te nowe wyrobią się z czasem,
i zakwitną.
Mój mąż to Słodziak, chciał dobrze
. To moja wina,że nie doinformowałam go;:223
Pewnie,że próbowałam rozszyfrować gatunki, ale tak trudne jak przekopać Wisłę
.
To moja wina, że nie przywiązywałam uwagi do nazw. Większość otrzymałam z nazwami, tylko różową Mireczkową niezmiennie posiadam i moją Teśkową też- tych odmian nikt nigdy nie potrafił na FloraForum rozszyfrować
.
Miałam też warszewiczi -po lewej>:
. Teraz moje cudo_
-trochę kolor kwiatków prześwietlony. U Ciebie taką zobaczyłam. No już dosyć , zmykam. Jeszcze z domu przez te cudaki nie wyszłam.
Miłego dnia
.
*Ja bym uszczknęła czubek i ukorzeniła w wodzie.
* Wyciągnęłabym z doniczki i poszukała kłączy, które też bym posadziła do ziemi. Jest jeszcze dosyć wczesna pora roku na sadzenie nowych.
* Skoro Ci tak długo kwitła, to pewnie i te nowe wyrobią się z czasem,

Mój mąż to Słodziak, chciał dobrze

Pewnie,że próbowałam rozszyfrować gatunki, ale tak trudne jak przekopać Wisłę

To moja wina, że nie przywiązywałam uwagi do nazw. Większość otrzymałam z nazwami, tylko różową Mireczkową niezmiennie posiadam i moją Teśkową też- tych odmian nikt nigdy nie potrafił na FloraForum rozszyfrować

Miałam też warszewiczi -po lewej>:



Miłego dnia

Re: Zieloni współlokatorzy ajanii
Nie płacz, nie płacz kochana - Warszewiczi ma mieć to się z Tobą podzielę
. Ja broń Boże na Twego Małżonka słowa złego nie mówię
. Tyle, że raczkę przyłożył do uśmiercenia pięknotek ale co tam, ważniejsze, że kochany
. Podziele się chętnie wszystkim czego nie masz, na sztuki i ilość się licytować nie będziemy
.
Idę 'ciachać' śpiącą królewnę
.
Ale piękne Twoje cudo
. Kwitnie jak prawdziwa Miss
.
Tobie również życzę miłego dnia
.




Idę 'ciachać' śpiącą królewnę

Ale piękne Twoje cudo





Tobie również życzę miłego dnia
