Mój fijoł 5
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 5
Ja dostałam od koleżanki w tym roku brunerrę Jack. I o dziwo przetrwały nowe sadzonki, takie malusie, a stara, największa część przemarzła. Musze chuchać i dmuchać na swoją
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 5
Chuchanie i dmuchanie tez nie zawsze pomaga
Ludziki tak pozabezpieczali niektore chabazie a i tak gucio, to sama nie wiem czy jest sens chuchac i dmuchac 


- alana
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mój fijoł 5
Ewo, aż tak mocno u Ciebie mrozi? U mnie odpukać jak na razie spokojnie, ludzie mówią, że miejscami było biało, no zwłaszcza wczesnym ranem w okolicach lasów. Ale rośliny na szczęście nie ucierpiały żadne. Ciekawe co będzie w weekend, ponoć znowu ma przyjść ochłodzenie.
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 5
Majka, aż boję się myśleć
Na razie miałam wyłącznie lekkie przymrozki i tylko rodgersje oraz wyhodowane w domu hosty ucierpiały.
Eliza, dzięki moim ulubionym zwierzętom lobelii mam 10 sztuk, jeszcze ich nie posadziłam.
Irena, gorzej, że koty aktywnie i pasywnie spędzają czas na rabatach, kiedy mnie nie ma
Albo biegają po roślinach, albo śpią na nich
Elżbieta, to nie pierwszy rok, kiedy tak marnie to wygląda.
Ewa, starsze kępy łysieją od środka i trzeba uzupełniać.
Justyna, ja z brzegów przesadzam do środka. Na szczęście mam mało.
Ewa, do karmnika już się przyzwyczaiłam. Brunnery dały sobie radę, ale mam nieduże sadzonki.
Gosia, nie ma sensu chuchać za bardzo, bo żal będzie większy w razie niepowodzenia
Jule, zupełnie zgadzam się z Tobą
Tylko gdzie jest granica między koniecznością zabezpieczania, a chuchaniem
Ala, dziś w ogóle bez przymrozku, ale ogrodnicy dopiero będą, więc nie ma się co cieszyć

Eliza, dzięki moim ulubionym zwierzętom lobelii mam 10 sztuk, jeszcze ich nie posadziłam.
Irena, gorzej, że koty aktywnie i pasywnie spędzają czas na rabatach, kiedy mnie nie ma


Elżbieta, to nie pierwszy rok, kiedy tak marnie to wygląda.
Ewa, starsze kępy łysieją od środka i trzeba uzupełniać.
Justyna, ja z brzegów przesadzam do środka. Na szczęście mam mało.
Ewa, do karmnika już się przyzwyczaiłam. Brunnery dały sobie radę, ale mam nieduże sadzonki.
Gosia, nie ma sensu chuchać za bardzo, bo żal będzie większy w razie niepowodzenia

Jule, zupełnie zgadzam się z Tobą


Ala, dziś w ogóle bez przymrozku, ale ogrodnicy dopiero będą, więc nie ma się co cieszyć

- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł 5
Ewuniu , nie zdawałam sobie sprawy, że tak na Warmii macie problemy wiosną z przymrozkami. Tez by mnie wpieniło gdybym straciła kochane roslinki. Cieplutkiego dnia zyczę 

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 5
Ewcia wszystko z umiarem
Ostatnio nawet rozmawialam o tym z Ewa-tuli, bo pod wplywem foruma okryla na zime swoje Rh i po zimie wygladaly tragicznie, co nie zdarzalo sie przez ostatnie 7 lat nieokrywania 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój fijoł 5
Ewo ładnie tak ? skoro już zawitałaś do mojego ogrodu i nawet zrobiłaś zdjęcie mojej forsycji
to trzeba było zapukać w okienko...
Jakiś czas temu wkleiłam zdjęcia pokazujące forsycje w ubiegłym i obecnym sezonie.
Byłam w szoku, że ta pospolita roślina może nie zakwitnąć. Okazało się, że może
Jeżeli chodzi o okrywanie, to albo jestem za leniwa, albo za skąpa (agrowłóknina, kora...to przecież $$$) i mało co okrywam.
Właściwie tylko róże i hortensje kopcuję, a reszta musi sobie radzić
Efekt...różaneczniki kwitną, Jack Frost też, a że ogniki dostały w...yhy, yhy...ale ich przecież nikt nie okrywa

to trzeba było zapukać w okienko...
Jakiś czas temu wkleiłam zdjęcia pokazujące forsycje w ubiegłym i obecnym sezonie.
Byłam w szoku, że ta pospolita roślina może nie zakwitnąć. Okazało się, że może

Jeżeli chodzi o okrywanie, to albo jestem za leniwa, albo za skąpa (agrowłóknina, kora...to przecież $$$) i mało co okrywam.
Właściwie tylko róże i hortensje kopcuję, a reszta musi sobie radzić

Efekt...różaneczniki kwitną, Jack Frost też, a że ogniki dostały w...yhy, yhy...ale ich przecież nikt nie okrywa

