Mam cztery powojniki z grupy Atragene. Trzy pną się po płocie, czwarty wspina się na młodą śliwę. Wszystkie mają długie, ponad dwumetrowe pędy, które do wysokości min.60-70 cm są gołe. Koniecznie muszą być podsadzone, i to wcale nie małymi roślinami

uważam więc, że w donicy nie wyglądałyby zbyt atrakcyjnie. Chyba, że znalazłby się sposób na wymuszenie dolnych przyrostów np. przez odpowiednie cięcie po kwitnieniu. Ja moich nie cięłam, ale może ktoś ma tego typu doświadczenie?