Mały ogródek Tosi cz.8

[JAKUCH]

Jeszcze jestem w domu ,ale już spakowana i gotowa do drogi .No to dobrze ,niech sie rozmnażaja na potęgę ,żeby można było jesienia podzielić .Dobrze ,ze sie ochłodziło to chociaż kwiaty trochę odetchną i dłużej będą cieszyć oczy

[AniaDS]

wpraszam się na kawę, odpocznę tu dłużej..

[imer]

Aż żałuje, że tak daleko ta Twoja działka!

[tara]

AniuDS to ja już odpuszczę sobie kawę i też się wpraszam, trochę to niesprawiedliwe chwaściorów niet,
kwitnące piękności, żabki, archiktetura krajobrazu urocza, oj Tośka kusisz!

[Rozanka]

Tośka, powiem tylko... ooooo kurczaczki, jak pięknie!!!!!!!!!!!!!!!!.

[skorpion811-51]

Tosiu czy to prawda że drugi raz zakwitną floksy ja zetniesz czy zdążą
trzeba którąś kępkę wypraktykować ,ale masz tych floksów zatrzęsienie.
A do Sierpca przez Milicz nie można jechać

[Tosia1]

Nareszcie!! Kupiłam nowy monitor, bo stary skończył żywot!!!
A więc.
Z poniedziałku na wtorek miałam wejście nieproszonych bandziorów.Zrobili mi kipisz, ukradli parę drobiazgów, litr kawy, wszystkie moje gwoździe i inne wkręty. Posprzatałam, popłakałam i pojechałam do domu. Dziś, raniutko na targ i na ogródek. A tu!!! Kłódka urwana, domek otwarty, a skrzynia w której była licznik wywalona do góry. Oczywiście rurka plastikowa urwana i woda lała się strumieniem. Siąść i płakać!!!! Wypłukała mi kilkanaście roslinek.Rwetes na ogródkach, bo sąsiedzi mają to samo!!! Wezwałam policję, na którą musiałam 2 godz. czekać. Wszyscy się zgłosili i pisania było dużo. I co Wy na to???? Tulipany jeszcze się nie poddają, a powojniki zaczynają pokaz. Ale fotek nie robiłam, bo dziś miałam straszny dzień. Zaczęło się od popsutego monitora.....

Stasiu, tak, to prawda! Ścina się przekwitłe floksy w połowie i odrastają, zakwitając na nowo. Jadzia tak robi i ma kwitnące floksy w październiku.

[dwostr]

Tosiu nie wiem jak Cię pocieszyć ,bo to co opisujesz nie mieści się w głowie!
Wiem,że jesteś dzielna dziewczyna i dasz sobie radę,ale rozgoryczenie na długo jeszcze pewnie pozostanie!
Trzymaj się Kochana

[Tosia1]

Danusiu, to jest tak przykre,że nie można powstrzymać się od płaczu. Ryczałam jak bóbr. Dziękuję

[chatte]

Tosieńko, strasznie mi przykro! Nie wiem jak Cię pocieszyć ... Może tak: nigdy nie jest tak źle, żeby nie mogło być jeszcze gorzej. Smutne to bardzo, ale co można zrobić? Przeciez nie będziesz wciąż płakać. Rozchmurz się, jutro będzie lepiej!

[kogra]

No to faktycznie dali popis arogancji i chuligaństwa.
Policja raczej niczego nie ustali - jak zwykle - ale pociesz się tym, że mogło być gorzej.
Teraz może będą się bardziej bali i dadzą spokój.
I jak tu powiedzieć, że człowiek to brzmi dumnie.....

[skorpion811-51]

Tosiu co za ludzie tam mieszkają przecież Ty co roku masz włamania czy nie można coś
z tym zrobić przecież to można oszaleć co za świnie.Rozumiem Cię że płaczesz ja bym
chyba oszalała

[zwkwiat]

Tosiu, strasznie Ci współczuję, tyle zniszczeń, ale dobrze by było gdyby dosięgnęła ich ręka sprawiedliwości.
Piękne wiosenne widoczki, dobrze że upały przyhamowały bo wiosenne kwiaty byłyby mgnieniem oka.

[tara]

Tosiu - powiem niecenzuralnie: takim to z d....y nogi powyrywać to za mało!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
3-m się

[Niunia1981]

Tosiu wiem jak to jest, moim rodzicom też bardzo często włamują się na działeczkę. Nic nie można zostawić bo zaraz dostanie nóg
Trzymaj cię kochana