No właśnie Magdo, więc wczoraj się wyłączyłam po bardzo ciężkim dniu w pracy i wykopałam pieć dołków, nasypałam nowej ziemi i popiołu z ogniska i posadziłam dalie takie czerwone z dodatkiem białych płatków. Nie ma co pokazywać na razie ale wcisnęłam je miedzy drzewa na północnej rabatce i dwie karpy pod iglakami wzdłuż siatki sąsiadki.
Pod płotem/siatką na części mam tuje na przemian z jałowcami, a na boku od zachodu na tej rabacie mam winobluszcz który już ma sporo liści oraz cisy, jakąś sosenkę bonsai

i świerczek. Bok zachodni jest krótki więc nie ma co szaleć, ten winobluszcz i cisy zamykają całość. Pod samym płotem nie mogę bo tam przerwa 1,5 metra dla sierściuchowatych.

Tu masz widok od drogi, jest ogrodzenie, potem widać drugi murek bo rabata jest trochę wyżej. nad tym murkiem są cisy i winobluszcz. To ten róg rabaty od którego zaczynam. Potem rabata ma ok 30 metrów długości, lekko się zwężając z 7 metrów do ok 4-5. Ma taki kształt że nawet trudno ją obfocić.

Tu spojrzenie od strony węższej wzdłuż, oczywiście tylko 1/3 bo więcej nie widać na zdjęciu. Postaram się nad tymi zdjeciami popracować.
Gat jednorocznych ostatnio kupowałam i na razie wystarczy. Ogród miał być iglakowy w przewadze a zrobiłam kolorowe zamieszanie, szczegolnie na rabatach jeszcze nie pokazywanych
Fotki nowej rabaty - predogródka mogą tyć tylko takie: piasek i ogrodzenie

Ale jutro cyknę i opowiem kształt to poproszę o pomoc w aranżacji
Marzka, bez przesady, spróbuj nadążyć za Aguniadą lub Jule
Kompozycję będę sadzić dopiero jak będę miała przynajmniej 90% roślinek, bo może się coś pozmieniać.
Będę na bieżąco konsultować
Agnieszko, wiem że duże grupy ale ja jeszcze nie jestem wprawna w tym i wolę przyjemność wybierania każdej sztuki i delektowania się niż dużo na raz. Poza tym zaraz mam komunię chrześnicy i powinnam się trochę ograniczyc finansowo bo i ogrodzenie robię, i kieckę trzeba kupić nie mówiąc o prezencie
Powolutku ale do celu
Wando to lecę zobaczyc co nakupiłaś

Uwielbiam oglądać zakupy innych , taka sama niemal przyjemność jak własne
Gosiu, mam to samo.

M jeszcze nie protestuje bo nie wie co się dzieje na koncie bo to ja trzymam kasę ale portfel zdecydowanie piszczy

Mam nadzieję że z czasem się uspokoję. Wczoraj nie kupiłam roślinek ale ziemię musiałam

i spisałam sobie kilka nazw iglaków żeby o nich poczytać
