Mały sucholubny zbiorek

Zablokowany
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Dziękuję Marto i zapraszam :)

Pokażę kilkoro moich poparzonych. Tak, jak pisałam w wątku u Tomka, kaktusy były cieniowane i są na słońcu od miesiąca, a mimo to niektórym nie chce się do niego przystosować. Poparzeń doznały w ciągu ostatnich paru dni.
Kilka ma nieznaczne przebarwienia, którymi, póki co się nie przejmuję, gdyż są ledwie widoczne. Inne mają jasne plamy:

Obrazek Obrazek Obrazek

Nie wiem, czy w związku z tym, nieco ograniczyć im słoneczko, czy zostawić bez stresu, że to się powiększy/pogorszy?

I dwa w gorszym stanie, obecnie przeniesione w miejsce, gdzie to pełne słońce nie ma dostępu. Nie wiem, jak zły jest to stan i dlatego proszę o opinie.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Wg mojej opinii nie wszystkie gymnaki mogą być uprawiane na pełnym słońcu, bo nawet nasze słoneczko w pewnych warunkach może być dla nich zbyt silne.

Roślinki są poparzone, ale uszkodzenia nie są krytyczne. Myślę, że większość z nich w krótkim czasie szybko się zagoi nie pozostawiając na roślinkach żadnych śladów. Pewnie kilka głębszych przypaleń pozostanie na roślinkach w postaci skorkowaceń. Nie mniej moim zdaniem roślinki to przeżyją.

Osobiście nie polecam czasowego przenoszenia roślin do miejsc, gdzie nie ma słonka ponieważ w ten sposób znów odzwyczają się od silnego światła i po przeniesieniu na właściwie stanowisko ponownie się przypalą. W takich sytuacjach kontynuowałbym cieniowanie cienką warstwą bibuły. Po zabliźnieniu się ran można będzie bibułę usunąć i obserwować, czy poparzenia znów się pojawiają. Jeśli problem się powtórzy oznacza to, że te roślinki nie mogą rosnąć w takich warunkach i należy zapewnić im delikatne cieniowanie rozpraszające przez cały sezon lub choćby w okresie największych upałów czyli w czerwcu i lipcu. Od początku świata jako takie cieniowanie stosuje się malowanie szklarni wapnem lub ostatnio specjalne siatki. Można też spróbować znaleźć inną lokalizację dla roślin. W przypadku rebucji bardzo dobrze sprawdza się stanowisko pod drzewem o stosunkowo rzadkiej koronie, która przepuszcza dużą część słońca. Dobrze sprawdzają się w tej roli drzewa owocowe. Można też spróbować znaleźć stanowisko, gdzie słońce jest tylko z rana - np. wschodnia ściana. Wedy najmocniejsze słonko do roślin nie będzie docierać a będą miały pod dostatkiem ważnego słońca rozproszonego.

Choć nie mam doświadczenia w tej materii ale odradzano mi ostatnio używanie do cieniowania włóknin ogrodniczych ponieważ mają one tendencje do zatrzymywania ciepła. Efekt jest taki, że pod włókniną temperatura mocno rośnie i roślinki nie przypalają się od nadmiaru słonka ale gotują się z powodu zbyt wysokiej temperatury.

Na przyszłość dodam, że warto obserwować codziennie roślinki i na bieżąco reagować na wszystkie zmiany. W czasie sytuacji jaką mamy w tej chwili gdy skokowo wzrasta ilość słonka oraz temperatura na zewnątrz przypalenie wszelkich kaktusów jest bardzo prawdopodobne. Jeśli pojawią się jasne przebarwienia warto natychmiast stosować delikatne cieniowanie rozpraszające. Taka chwilowa osłona przez silnym światłem (nawet tylko 2-3 dniowa) potrafi skutecznie zabezpieczyć roślinki przez niepotrzebnymi poparzeniami.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Też mi się wydaje, że gymno nie do końca dobrze znoszą pełne słońce. Przynajmniej z własnych obserwacji. Ze wszystkich roślin, które mam, tylko gymnole się popiekły. Na innych nie ma żadnych zmian. Identycznie było w ubiegłym sezonie. Dodam, że poparzyło wyłącznie rośliny stojące na zewnętrznym parapecie, natomiast te które są na wewnętrznym przy oknie otwartym na oścież (więc również nic im słońca nie zabiera, ale mają go o godzinę mniej) mają się znakomicie.
blabla pisze: Można też spróbować znaleźć stanowisko, gdzie słońce jest tylko z rana - np. wschodnia ściana. Wedy najmocniejsze słonko do roślin nie będzie docierać a będą miały pod dostatkiem ważnego słońca rozproszonego.

