No i nie doczekałam się zdjęcia obieli

Nie szkodzi,jeszcze przyjdę

Ale koszenie w japonkach i mnie przyprawiło o ciarki

Przecież może trafić się jakiś kamień...

Ja do koszenia nie dopuszczam nikogo(mężowi bym pozwoliła,ale się nie garnie

) od kiedy zobaczyłam,że córka za długi kabel owinęła sobie na szyi

A kabel był naprawiany po przecięciu

Mój ci on,niech ja zginę...