Jesteście kochane
Tak sobie myślę, że bez FO i osób wspierających, mój ogród by praktycznie nie istniał.
I nie w braku doświadczenia rzecz, a w tym, że nie czułam potrzeby, żeby go mieć
Zarejestrowałam się w czerwcu 2010 roku i zaczęłam oglądać, co to znaczy
"ogród". U mnie wtedy było tylko morze piasku.
Minęły niecałe dwa lata i krajobraz się zmienił.
Odpowiadam sama sobie, warte to było trudu i zmęczenia. Nie ma nic piękniejszego jak uśmiechające się kwiatki
To chyba Święto nastraja tak refleksyjnie...