Grubosz - Crassula Cz.1
- raflezja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6839
- Od: 25 lip 2009, o 21:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Grubosz - Crassula ovata
Najprawdopodobniej tak jest, ale sprawdź korzenie.
Czerwone zabarwienie może być skutkiem nasłonecznienia, zwłaszcza, gdy wiosną zmieniasz miejsce i wynosisz rośliny na zewnątrz. Dochodzi do ujawniania się antocyjanów, które są dla rośliny między innymi naturalnymi filtrami UV.
Antocyjany dominują również u roślin narażonych na zimno.
Czerwone zabarwienie może być skutkiem nasłonecznienia, zwłaszcza, gdy wiosną zmieniasz miejsce i wynosisz rośliny na zewnątrz. Dochodzi do ujawniania się antocyjanów, które są dla rośliny między innymi naturalnymi filtrami UV.
Antocyjany dominują również u roślin narażonych na zimno.
Iwona
Moje wątki - spis
Moje wątki - spis
Re: Grubosz - Crassula ovata
Dziękuję bardzo,bardzo za odpowiedź!
Trochę mnie uspokoiliście
A jeszcze chciałabym zapytać czy te zwiotczałe pomarszczone liście są w związku z przesuszeniem? Przepraszam za nieprzeczytanie wątku,ale tak się składa,że wstępnie napisałam go w innym temacie i został on przerzucony przez moderatora(dziękuję blabla). teraz wieczorkiem na spokojnie postaram prześledzić informację zawarte w tym temacie. Dlatego jeszcze raz dziękuję za pomoc. Szczerze mówiąc wasze odpowiedzi dały mi odpowiedzi na kolejne nurtujące mnie pytania:)
Jeżeli chodzi o dbanie to grubosz siedzi przy szybie gdzie od godziny 8 do plus minus 15-16 jest nasłoneczniony. Nie mam bardziej słonecznego okna niestety. Podlewanie doraźnie mam kijek od szaszłyków i po wbiciu jeżeli ziemia się nie przykleja i jest suchy podlewam kranówką tyle o ile. No i to w sumie na tyle. teraz zabieram się za lekturę wątku. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi
Trochę mnie uspokoiliście

Jeżeli chodzi o dbanie to grubosz siedzi przy szybie gdzie od godziny 8 do plus minus 15-16 jest nasłoneczniony. Nie mam bardziej słonecznego okna niestety. Podlewanie doraźnie mam kijek od szaszłyków i po wbiciu jeżeli ziemia się nie przykleja i jest suchy podlewam kranówką tyle o ile. No i to w sumie na tyle. teraz zabieram się za lekturę wątku. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi
- romix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1187
- Od: 22 paź 2010, o 21:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie - południe 6a/6b
Re: Grubosz - Crassula ovata
Fajny pomysł.honorata0 pisze: Podlewanie doraźnie mam kijek od szaszłyków i po wbiciu jeżeli ziemia się nie przykleja i jest suchy podlewam ...
Pozdrawiam

Więcej osiągniesz uśmiechem, niż wyrąbiesz mieczem (William Szekspir).
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
Pozdrawiam serdecznie, Romek. Zielono mi
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Grubosz - Crassula ovata
Bardzo smakowite 

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Grubosz - Crassula ovata
Ładnie formowane rośliny, dodatkowo bardzo ładnie wyeksponowane, doniczki super
.

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- 50p
- Posty: 92
- Od: 21 lut 2012, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Oława
Re: Grubosz - Crassula ovata
dziękuję wszystkim:)
jak pozmieniam donice to wstawię resztę Gruboszy:)
jak pozmieniam donice to wstawię resztę Gruboszy:)
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula ovata
Re: Grubosz - Crassula ovata
margolina9 witaj
czy Twój grubosz siedzi odpowiednim podłożu?
czy Twój grubosz siedzi odpowiednim podłożu?
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Grubosz - Crassula ovata
witam chwilowo nie bo nie kupiłam jeszcze odpowiedniego ale zrobię to jak najszybciej
czy ma to duży wpływ!
martwi mnie to ze stał w słońcu cały tydzień
a jak będzie miał już odpowiednią ziemie coś więcej można zrobić?
wymieszałam ziemię z piaskiem czy może tak być?Może trzeba go przyciąć...
czy ma to duży wpływ!
martwi mnie to ze stał w słońcu cały tydzień

a jak będzie miał już odpowiednią ziemie coś więcej można zrobić?
wymieszałam ziemię z piaskiem czy może tak być?Może trzeba go przyciąć...
Re: Grubosz - Crassula ovata
daj mu "odpocząć" , ziemia dla sukulentów + troczę czasu a grubosz ładnie odbije a wtedy będzie czas na cięciamargolina9 pisze:witam chwilowo nie bo nie kupiłam jeszcze odpowiedniego ale zrobię to jak najszybciej
czy ma to duży wpływ!
z moich obserwacji-ogromny
martwi mnie to ze stał w słońcu cały tydzień
to nie problem, oczywiście jeśli nie przelałaś
a jak będzie miał już odpowiednią ziemie coś więcej można zrobić?
troszkę odczekać do przeschnięcia podłoża
wymieszałam ziemię z piaskiem czy może tak być?Może trzeba go przyciąć...
- margolina9
- 100p
- Posty: 112
- Od: 24 lut 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1668
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Grubosz - Crassula ovata
A oto mój krzaczek, ma ok 3 lata, nigdy nie był cięty. Chciałabym zrobić z niego bonsai...da się? Jak go przyciąć?
A może trzeba go rozdzielić? Teraz rosną trzy sztuki w jednej doniczce.
Zdjęcie z przodu i z tyłu, sorki za kropelki wody, ale właśnie wrócił z kąpieli

