Mały ogródek Tosi cz.8

[grazynarosa22]

Tosiu....alez zmian na działce....cudnie
zaciekawiło mnie to http://images10.fotosik.pl/1407/447a8f8ac39af301med.jpg
to chyba jakis powojnik....śliczny
nad morze pojechałas ???????????????

[chatte]

Anulko, w czerwcu!

[slila1]

Tosiu też u Ciebie jestem i podziwiam. Cudne, cudne kwiaty pokazujesz.
Miłej podróży.

[JAKUCH]

Żałuj ,że Cie nie było Anusia przywiozła pyszny serniczek .Policzyliśmy kolce popodziwialiśmy powojniki i inne kwitnące roślinki u Basi .Potem z Baśką pojechaliśmy do mnie a u mnie zastała nas burza Muszę w realu sprawdzić te Twoja cieżka pracę .Fajnie to teraz wygląda takie przedłużenie altanki Wypoczywaj chociaż te 3 dni

[Niunia1981]

Tosiu mogę powiedzieć tylko jedno - jesteś moim GURU

[Tosia1]

Nie wytrzymałam do piątku!!!!! Wróciłam i myślałam, że oszaleję ze szczęścia na ogródku. CUDOWNIE!!!!!!

[tara]

ja..............................ale widok i jak nie kochać powojników,

[Tosia1]

Aniu, prosto z trasy na ogródek i zgłupiałam ze szczęścia. Tyle już tego kwitnie, że można oczopląsu dostać!!!

[dwostr]

Tosiu, co tu dużo pisać -po prostu przepięknie!

[Tosia1]

Dzięki Danusiu. Jestem padnięta, ale jeszcze wkleję dzisiejsze. A jutro, skoro świt na ogródek



















Do jutra!!!

[JAKUCH]

TOSIA wiedziałam ,że długo nie wytrzymasz bez ogrodka .A ja im bliżej wyjazdu też sie martwię o moje róże i to ,że nie zobaczę ich 1 kwiatów Pięknie kolorowo masz w ogródku

[bodzia3012]

Tosiu jak oglądam Twój cudny ogród to aż się serce raduje jak pięknie
u mnie bardzo dużo pomarzło , nawet prymulki , mało tego to jeszcze teraz trzy drzewka owocowe tak pięknie kwitły i złapał je mróz aż mi czasami ryczeć się chce ze złości
ale u ciebie i na forum pocieszam się pięknymi widoczkami

[chatte]

Nie dziwię się, że się tak cieszysz Jest z czego. Powojniki fantastyczne! Aż zniebieszczałam z zazdrości Ale cały ogród masz kolorowy, kwitnący. Cudnie!
A u mnie też zakwitły basieńkowe zawilce i Twoja-moja skalnica

[imer]

Tosieńko, ależ pięknie.
Jednak u nas na północy jest co najmniej te 2 tygodnie opóźnienia. Kwitnących róż jeszcze nigdzie nie widziałem!. Chociaż u mnie jedna z piennych tej wiosny wybujała jak nigdy dotą, tylko czekać aż zakwitnie.

[aleksanderk]

Nie dziwię się że rwałaś do ogrodu - dla takich widoków -ja bym tam zamieszkał na twoim miejscu .