Małe-wielkie szczęście...cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Zrzekam się monopolu.Czekam na opowieść.

Piękne te prymulki i fiołeczki.Mój pierwiosnek japoński ma pierwsze pąki.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Pies po tuningu ;:167 :D
Pierwiosnki śliczne, azalie wczesne, a fiołki łapią za serce :D
Idzie wielka, czarna chmura i grzmi :shock: A tak się cieszyłam, że to "szczęście"mnie ominęło :?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
mm-complex
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2800
Od: 19 sie 2010, o 18:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justysiu ,ale zadbana i elegancka psinka ;:167 Mój rozczochraniec nie lubi sie strzyc ani czesać ...więc go nie zmuszam :;230
Piękne maleństwa ,takie miniaturki a ile w nich uroku :tan Cudne prymule z drugim życiem ;:333 Ja tez zawsze przygarniam ususzeńce i pokazują swą urodę ze wzmożoną siłą ;:215
Jak kolorowo się zrobiło od rh i azalii a ja nie mam ani jednej sztuki i szczerze mam nadzieję ,ze nie ulegnę kolejnej chorobie :wink:
Pokazałam M zdjęcia z głazami nad jeziorem i aż mu się nogi ugięły ...cudnie u WAS!!!
Buziaki!!
;:196
marzenia się spełniają! Dana
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Aniu, nie ryzykowałabym. Pieś mółby przez miesiące nie chcieć pokazywac się ludziom ;:108.
Teraz nie ma kłopotu z czystością włosów i ciepełkiem. Wydaje mi się, że nawet wieczorami jest mi chłodno :shock:
Niestety nie mam takich zdolności. A szkoda.... Ile różyc by za to było ;:224
Wymiziaj swojego pupila :D
Azalie M. To on o nie dba. W tym roku planuje dokupić wielkokwiatowe. Z nimi nie ma problemów, jak z zimozielonymi.
Fiołki udowadniają, że darowane szczerze ;:167 . Pięknie przyrastają i kwitną ;:333 .

Jurku, dzięki. Sprytne posunięcie.
Żeby opowieści snuć, potrzebuję jeszcze kilku ilustracji-czyli fotek, które muszę popełnić. To cały cykl 'diabelskiej historii' związanej z jeziorem i okolicami.
Pierwiosnek japoński (storczykowy) Viola posadziłam niedawno. Ładnie się zaaklimatyzował. Może doczekam kwiecia ;:218 . Podobno bywa kapryśny i przepada bez wieści.
Pozdrawiam z deszczowych Kaszub :wit

Ewo, u nas też już pada ;:108
Niby dobrze, bo w ogrodzie i na polach susza. Ale szkoda, że w ostatnim dniu długiego świętowania.
Pierwiosnki już kończą powoli. Omszony trochę późniejszy, no i 'świeżynka' Violi- ale po nim nie wiem, czego się spodziewać :?:
Azalie na słonecznym wrzosowisku może dlatego tak szybko wystartowały?, A fiołki- cudne ;:108 i jeszcze ciągle pod kontrolą ;:108
Teraz poluję na nasiona bordowego ciemiernika. Chyba tym razem mnie nie przechytrzy ;:218


Na deszczowy poranek ciąg dalszy 'maluchów'
Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek

Danusiu, witaj w niedzielne deszczowe trochę leniwe przedpołudnie ;:196
Psiur strzyżony ze względów higienicznych i 'niearomatycznych' ;:223 . Przy tak długich włosach, po każdej wizycie na podwórku powinien lądować w wannie...
Mycie, ok, ale suszenie ;:223
Drugie życie prymulek z przycmentarnej kwiaciarni - to brzmi ;:224
Zawsze próbujemy coś tam przywrócić życiu: rośliny, stare sprzęty, szmatki... Fajna zabawa. A ile satysfakcji. Ty coś o tym też wiesz ;:4
Azalie M. Planuje jeszcze wielkokwiatowe. Terminatorki i bezproblemowe.
Będę kusiła takimi widokami... ;:108
Buziaki ;:196
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Justyna a na tych pierwszych dwóch zdjęciach co to za różowe kwiatki? Ciekawie wyglądaja..
Awatar użytkownika
semper
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2538
Od: 27 lis 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 160km od Pragi

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Nie znasz nazwy odmianowej tej lewizji.Mam taką samą.One chyba nie przepadają za deszczem.
Pozdrawiam! ,Jurek z górek ;)
Moje górki
Rojnikowisko i nie tylko
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Aga, to lewizja. Piękny, skalniakowy.

