hej kobietki niestety nie wyjechałam tylko mnie straszna grypa dopadła i nawet do komputera mi sie wstać nie chciało a taki piękny długaśny weekend kochane przez tą chorobę to wszystko mi się pomieszało jeśli ktoś miał dostać kwiatuchy a nie dostał to proszę o wiadomość na pw to jutro wyśle bo dzisiaj już z łużeczka wstałam i wiecie co stefanek co już go wyrzucić miałam to sie ogarnoł i tyle ma nowych pędów chyba mu moja choroba posłużyła pokarze wieczorkiem
nigdy nie ma mowy nie ucieknę a już na pewno nie będę miała was dość muszę teraz dużo nadrobić i na forum i w domu bo się zaległości narobiło strasznie dużo