A może trzeba go rozdzielić? Teraz rosną trzy sztuki w jednej doniczce.
Zdjęcie z przodu i z tyłu, sorki za kropelki wody, ale właśnie wrócił z kąpieli



"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Grubosz - Crassula ovata
Bardzo dobry wątek!! Wysyp cennych rad i uwag!! Przeczytałam cały od deski do deski, 3 dni mi to zajęło ale w ogóle nie żałuję
Sama właśnie stałam się właścicielką grubosza, na razie ma 5 cm i ani jednego korzenia... Jak podrośnie i będzie się czym chwalić to wrzucę foto. Tymczasem zaznaczam wątek żeby mi nie zginął!
Ps. Roślinki Raflezji stawiam sobie za wzór godny naśladowania! Od niej się zaraziłam, chorubsko nieuleczalne

Sama właśnie stałam się właścicielką grubosza, na razie ma 5 cm i ani jednego korzenia... Jak podrośnie i będzie się czym chwalić to wrzucę foto. Tymczasem zaznaczam wątek żeby mi nie zginął!
Ps. Roślinki Raflezji stawiam sobie za wzór godny naśladowania! Od niej się zaraziłam, chorubsko nieuleczalne

Re: Grubosz - Crassula ovata
Witam,
ten temat to kopalnia złota w odniesieniu do wiedzy o gruboszach
W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się za formowanie moich gruboszy - crassula ovata, mam jak na razie 3 osobniki.
http://desmond.imageshack.us/Himg844/sc ... es=landing
może ma ktoś jakieś sugestie jak mam je uformować?
Mam też szczepki grubosza hobbita, które już przesuszyłem i zaraz wstawiam do ziemi
Na początku tego tematu - kilka lat temu jeden z forumowiczów zwrócił uwagę na mylenie dwóch odmian gruboszów - Crassula ovata (grubosz jajowaty) i Crassula arborescens (Grubosz drzewiasty).
Przez bardzo długi czas sądziłem, że crassula ovata to tzw. drzewko szczęścia, dlatego też nie mogłem znaleźć informacji na temat mojego drugiego gatunku grubosza, widocznego tu na zdjęciu -> http://desmond.imageshack.us/Himg821/sc ... es=landing
Gatunek ten ma szaro-zielone liście i pokryte są białym nalotem, zarówno na górze liścia jak i pod spodem.
Teraz już wiem, że to jest tak naprawdę grubosz drzewiasty
Czy ma ktoś sugestie, jak mógłbym rozkrzewić mojego grubosza drzewiastego? Ma niestety bardzo cienką łodygę główną
I mam jeszcze jedno pytanie - jak skracać gałązki gruboszy? Uszczykiwać, czyli wyrywać listki palcami? Łamać boczne gałęzie, czy obcinać nożem lub nożyczkami?
ten temat to kopalnia złota w odniesieniu do wiedzy o gruboszach

W najbliższym czasie mam zamiar zabrać się za formowanie moich gruboszy - crassula ovata, mam jak na razie 3 osobniki.
http://desmond.imageshack.us/Himg844/sc ... es=landing
może ma ktoś jakieś sugestie jak mam je uformować?
Mam też szczepki grubosza hobbita, które już przesuszyłem i zaraz wstawiam do ziemi

Na początku tego tematu - kilka lat temu jeden z forumowiczów zwrócił uwagę na mylenie dwóch odmian gruboszów - Crassula ovata (grubosz jajowaty) i Crassula arborescens (Grubosz drzewiasty).
Przez bardzo długi czas sądziłem, że crassula ovata to tzw. drzewko szczęścia, dlatego też nie mogłem znaleźć informacji na temat mojego drugiego gatunku grubosza, widocznego tu na zdjęciu -> http://desmond.imageshack.us/Himg821/sc ... es=landing
Gatunek ten ma szaro-zielone liście i pokryte są białym nalotem, zarówno na górze liścia jak i pod spodem.
Teraz już wiem, że to jest tak naprawdę grubosz drzewiasty

Czy ma ktoś sugestie, jak mógłbym rozkrzewić mojego grubosza drzewiastego? Ma niestety bardzo cienką łodygę główną

I mam jeszcze jedno pytanie - jak skracać gałązki gruboszy? Uszczykiwać, czyli wyrywać listki palcami? Łamać boczne gałęzie, czy obcinać nożem lub nożyczkami?