Witaj
Ewka
Straty wszyscy mamy , zima dała popalić. Nawet floksy i chryzantemy od lat będące ,,we wsi'' zginęły. Moje liliowce w porządku. Dwie małe sztuki z keiki padły . Tyle co nic . Bywało gorzej.

Jedna róża padła , była i tak mizerna i dwie żurawki cienkie , ale już widać , że będą rosły.
Ta roślina to Delosperma , ta odmiana niestety nie zimuje u nas.
