Różanka w Sudetach
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Różanka w Sudetach
Heniu ja tylko dbam o sąsiadkę.
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Ok, Jureczku, dzięki za wieści, może zdołam się jakoś przygotować, ponakrywać, zależy ile będzie tego mrozu, oby nie tak jak w ub roku.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Różanka w Sudetach
Sprawdziłem ponownie prognozę długoterminową.Strasznie mieszają.Najbliższy tydzień jednak nie będzie przymrozków. 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Heniu no piękności te różyczki
Mam Pastellę i Larissę a ASL nie przeżyła zimy niestety. I to wszystko dzięki warszawskiej Majce te cudne róże rozprzestrzeniają się po kraju.
Wiosna dosłownie wybuchła, w tak szybkim tempie wszystko się rozwija. Trzymam kciuki za synka Leonarda.
Moja White Cover powoli się ukorzenia i rozwija listeczki, mam nadzieję że zobaczę choć jeden kwiatek.

Wiosna dosłownie wybuchła, w tak szybkim tempie wszystko się rozwija. Trzymam kciuki za synka Leonarda.

Moja White Cover powoli się ukorzenia i rozwija listeczki, mam nadzieję że zobaczę choć jeden kwiatek.

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Maju, czyli Ty też masz te piękności z tego samego źródła, oj miała ta warszawska Majka z nami kłopotu, ale jak będą pięknie kwitły to i jej będzie miło, że takie piękności rozprzestrzeniła po kraju.
Zasmuciłaś mnie, że ASL nie przeżyła zimy, to wielka szkoda, bo te angielki są piękne ale i drogie, aż się boję co będzie u mnie.
Ja już dzisiaj po porannym, słonecznym, majowym obchodzie, nawet przez noc wszystko sporo podrosło, jestem bardzo ciekawa co pokaże w tym roku Fruhlingsduft, osiągnął już ponad dwa metry wysokości, pięknie się rozwija, już czwarty rok czekam na jego kwiaty.

A to pierwsze kwiaty mojej młodej wisienki, takie obrazki mnie rozczulają

Zasmuciłaś mnie, że ASL nie przeżyła zimy, to wielka szkoda, bo te angielki są piękne ale i drogie, aż się boję co będzie u mnie.
Ja już dzisiaj po porannym, słonecznym, majowym obchodzie, nawet przez noc wszystko sporo podrosło, jestem bardzo ciekawa co pokaże w tym roku Fruhlingsduft, osiągnął już ponad dwa metry wysokości, pięknie się rozwija, już czwarty rok czekam na jego kwiaty.

A to pierwsze kwiaty mojej młodej wisienki, takie obrazki mnie rozczulają

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różanka w Sudetach

cieszę się, że róże dotarły całe.
Czytałam co piszecie , ale mobilny nie łaskawy i mnie cały czas wywala.

Muszę sprostować, ja poza Tobą i Annes nikomu nie kupowałam róż.
Dziewczyny piszą że mają takie same odmiany róż jak ja.
Jestem jeszcze na działeczce. Jest bosko


- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Maju
Już teraz wszystko jasne z tymi różami, co znaczy dobra reklama. Dzięki Tobie, Twoich zdjęciach, w wielu ogrodach zagościły te piękne królewny.
Zastanawiam się czy już je wsadzić do ziemi czy dopiero po zimnej Zośce.
Tu też wszystko w oczach rośnie, ciepło a przelotny deszcz przegonił mnie z ogrodu, będzie jeszcze bardziej zielono i kolorowo.
U mnie królują głównie cebulowe, na zdjęciu tulipany a między nimi lilie, w ub roku zmarzły w maju gdy miały już z 20 cm, myślałam, że już całkowicie padły bo nie wyszły przez cały rok a jednak wszystkie są i nawet mają przybysze


Już teraz wszystko jasne z tymi różami, co znaczy dobra reklama. Dzięki Tobie, Twoich zdjęciach, w wielu ogrodach zagościły te piękne królewny.
Zastanawiam się czy już je wsadzić do ziemi czy dopiero po zimnej Zośce.
Tu też wszystko w oczach rośnie, ciepło a przelotny deszcz przegonił mnie z ogrodu, będzie jeszcze bardziej zielono i kolorowo.
U mnie królują głównie cebulowe, na zdjęciu tulipany a między nimi lilie, w ub roku zmarzły w maju gdy miały już z 20 cm, myślałam, że już całkowicie padły bo nie wyszły przez cały rok a jednak wszystkie są i nawet mają przybysze

- _ninetta_
- 1000p
- Posty: 1361
- Od: 19 maja 2010, o 01:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Różanka w Sudetach
Piękne wiosenne tulipany!
Heniu, jak przezimowała Nadia R i Sophia?
Heniu, jak przezimowała Nadia R i Sophia?
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Różanka w Sudetach
Fruhlingsduft dorodny, wygląda jakby nie poczuł zimy. Pewnie będą i kwiaty 

