Borówka amerykańska - słabo owocuje/nie owocuje

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
le0n71
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 maja 2010, o 08:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ogródek przydomowy świętokrzyskie

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

Fallenangelv - odmiana TORO. To podobno jedna z młodszych odmian.
aciek
50p
50p
Posty: 83
Od: 14 lut 2010, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

Czytam ten wątek i zastanawiam się dlaczego nie można podsypywać korą sosnową? Jejku, ja podsypałam właśnie taką korą. Moje borówki też nie chcą kwitnąć.
Awatar użytkownika
elik_49
1000p
1000p
Posty: 1442
Od: 15 mar 2009, o 20:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

Posypanie korą sosnową na pewno nie ma negatywnego znaczenia i na pewno nie jest przyczyną braku kwitnienia.Ona dodatkowo zakwasza podłoże i zatrzymuje wilgoć w torfie. Moje kilkuletnie borówki od początku nasadzenia były wysypane korą , w ubiegłym roku kwitły obficie w tym troszkę mniej bo przemarzły.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Fallenangelv
---
Posty: 1818
Od: 5 sty 2009, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

Leon podejrzewam ,że odmiana-,,Toro'' jak i ,,Chandler''(o którą ja pytałem)mogą mieć wątpliwą mrozoodporność.Ze znalezionych informacji owoce wyróżniające się smakowo i rozmiarem,ale mało jeszcze przetestowane.
Z tych co ja mam(,,Chandler'' chciałem,ale nie kupie)moge polecić-Sierra,Spartan.Earliblue (najbardziej smakuje mi Sierra), posadziłem w tym roku Brigidę i coś jeszcze posadzę.Taki mały test będę przeprowadzał.Będę chciał stworzyć sobie takę elitę jagodową.Etykietki trzeba będzie tylko zostawić,bo pamięć ulotna. :D
Awatar użytkownika
gazela99
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 25 sie 2010, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Roztocze BIŁGORAJ

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

mag258 pisze:Witam.
Mam od 3 lat 3 różne sadzonki borówki. W tym samym miejscu. Ok 1,5 m od siebie.
Jedna kwitnie i ma owoce. Pozostałe dwie (mimo tego że krzewy są większe) nie zakwitły do tej pory ani razu.
Czy ktoś wie dlaczego?



to zależy jakie masz odmiany ? (pozostałe dwie mimo tego że krzewy są większe nie zakwitły do tej pory ani razu) myślę że dwa krzewy mają słaba ilość przyrostów <trzeba dążyć do 6 pędów głównych na krzaku (większa ilość pędów to obniżenie jakości i ilości owoców ) > po drugie trzeba odpowiednio prowadzić krzew (nie wzyższ ma rosnąć tylko rozgałęziać i nie dopuścić do nadmiernego zacienienia krzewu stosować cięcie krzak w kształcie litery V) odpowiednio trzeba nawozić azotem ,potasem, magnezem nie dopuścić do zachwaszczenie (konkurencja o składniki pokarmowe)
;:138 ;:138
Awatar użytkownika
Ziel-ona
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2285
Od: 21 gru 2007, o 21:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: borówka amerykańska - dlaczego nie kwitnie?

Post »

"Podłączę" się pod temat...dwa lata temu zasadziłam w ogrodzie borówkę wysoką "Earlyblue". W roku posadzenia owocowała. W tym roku kwiaty były, ale owoców brak. Doczytałam, że muszę posadzić jeszcze jeden krzak borówki by mogła zostać zapylona i zaowocować. I pytanie: czy drugi krzak borówki musi być tej samej odmiany czy innej(zapylenie krzyżowe??)?
JM
50p
50p
Posty: 58
Od: 11 mar 2008, o 15:14
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą

Re: Kwiaty borówki amerykanskiej

Post »

mam podobny problem :( w tym roku moje borówki nie zakwitły... przyznam też, że ich nie nawoziłem / nie zakwaszałem ziemi.
czy to jest przyczyną?
lukas3339
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 15 mar 2010, o 20:52
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: Kwiaty borówki amerykanskiej

Post »

Ja podpowiem tyle, że konsekwentnie nawożę siarczanem amonu w ilości mała garstka pod każdy krzak ( krzaki 3-letnie) wczesną wiosną i z owocowaniem i rośnięciem nie ma problemu. A gleba u mnie słaba bo VI klasa. Aha no i podlewanie, jak są takie upały jak obecnie to co drugi dzień podlewam porządnie.

