Różanka w Sudetach
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
Nie wiem, czy to co teraz napiszę też sprawi Ci radość... Odkryłam dziś krzew Frühlingsduft, jeszcze większy od tego z linku, ogromny, gigant. Wstawiłam u siebie zdjęcia. Ta róża potrzebuje naprawdę dużo miejsca.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
Super
Jego kwiaty są piękne a zapach oszałamiający
Już nie mogę się doczekać, kocham tę różę
Tylko dlaczego jeszcze jej nie mam? Może to i dobrze, przynajmniej wiem, że muszę jej zarezerwować dużo, dużo miejsca. Za dziesięć lat będziesz miała już pokaźnych rozmiarów krzew 




Re: Różanka w Sudetach
Heniu, czy zmieniłaś aparat na wyższy model? Zdjęcia po prostu zachwycające... Ten fragment z tarasem widzę chyba po raz pierwszy i jestem urzeczona - otoczenie godne pałacu, naprawdę...
Heniu, jeśli mnie pamięć nie myli, to obie kupowałyśmy u Starkla Uetersener Klosterrose... Czy Twoja żyje? Moja nie bardzo
Serdeczności
Heniu, jeśli mnie pamięć nie myli, to obie kupowałyśmy u Starkla Uetersener Klosterrose... Czy Twoja żyje? Moja nie bardzo

Serdeczności

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Aguniu, nie przesadzaj z tym otoczeniem godnym pałacu
, zdjęcia ostatnie rzeczywiście robiłam lustrzanką ale mam ją od dawna i czasami z niej korzystam chociaż to dość spory aparat, najczęściej do ogrodu idę z podręcznym, małym Canonkiem Power Shot A520, który łatwo mieści się w kieszeni.
Moje klasztorne, /a mam ich 5 - 3 kupione a dwie dostałam w ramach reklamacji/, powoli się zbierają, te trzy mają już po kilka zielonych pędzików, zaś te dwie, sadzone w innym miejscu, bardzo późno rozkopcowałam i dopiero puszczają skromne oczka, ale wszystkie żyją.
Dziś byłam zadziwiona, bo myślałam, że mam dwie wolne miejscówki po przemarzniętych w ub roku Chambord Castle a tymczasem obie żyją i powypuszczały nowe pędy, mimo że w zeszłym roku zmarzły do gruntu i nie wytworzyły przez cały sezon ani listka. Tak więc znowu mam pięć tych krzaczków tj kupiłam przed laty. Co mnie tknęło, że ich dotąd nie wykopałam

Moje klasztorne, /a mam ich 5 - 3 kupione a dwie dostałam w ramach reklamacji/, powoli się zbierają, te trzy mają już po kilka zielonych pędzików, zaś te dwie, sadzone w innym miejscu, bardzo późno rozkopcowałam i dopiero puszczają skromne oczka, ale wszystkie żyją.
Dziś byłam zadziwiona, bo myślałam, że mam dwie wolne miejscówki po przemarzniętych w ub roku Chambord Castle a tymczasem obie żyją i powypuszczały nowe pędy, mimo że w zeszłym roku zmarzły do gruntu i nie wytworzyły przez cały sezon ani listka. Tak więc znowu mam pięć tych krzaczków tj kupiłam przed laty. Co mnie tknęło, że ich dotąd nie wykopałam

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach


Stare róże ładnie się rozrastają, tegoroczne nabytki gołokorzeniowe dość kiepsko, miesiąc siedzą w gruncie a nie wypuściły ani oczka, już mnie to irytuje, dotąd mi się to nie zdarzyło, pocieszam się, że pędy są zielone, może się namyślą.
A to kilka wiosennych obrazków


może ktoś wie czyj to domek wyrósł na jałowcu

Re: Różanka w Sudetach
Heniu, zdjęcia robione tym aparatem są absolutnie zjawiskowe, ale i fotografowane obiekty przecudnej urody! Mam taką samą jabłonkę jak Twoja na pierwszym zdjęciu... czy znasz nazwę odmiany? Ja wiem o swojej tylko tyle, że jest ozdobna...
Życzę by ospałe róże się obudziły... ja też mam kłopot z kilkoma i wciąż czekam...
Udanego dnia w ogrodzie!
Życzę by ospałe róże się obudziły... ja też mam kłopot z kilkoma i wciąż czekam...
Udanego dnia w ogrodzie!
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach