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Anetko
Miło, że wpadłaś zapytać o renesansowe królewny z Łodzi, dziękuję, mają się dobrze, ładnie przezimowały a teraz rozwijają listeczki. Myślę, że za jakiś czas pokażę ich kwiaty. Mam nadzieję, że Twoje róże też ładnie rozwijają się po zimie.
Aniu,
Wszystko na razie wskazuje, że będą kwiaty, zaplanowałam, że jak przekwitnie to go trochę przytnę, bo nie podoba mi się pokrój krzewu - kilka długaśnych pędów a chciałabym by był bardziej rozkrzewiony.
Aniu, zauważyłam po ostatnich deszczach, że kilka krzewów róż ma bardzo bladozielone liście,jakby brakowało im żelaza, co byś na to poradziła, czy robić jakiś oprysk czy wystarczy spulchnić i podsuszyć glebę?
A z pozdrowieniami dla miłych gości wiosenna tawuła, która kojarzy mi się z panną młodą i cudowna serduszka



Miło, że wpadłaś zapytać o renesansowe królewny z Łodzi, dziękuję, mają się dobrze, ładnie przezimowały a teraz rozwijają listeczki. Myślę, że za jakiś czas pokażę ich kwiaty. Mam nadzieję, że Twoje róże też ładnie rozwijają się po zimie.
Aniu,

Wszystko na razie wskazuje, że będą kwiaty, zaplanowałam, że jak przekwitnie to go trochę przytnę, bo nie podoba mi się pokrój krzewu - kilka długaśnych pędów a chciałabym by był bardziej rozkrzewiony.
Aniu, zauważyłam po ostatnich deszczach, że kilka krzewów róż ma bardzo bladozielone liście,jakby brakowało im żelaza, co byś na to poradziła, czy robić jakiś oprysk czy wystarczy spulchnić i podsuszyć glebę?
A z pozdrowieniami dla miłych gości wiosenna tawuła, która kojarzy mi się z panną młodą i cudowna serduszka


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Różanka w Sudetach
Henia napisała:
Śliczna wiosna rozwija się u Ciebie, choć moja tawuła już ma szarawą 'suknię'.
Majeczka już sprostowała że mnie nie kupowała róż, ma z innych źródeł ale takie same ale czy będą podobnie cudnie rosły to nie wiem, czas pokaże.Maju, czyli Ty też masz te piękności z tego samego źródła, oj miała ta warszawska Majka z nami kłopotu, ale jak będą pięknie kwitły to i jej będzie miło, że takie piękności rozprzestrzeniła po kraju.
Zasmuciłaś mnie, że ASL nie przeżyła zimy, to wielka szkoda, bo te angielki są piękne ale i drogie, aż się boję co będzie u mnie.
Śliczna wiosna rozwija się u Ciebie, choć moja tawuła już ma szarawą 'suknię'.

- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Maju, te różyczki od warszawskiej Majki już mają pączki, są naprawdę piękne.
Mam kilka angielek, dotąd dość dobrze u mnie zimowały, może i ta ASL też się jakoś zadomowi.
Majeczko, ta wiosna to najpiękniejsza pora roku, wszystko w oczach rośnie, jest kolorowo i pachnąco,kolory roślin tak świeże i soczyste a do tego śpiew ptaków - sama przyjemność coś zrobić w ogrodzie albo i siąść z kawą i patrzeć jak wszystko budzi się do życia.
Mam kilka angielek, dotąd dość dobrze u mnie zimowały, może i ta ASL też się jakoś zadomowi.
Majeczko, ta wiosna to najpiękniejsza pora roku, wszystko w oczach rośnie, jest kolorowo i pachnąco,kolory roślin tak świeże i soczyste a do tego śpiew ptaków - sama przyjemność coś zrobić w ogrodzie albo i siąść z kawą i patrzeć jak wszystko budzi się do życia.
- camellia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4512
- Od: 21 mar 2010, o 16:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Różanka w Sudetach
A mnie się wydaje, że Frühlingsduft potrzebuje jeszcze parę latek, aby się rozkrzewić. Długie pędy i tak pędzie wypuszał, będą się przewieszać. Ale to piękny krzew. To jest krzew w Powsinie, ma już pewnie co najmniej dziesięć lat... http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=21.194364
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: Różanka w Sudetach
Asiu
Wielką mi zrobiłaś radość tym zdjęciem ponad 10-letniego krzewu F., jakże marnie przy nim wygląda mój 4-letni ale ja mam cierpliwość i niech sobie mój powoli rośnie, nigdzie się nie wybieram, poczekam, ale i tak go podetnę po przekwitnięciu, może się zagęści.
Codziennie coś nowego rozkwita, kilka zdjęć z dzisiejszego obchodu ogrodu


i fragment ogrodu przy tarasie


Wielką mi zrobiłaś radość tym zdjęciem ponad 10-letniego krzewu F., jakże marnie przy nim wygląda mój 4-letni ale ja mam cierpliwość i niech sobie mój powoli rośnie, nigdzie się nie wybieram, poczekam, ale i tak go podetnę po przekwitnięciu, może się zagęści.
Codziennie coś nowego rozkwita, kilka zdjęć z dzisiejszego obchodu ogrodu


i fragment ogrodu przy tarasie