EDIT: Jeszcze mi się przypomniało o okopywaniu. Trzy lata temu razem z sąsiadką sadzilismy borówki z tej samej szkółki, u niej rosną na powiedzmy łące - wokoło trawa, perz i co tam jeszcze a u mnie okopywane i podsypane korą. Efekt: moje rosną, owocują i mają się super a u sąsiadki dogorywa ostatni krzak ( nawoziła krowieńcem co roku ).
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7581
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Kwiaty borówki amerykanskiej

Post »

a tu ciekawa strona o borówce
http://www.borowka.org.pl/index.php/bor ... stanowiska

lukas3339- piszesz, ze sąsiadka nawoziła obornikiem- tym mogla je wykończyć, bo rośliny,
które maja małe wymagania pokarmowe, źle rosną jak im się dogadza z jedzonkiem
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Artylerzysta
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 10 cze 2009, o 17:17

Post »

Witam , problem mój dotyczy 9 letniej borówki , praktycznie przez cały ten okres zebrałem z krzaka nie więcej niż 0.5 kg owoców.
Pragnę dodać ze posiadam 30 krzaków wszelakich odmian jak również chcę poinformować ze wszystkie moje borówki są prowadzone `ksiązkowo` tj. podcinanie ,nawożenie, pielęgnacja z pozostałymi krzaczkami nie mam problemu. Znajomi twierdzą ,żeby jej nie wyrywać gdyż pełni ona zadanie `zapylacza `ale ja nie mam już do niej siły.
Poradźcie co mam dalej robić bo nie mam pomysłu.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Co zrobic z nieowocującą borówka amerykańska?

Post »

Być może krzewom czegoś brakuje, jakiegoś pierwiastka albo coś nie tak z ziemią, itp. tak czy siak można odmłodzić taki krzew, przyciąć całego do ziemi, niech zacznie jeszcze raz.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
luk3Z
50p
50p
Posty: 67
Od: 26 kwie 2012, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sobków/Ponidzie

Re: Co zrobic z nieowocującą borówka amerykańska?

Post »

Gdy cytryna u mojej mamy nie miała owoców to wzięła mały pędzelek i zapylała kwiaty ręcznie. Wtedy urosła cytryna większa od grejfruta :) Ale to było dawno temu...
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
marcinpruszcz
500p
500p
Posty: 942
Od: 3 mar 2012, o 16:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Co zrobic z nieowocującą borówka amerykańska?

Post »

Miałem w swojej karierze kilka różnych gatunków roślin, które nie miały owoców, ani nie kwitły. Gdy upływa kilka lat i efektów brakuje, to niestety się rozstajemy. Ale muszę przyznać, że gdy dwa lata temu dałem ostatni rok leszczynie to się wystraszyła i już nie ma z nią problemów. A w tym roku chciałem, żegnać się z czereśnią, lecz na prośbę żony wyrok został odroczony warunkowo... I żeby było śmieszniej to w tym roku była niezwykle obsypana kwiatami. Lepiej dla niej żeby owoce były zadowalające. Więc wniosek jest taki, że niektórych da się zastraszyć a innych nie :wink:
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: Co zrobic z nieowocującą borówka amerykańska?

Post »

Często roślina potrzebuje "szoko/terapi", trza przyciąć, nawieźć... jak człowiek, potrzebuje nieraz "kopa w tyłek" by wrócić na ten tor właściwy :wink:
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
image
200p
200p
Posty: 272
Od: 23 lip 2010, o 16:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Myszków/ Śląskie
Kontakt:

Re: Co zrobic z nieowocującą borówka amerykańska?

Post »

Moje, w tej chwili 5-letnie krzaczki borówki , nie miały nigdy ani jednego kwiatka ;:185
Odpowiednio nawożone, w słonecznym miejscu, nie wiem co z nimi zrobić. :roll: Chyba się z nimi rozstanę i skończy się moja przygoda z borówkami amerykańskimi. Chyba że, spróbuję jeszcze metody na zastraszanie, w przypadku gruszy, chyba zdała egazmin bo jest obsypana kwiatami a obiecałam jej ubiegłego roku że, pójdzie na kompost :heja
Pozdrawiam! Róża
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”