Jurku, lewizja z czasów przedforumowych ;:108 Wtedy nazwy odmianowe mnie nie interesowały ;:185
Poszukam, może w necie, gdzieś znajdę ;:218
Ma dwukolorowe kwiatki. Początkowo lekko pomarańczowe, a potem róż. Pobłyskują perłowo.
Moja rośnie na takim miejscu, gdzie woda nie ma szansy zalegać. Prawie plaża.
One generalnie wolą suche stanowiska.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
aagaaz
1000p
1000p
Posty: 1774
Od: 7 maja 2011, o 10:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Dzięki już zapisałam w kajeciku. Naprawdę ciekawy kwiat :)
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Elegancki psiunio 8-) ja swojego sznauca golilam sama, po czasie nabralam takiej wprawy, ze jak owce golilam ciach-ciach, minut piec i juz byl zalatwiony :twisted:
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Julka, ja też sama oporządzam dwa teriery nożyczkami. Tak równiutko nie wychodzi, ale mniej stresów dla psów i zawracania głowy dla nas.
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Trzeba może pomyśleć otej lewizji ? Na skalniaku powinna dać radę... No i koniecznie szukać w warzywniakach worków po kartoflach 8-) 8-)
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Lewizja - :roll: jedna z moich ulubionych roślin ;:173 tylko nie udaje mi się ich uprawa.Kupuję w sezonie i tyle. Tej zimy udało mi się ją przechować pod butelką plastikową i była zieloniutka,ładna. W marcu zdjęłam butelkę a lewizji zczerwieniały liście i zaczęła maleć...wczoraj wyrzuciłam bo miała zgniłą łodygę .Kupiłam już następną... :wink:
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Niestety, lewizja mi się nie udała :( Prawda, że sadziłam tylko raz, może warto powtórzyć. Teraz uważniej wyszukałabym miejsce.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

Aga, znalazłam (chyba ;:218 to ta) nazwę odmianową Lewisia cotyledon ?Regenbogen? (Lewizja liscieniowa).
U mnie nie ma z nią problemu.
Widziałam na targach, cena tez przyzwoita ok 6 zł.

Jule, muszę chyba do tego dojrzeć ;:202 . I podejrzewam, że będzie to proces długotrwały ;:219 Ty odważniejsza kobieta jesteś ;:108

Małgosiu, mi strach nie pozwala. Może kiedyś ;:218

Iza, lewizję widziałam też w Lubaniu.
Była też biało kwitnąca, gdy się zdecydowałam- już ją ktoś kupił ;:223
Na twoim skalniaku powinno jej być dobrze. Lubi glebę lekko kwaśną. U mnie w pobliżu sporo kwasolubów (ale nie tylko).
Nie zauważyłam, żeby chciała się w jakikolwiek sposób rozmnażać, a piszą , że " najłatwiej z nasion. Siewki zakwitają w trzecim roku uprawy. Możliwe, chociaż trudne, ukorzenianie bocznych rozet wiosną w inspekcie." Moja nie ma bocznych rozet.
Koniecznie trzeba nawiązać kontakty z właścicielem warzywniaka lub spożywczego.
Ostatni z worków M zarekwirował. Wsypał torf. Zamoczył w kałuży. Podobno świetnie klaruje wodę.

Marto, witaj :wit
Pierwszy raz u mnie i mam nadzieje na dłuuuga znajomość.
Przykro mi, że lewizja nie chce współpracować.
To piękna jakby porcelanowa dama, u mnie bardzo wytrzymała ;:108
Rośnie pod kamieniem na przepuszczalnym i ubogim podłożu, w sąsiedztwie iglaków. Posadzona na minimalnym spadku, by nie gromadziła się woda.
Niczym jej na zimę nie okrywałam. Może załapała się na gałązki stroisza dla róży ;:218

Ewo, uważam, że warto ;:108 .

Pozdrawiam :wit
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11668
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Małe-wielkie szczęście...cz.3

Post »

No to mam "pomysła "na nią pójdzie na próbę do kwaśnolubów a tam jest trochę spadzistego terenu , iglaczki , może tam jej spasuje wreszcie.Ta którą kupiłam teraz jest z tej odmiany jak Twoja ta ostatnia była inna .Trzymaj kciuki Justyno to Ci się pochwalę moją lewizją!
No będę wpadać do Ciebie , będę - bo dotychczas jakoś nie znałam Twojego ogrodu! Tylko dlaczego ze mnie Martę zrobiłaś :?: , nie przejmuj się ... to mi się często zdarza przy nowych znajomościach forumowych! :)
:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”