Dziwnie zachowują się róże. Ja wykopałam Pirouette, a tam korzenie były zdrowiutkie. Może nie powinnam tego robić, stało się trudno.
Nasadzenia wiosenne z gołym korzeniem ładnie mi już zaczęły rosnąć, ale co dziennie lałam wodę.
Przypomniałaś mi Chambord Castle, a już się zarzekałam, że nic nie kupię. Tą akurat kupię, bo jej szukam.

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Aguniu, Maju
dziękuję Wam za ciepłe słowa, rzeczywiście mieszkam w pięknej, górskiej okolicy i każdego dnia i przyroda i pogoda jest inna, jednak z tą ciszą i spokojem to już trudniej, ruch samochodowy jest dość duży, blisko granica z Czechami, mimo że nie mieszkam przy drodze to jednak ten ruch słyszę.
Ogrodniczka chciałaby też aby czas wegetacji był dłuższy ale jest jak jest. Najgorsze są jesienne wichury i zimowe zamiecie, wszystko ma swoje plusy i minusy.
Aguniu, nie wiem jaka to jabłonka, może kiedyś gdzieś znajdę etykietkę to Ci powiem.
Maju, jak wykopałaś Pirouette a miały zdrowe korzenie to może trzeba było je posadzić do donicy, no tak ale kto by tam je podlewał na działce
Chambord Castle szczerze polecam.
Na koniec kilka widoczków z okna
Stożek Wielki

Bukowiec



dziękuję Wam za ciepłe słowa, rzeczywiście mieszkam w pięknej, górskiej okolicy i każdego dnia i przyroda i pogoda jest inna, jednak z tą ciszą i spokojem to już trudniej, ruch samochodowy jest dość duży, blisko granica z Czechami, mimo że nie mieszkam przy drodze to jednak ten ruch słyszę.
Ogrodniczka chciałaby też aby czas wegetacji był dłuższy ale jest jak jest. Najgorsze są jesienne wichury i zimowe zamiecie, wszystko ma swoje plusy i minusy.
Aguniu, nie wiem jaka to jabłonka, może kiedyś gdzieś znajdę etykietkę to Ci powiem.
Maju, jak wykopałaś Pirouette a miały zdrowe korzenie to może trzeba było je posadzić do donicy, no tak ale kto by tam je podlewał na działce

Chambord Castle szczerze polecam.
Na koniec kilka widoczków z okna
Stożek Wielki

Bukowiec

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach
Heniu, ale masz widoki
Pirouette miał tak wielkie i rozłożyste korzenie, że nie było szansy znaleźć donicy tych rozmiarów.
Z podlewaniem bym sobie poradziła, są różne sposoby.
Trudno się mówi, jest już nowy.

Pirouette miał tak wielkie i rozłożyste korzenie, że nie było szansy znaleźć donicy tych rozmiarów.
Z podlewaniem bym sobie poradziła, są różne sposoby.
Trudno się mówi, jest już nowy.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
Uwielbiam takie widoki
pokazuj je jak najczęściej, nigdy nie byłam w Sudetach
Bardzo piękna okolica 



- Zabeczka101059
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4715
- Od: 12 lis 2008, o 14:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Różanka w Sudetach




pomysł z mata słomianą odgapię


bo ostatnie trzy lata wiecznie mi przemarza róża

Miłego dnia

- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Różanka w Sudetach
Piękne masz widoki z okna!
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Re: Różanka w Sudetach
Heniu, nie chcesz mnie na jakiś czas zaadoptować?
Popatrzę sobie cichutko przez jakiś czas na widoczki za oknem.

Popatrzę sobie cichutko przez jakiś czas na widoczki za oknem.
- Alutka102
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1722
- Od: 29 sie 2011, o 09:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy
Re: Różanka w Sudetach