Na przyszłość dodam, że warto obserwować codziennie roślinki i na bieżąco reagować na wszystkie zmiany.
Tomku, no przecież ja mam rośliny na wschodniej wystawie. Od zawsze. Wydawałoby się, że tu nie powinno być takich incydentów.
Codziennie wszystkie przeglądam. Te poparzenia to efekt ostatnich może 4 dni. Nie schowałam ich w cień, ale zmieniłam miejscówkę na wewnętrzną, choć wciąż w słońcu. W takim razie dodatkowo okryję je jakąś bibułką. Dzięki.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Nadchodzi ochłodzenie i trochę opadów więc wg mnie najlepiej tak jak pisze Tomek pozostawić rosliny tam gdzie są a dojdą do siebie.Co do przykrywania bibułą albo włókniną to jestem przeciwny bo zatrzymuje ona ciepło , jeśli cieniowanie to jakaś ażurowa mata , siatka umiejscowiona w pewnej odległości od roslin na tyle na ile da sie ją technicznie zamocować.
tomboj0
500p
500p
Posty: 653
Od: 10 gru 2007, o 22:15
Lokalizacja: Wrocław, Karwiany

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Również uważam, że nie należy ich ruszać. Dojdą do siebie w trakcie nadchodzącego zachmurzenia. Tak jak napisał ejacek nie należy stosować materiałów powodujących retencję gorącego powietrza dookoła rośliny. Zmiany od promieniowania nieprzypadkowo wyglądają tak jak na zdjęciach. Ich wygląd jest wynikiem ewolucji i ma "na celu" uchronienie głębszych warst tkanek przed fotonami, konieczne jest jednak dodatkowe chłodzenie powietrzem.
Można również kaktusy pobielić - tak się robi w ich ojczyźnie:
Obrazek
pozdrawiam
tomek
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

tomboj0 pisze:Również uważam, że nie należy ich ruszać. Dojdą do siebie w trakcie nadchodzącego zachmurzenia.
Gorzej, gdy w najbliższym czasie pogoda nie ulegnie zmianie. Wtedy uszkodzenia będą się pogłębiać i delikatne przypieczenia zamienią się w głębokie rany. Coś takiego może zaowocować albo trwałymi uszkodzeniami i szpetnym wyglądem roślin na wiele lat albo nawet śmiercią gymnaków. Nie ma co liczyć na zmianę pogody, bo to nie jest pewne. Trzeba działać.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

blabla pisze: Gorzej, gdy w najbliższym czasie pogoda nie ulegnie zmianie.
Otóż to. Śledzę prognozy na bieżąco, nawet kilka razy dziennie i nijak one się mają do tego, co jest za oknem. Tomek, u Ciebie nad morzem to jest pewnie ze 20 stopni. U mnie od kilku dni w słońcu odnotowuję temp między 32-38. Zapowiadane opady nie nadchodzą, a jeśli pokropi to w godzinach popołudniowych, gdy rośliny już słońca nie widzą. Jeśli tak właśnie ma wyglądać zmiana pogody (a u mnie najczęściej burze są po południu, wieczorem i w nocy) to strach zostawić rośliny na zewnątrz, gdyż poranne słońce po prostu może je popalić jeszcze bardziej.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