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł 5
Cześć Ewa
przesylam Ci slonko i dużo ciepła, u nas bez klimy juz cieżko się jedzie do roboty
Mam nadzieję, ze przymrozki już za nami, zapowiadają ciepełko
Moje lobelie juz od 2 tygodni w gruncie, musiałam wsadzić przed wyjazdem i rosną sobie bez problemu. Kobea sie trochę przypslila na slonku ale tez daje radę - to by było na tyle moich wysiewów
Wczoraj sprawdzalam pąki na RH i choc wydają się żywe, to jeszcze sie nie otwierają (poza białym) - mam nadzieje, ze nie zdechly..
Jak Twoje różyczki? Startują?
Miłego dnia



Moje lobelie juz od 2 tygodni w gruncie, musiałam wsadzić przed wyjazdem i rosną sobie bez problemu. Kobea sie trochę przypslila na slonku ale tez daje radę - to by było na tyle moich wysiewów

Wczoraj sprawdzalam pąki na RH i choc wydają się żywe, to jeszcze sie nie otwierają (poza białym) - mam nadzieje, ze nie zdechly..
Jak Twoje różyczki? Startują?
Miłego dnia
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25222
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 5
Może i faktycznie lepiej nie dmuchać? Tylko mimo wszystko szkoda jak wypadną, a wtedy człowiek sobie w brodę pluje, że się nie postarał.Jule pisze:Chuchanie i dmuchanie też nie zawsze pomagaLudziki tak pozabezpieczali niektore chabazie a i tak gucio, to sama nie wiem czy jest sens chuchac i dmuchac
Rh się nie okrywa, tylko cieniuje. Ale niestety to nie zawsze pomaga. Moje stare rh, które zawsze cieniuję, wyglądają bardzo dobrze. Natomiast moje nowe zeszłoroczne nabytki nie poradziły sobie. Fakt, że nie miałam siatki cieniującej i zarzuciłam na nie agro. To je chyba przydusiło.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 5
Ewa, problemy z przymrozkami powtarzają się regularnie
Trzeba szukać roślin, które je znoszą. A ja tak bardzo lubię rodgersje
Jule, ja odwrotnie-pod wpływem forum przestałam okrywać i przezimowały całkiem dobrze
Iwona, u mnie to szaleńczo obfite kwitnienie zostało spowodowane zeszłorocznym cięciem na krótko, więc nie spodziewałam się niczego więcej. W tym roku mój ognik stanie się krzewem płożącym
Kasia, ciągle czekam na zapowiadany deszcz
Do zimnej Zośki raczej nie odważę się wysadzić jednorocznych do ogrodu. U mnie kwestia przymrozków to raczej rzecz pewna-przyjdą
Gosia, właśnie tak trudno ustalić, co jest koniecznością, a co przesadą
Agro nie nadaje się do różaneczników, sprawdziłam na swoich w ciągu ubiegłych lat 


Jule, ja odwrotnie-pod wpływem forum przestałam okrywać i przezimowały całkiem dobrze

Iwona, u mnie to szaleńczo obfite kwitnienie zostało spowodowane zeszłorocznym cięciem na krótko, więc nie spodziewałam się niczego więcej. W tym roku mój ognik stanie się krzewem płożącym

Kasia, ciągle czekam na zapowiadany deszcz


Gosia, właśnie tak trudno ustalić, co jest koniecznością, a co przesadą


- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Mój fijoł 5
Ewuniu u nas od 5 rano 20 stopni przesyłam Ci trochę tego ciepełka bo dla mnie to za dużo dzisiaj będzie 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój fijoł 5
Hej Ewcia ...no trzymaj sie dziewczyno
to jutro i pojutrze ma tak chłodzic
U mnie tak cieplusio , jak moge pcham to słońce do Ciebie


U mnie tak cieplusio , jak moge pcham to słońce do Ciebie

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł 5
Czyli wplyw forum, plynie w rozne strony
Dobrze, ze jestem odporna na niektore wplywy, szczegolnie te ktore sa zwiazane z dokladaniem sobie pracy ... no leniwy krasnal jestem
U mnie 22 stopnie i palma dzisiaj bedzie ... ide podlac chabazie, dopoki cien sie sciele na ogrodku.


U mnie 22 stopnie i palma dzisiaj bedzie ... ide podlac chabazie, dopoki cien sie sciele na ogrodku.
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Mój fijoł 5
Znowu przegapiłam nowy wątek
Właśnie wczoraj wieczorem zastanawiałam się, dlaczego tak mało jesteś na forum, bo w wątkach z moimi postami nie pojawiał się Twój ogród
7 stron do przeczytania, da się zrobić

Właśnie wczoraj wieczorem zastanawiałam się, dlaczego tak mało jesteś na forum, bo w wątkach z moimi postami nie pojawiał się Twój ogród

7 stron do przeczytania, da się zrobić

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój fijoł 5
No Ewcia piękna wiosna u Ciebie. Kolorowe tulipany, bergenie, czosnki i żurawki...
U mnie czosnki wymarzły. Czasami wydaje mi się, że mieszkam na jakimś biegunie zimna
U mnie czosnki wymarzły. Czasami wydaje mi się, że mieszkam na jakimś biegunie zimna
