Sukulenty i kaktusy fiolimeny

[Farel]

Pourywaj te odrosty może wtedy zakwitną, jak nie będą musiały karmić darmozjadów. Miałem tak z szczepioną lofką, ta z której odciąłem odrosty zaczęła kwitnąć.

[hen_s]

Ja nigdy nie obrywam odrostów - i rośliny kwitną, zwykle obficie. Jeśli roślina jest zdrowa to nie wydaje mi się że odrosty mają wpływ na jakość kwitnienia. A przecież nie wyglądają gorzej...

[raflezja]

Też nie wiem, czy jest sens. Przecież kwitnienie to tylko kilka dni lub jeden.
A roślina z przyrostami wygląda bardzo ładnie.

[blabla]

Jeśli odrostów jest bardzo dużo i zaczną one ograniczać możliwość dalszego wzrostu pędu głównego to może to spowodować ograniczenie kwitnienia lub zupełną jego blokadę. Zauważyłem, że w mojej kolekcji kaktusy zdecydowanie silniej prolifikują niż w naturze. Czteroletnie siewki, które mam z nasion zbieranych w naturze z roślin, które miały 2-3 odrosty w mojej kolekcji jeszcze nie kwitły a już mają po 5-10 odrostów. Muszę dać albo bardzo duże doniczki albo zacząć regularnie odrywać odrosty bo inaczej główny pęd nie chce się rozwijać i nie ma szans na kwiaty.
W ubiegłym roku rozmawiałem na ten temat z niemieckimi pasjonatami lobiwek i oni też potwierdzili, że usuwają nadmiar odrostów zostawiając 2-3 sztuki. W ten sposób mają więcej kwiatów. A i same odrosty chętnie ukorzeniają i sprzedają dalej. Tylko, że oni mają rośliny importowane z natury i takie odrosty to bardzo cenna zdobycz.
Na tej fali ubiegłej jesieni bardzo dużo roślin zostało u mnie pozbawionych większości odrostów. Zrobiłem tak zwłaszcza z gatunkami, które albo wcale albo bardzo słabo kwitły. Sam jestem ciekawy czy oderwanie pędów bocznych przełoży się na lepszy rozwój roślin i obfitsze kwitnienie.

[Fiolimena]

Sebastian, Iwona, Heniu dziękuję Wam za podpowiedź
Tomek za wskazówkę i wyczerpujące wyjaśnienie.

Właściwie nie zależy mi aż tak bardzo na kwitnieniu, choć przyznam, że byłoby mi miło doczekać u nich (choć raz) choć jednego kwiatka. Tak dla samej satysfakcji . Zastanawiałam się tylko nad przyczyną, bo pozostałe z nowymi pączkami nie mają problemów. Pomyślę...

[Fiolimena]

[nolina]

Gdzie ten obrazek ...u mnie się nie wyświetla

[nyskadu]

U mnie też nie

[Fiolimena]

Wybaczcie ale właśnie walczę z wklejaniem zdjęć za pomocą picasa . Niby wszystko robię jak należy... tylko obrazek strajkuje i nie chce się otwierać

[nolina]

nie wiem co Ci poradzić.Ja wklejam przez Fotosik

[raflezja]

- wyświetl obrazek w Picasa,
- kliknij na nim prawym przyciskiem myszy,
- wybierz: kopiuj adres obrazka,
- naciśnij powyżej pisanego tekstu na forum przycisk Img,
- naciśnij Ctrl+v lub wklej skopiowany adres,
podgląd i wysyłaj

Chętnie pomogę

[Fiolimena]

Iwonko . Wczoraj właśnie w ten sposób robiłam ale jak widać z nijakim rezultatem . Pojęcia nie mam dlaczego się nie wyświetla .
Małgosiu Fotosik strasznie ciężko mi chodzi, więc szukam zastępstwa

[raflezja]

A czy album jest publiczny, czy prywatny?

[Fiolimena]

Na początku był prywatny, ale potem zmieniłam na publiczny. Sam link się wyświetlał gdy go wrzucałam. Ze zdjęciem jednak nie wiedząc czemu są problemy . Dziś nie mam do tego głowy, może jutro będę miała więcej czasu i chęci.

[Fiolimena]

Kilka kwitnących