U mnie nad morzem jest w tej chwili jakieś 25*C na zewnątrz czyli jakieś 35*C w tunelu. Powoli przestaje mi się ta aura podobać. Kaktusy przestają się rozwijać. Moje górale wpadają w letni spoczynek. Także z utęsknieniem czekam na chłodniejsze dni.
Na szczęście moje roślinki nie poparzyły się słonkiem i nie widać na razie, by coś złego miało im się stać. Przytomnie zdemontowałem oba końce foliaka i dzięki temu mam wewnątrz lekki przewiew. Temperatura nie skacze do góry powyżej problematycznego progu 40/45*C.
Przy takich temperaturach kaktusy, które dostały już popalić od słonka należy delikatnie cieniować. U siebie w takiej sytuacji stosuję wybiórcze cieniowanie poszczególnych problematycznych roślinek. Zwyczajnie nabijam na ciernie niewielkie kawałki bibuły (~5x5cm w zależności od wielkości kaktusa), tak by dokładnie przykryć korpus nadpalonej roślinki. Kaktus dalej stoi na swoim miejscu ale nie pada na niego pełne słonko - dostaje tylko dużo światła rozproszonego. W tunelu mam tę przewagę, że nie hula wiatr i nie pada deszcz. Zatem nie ma zagrożenia zwiania lub wypłukania bibuły. Jak sobie z tym poradzić, gdy kaktusy są pod chmurką to nie mam pojęcia. Trzeba pokombinować.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Już przyszło małe ochłodzenie, słoneczko zaszlo a za oknem rosi deszczyk, skończyły sie upały. Coś mi się wydaje, ze jeszcze za nimi zatęsknimy ;:3
Awatar użytkownika
maryjan13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3619
Od: 27 cze 2010, o 22:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Nie tylko Tobie Magdo rośliny się przypiekły.Ja też mam kilka poparzonych.
Wydaje mi się,że te upały przyszły za wcześnie i zbyt nagle.
W 2 dni z 15 *C zrobiło się ponad 30 *C w słońcu - normalnie termiczny szok.
Próbowałem przykrywać,ale trochę wiało i ręczniki papierowe fruwały.
Marian - pozdrawiam i zapraszam.
Kwiaty kaktusów cz.1, cz.2, cz.3
Kilka roślin
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Mi przypaliły się Hawortia ;:145 ;:223
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2504
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

U mnie też straty, kilka mniejszych ugotowało się, inne mają poparzenia. Co ciekawe rośliny przykryte ręcznikiem papierowym zniosły to bez żadnych oznak, te ugotowane miałem pod agrowłókniną.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Jakkolwiek brutalnie to zabrzmi, to cieszę się, że macie podobne doświadczenia z ostatnich dni. Przynajmniej mam poczucie, że to nie do końca moje błędy. Wszystkim oczywiście życzę jak najmniej takich "wypadków".
nyskadu pisze:Już przyszło małe ochłodzenie, słoneczko zaszlo a za oknem rosi deszczyk, skończyły sie upały. Coś mi się wydaje, ze jeszcze za nimi zatęsknimy ;:3
No faktycznie, dziś o 8 rano tylko 29 stopni w słońcu :;230

Jadą do mnie pierwsze nowości w tym sezonie. Już nie mogę się doczekać. Za kilka dni będę się chwalić :wink:
Tymczasem wszelkie pąki stanęły w miejscu. Nie wyglądają na ususzone, ale nie powiększają się ani odrobinę :?
Awatar użytkownika
nyskadu
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7181
Od: 13 kwie 2008, o 09:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Faktycznie ochłodzenie nie trwało długo, :oops: upał od rana, może chociaż ogrodnicy nas ominą ;:180
leszek2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3035
Od: 11 kwie 2010, o 10:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Grudziądz

Re: Mały sucholubny zbiorek

Post »

Magda u mnie leje i jest ochłodzenie,ale dobrze kaktusiki dojdą do siebie,też czekam na fotki twoich nowości,
zamawiałaś pocztą czy na telefon :D
poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”