Henryku dziękuję za miłe słowa.

Aż się zawstydziłam od tych pochwał.
Nieszka witam serdecznie u mnie.
Jeśli chodzi o Stanhopea tigrina to raczej nie będzie w tym roku kwiatu. Coś jej się dzieje. Najnowsza bulwa w okresie spoczynku jakoś tak zbrązowiała.
Marku właśnie to mnie fascynuje w tym rodzaju. Do tego potrafią długo kwitnąć. Chociaż jeden kwiat utrzymuje się kilka dni, tygodni to jednak tworzą przedłużenia i ciągle nowe pędy.
Do tego ich kolorystyka, wielkość i forma kwiatu jest fascynująca. A, że są rozmnażane w naturalny sposób więc każdy kwiat jest inny.
Mamba poczekaj jak Twoje się rozrosną to też będziesz miała busz.
Justynko cieszę się, że Ci się podoba.
Moja Coelogyne stale przedłuża kwiat na pierwszym przyroście i już otworzyła na drugim. Ciekawe czy kiedyś zobaczę trzy jednocześnie otwarte.
