1. Róże. (2007.06 - 2008.05)

Zablokowany
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Edytko - podoba mi się !
Jest jak siostra :-)
Jak blisko?
Teoretycznie - 50cm minimum,
Praktycznie - można nawet do jednego dołka, tylko na przeciwległych krańcach :-)
A pododa genialna dla rozwoju korzeni - ja się cieszę. Pojawiają się ( po miesiącu od posadzenia!) pąki liściowe, na wszystkich "chodunakch", co oznacza, że " załapały glebę" :lol:

Matyldo - dżdżownica to dla róży jak Anioł Stróż. Dotlenia ziemię przy korzeniach do głebokości 1 metra !, przerabia częsci ograniczne w ziemi, spulchnia lepiej niż widły amerykańskie, a jej obecność w ziemi świadczy o jednym - żyzności gleby.
Tam, gdzie nie ma dżdżownic - ziemia umiera.

I jest to bardzo ważny wskaźnik - podobnie, jak pokrzywa na glebach bogatych w azot.
A jaki nawóz najlepszy ?
Oczywiście przekompostowany obornik!
Jest lekkostrawny, pełen zrównoważonych substancji pokarmowych, a na dodatek wzbogaca strukturę gleby, lekko ją zakwaszając. I w pośredni sposób, ogranicza choroby grzybowe ( palmistości).

P.S.
W Parku Szczytnickim we W-wiu ( swoimi początkami sięga on roku 1789, kiedy to książę Ludwig von Hohenlohe - Ingelfingen, założył park przydomowy :), wszystkie Rh. obłożono już pachnącym obornikiem !
Nie - nawozami sztucznymi, a właśnie, starym, niemodnym lecz zdrowym - obornikiem.
Awatar użytkownika
żaża
200p
200p
Posty: 460
Od: 28 lut 2008, o 18:45
Lokalizacja: w podkarpackiem

Post »

Tuja Haniu, ale po godzinach zamknięcia to go nikt nie wącha ;D, między moim domem a Rh to jakieś 2 m. Może jesienią? Co?
Alchymist już posadzony, więc Colette dostanie swój dołek. A jak on przestanie kwitnąć to ona go zastąpi, żeby nie było zbyt zielono.
Oj przydałoby się nam takie podforum z osobnymi wątkami, bośma jak wąż cętkowany kręty…
Edyta
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Bubulko, ale przekompostowany obornik nie pachnie!
Amoniak z siuśków wietrzeje w trakcie procesów gnilnych, a to następuje szybciutko.
Przekompostowanym obornikim nawożę nawet datury w domu i nawewt psiaki nie są zainteresowane - a to najlepszy dowód na nieciekawą bezwonność. :lol:

W kwestiach następstw/ zastępstw :
posadziłam Alchymista przez tawułą szarą, za którą są dwie François Juranville plączące się wśród sztachet.

Mam teraz cykl - tawuła->François Juranville + Alchymist-> tawuła po przycięciu, a nad nią, z drugim rzutem - François Juranville :-)

I ciekawa jestem, czy nasze rasowe i rodowodowe angielki, zakwitną już w tym roku ? :D
VitoPL
100p
100p
Posty: 108
Od: 29 wrz 2007, o 12:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Matyldo! Fałszywa skromność chyba! :wink: Masz 100 róż (słownie sto?!)! Pomyśl tylko kto tu może mieć kompleksy! Ja też jestem amatorem i wiem gdzie liść, gdzie korzeń - na tym się z grubsza kończy moja wiedza. W moim "największym" w okolicy ogrodzie, którego zdjęcia umieszczę, jak się rozpogodzi mieszczą się dwie róże i trzy kwiaty. Może jeszcze jeden się zmieści :P
A więc dziś Matyldo będę zasypiał myśląc o tym, jak to jest mieć ogród z setką róż :o


Dla porządku jeszcze zamieszczam fragment talerza, którego nie było na poprzednim zdjęciu i tutaj widać, jak dokładnie ta dekoracja pasuje do kaliny - buldeneż, którą skojarzyła Edyta.


Obrazek

Peace!

Wiktor

PS. Reine des Violettes z balkonu rośnie jak na drożdżach. Ingrid Bergman to samo. Obywatelka Drouhin Zefiryna spod ogrodzenia - jedna ma PIERWSZY LIŚĆ (hura!) druga nadal niestety nie ma żadnego, wygląda na lekko skołowaną po dawce psiego mocznika. Cóż może dojdzie do siebie, jakieś tam mikro pędy są widoczne. Jeżeli choć jedna urośnie to będzie sukces w tych warunkach.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wiktor!
Czy Ty faktycznie same kobiety kolekcjonujesz?
Królowa, aktorka i bezkolcowa kochanka ..... :lol:
VitoPL
100p
100p
Posty: 108
Od: 29 wrz 2007, o 12:08
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hm..... 8)
No cóż Haniu, skoro pytasz o moje życie osobiste, jak ostatnio miało miejsce z prezydentem Putinem (przy czym ja nie zamknę z tego powodu całego forum ogrodniczego :P ), to odpowiem, że po dogłębniejszym rekonesansie wśród róż zauważam, że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

Owszem trzy panie nie są złe, ale ja pragnę Williama Lobba! (Laffay, Francja 1855):oops: :roll:

Obrazek

No chociaż tak całkiem szczerze to w moim sercu jest jeszcze miejsce dla czwartej pani, która nazywa się Variegata di Bologna (Bonfiglioli, Włochy 1909).

Obrazek

Bogu dzięki ogrodnictwo dopuszcza poligamię :)

Don Vittorio:)
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

I tu Cię doskonale rozumiem! I chlopczyk i dziewczynka przepiękne! Też mi się zamarzyli - OBOJE :lol:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Wczoraj, w TV Aleksander Wielki przybliżał nam labilność preferencji
:wink: :lol:
Ja jestem jednak stanowczo za męskimi okazami.
Tu Henio Matiss, krzepki i zawstydzony symbol pożądania i niewinności w jednym,
uwodzący aż do mrozów niestrudzenie :
Obrazek

I Mój Karminowo-Czarny Królewicz, na razie w stanie uśpienia ( aż go słonko, całuskami nie po/ o- budzi) i Purpurat Wielki, równie piękny, jak nienawistny

Obrazek Obrazek,
Matylda
50p
50p
Posty: 82
Od: 4 kwie 2008, o 20:32
Lokalizacja: Grudziądz

Post »

Jakie te Wasze róże są przepiękne :shock: !!!! Napatrzeć się nie można :roll:
Najbardziej podobają mi się te w typie wielokwiatowym i angielskim, takie wielkie i pełne.
Czy macie też rabatowe, czy nie cieszą się Waszą sympatią???
Viktorze, to nie fałszywa skromność, nic a nic :) . Sama bym chciała zobaczyć ten ogród z 145 różami (oczami wyobraźni widzę, że jest piękny) :wink: , chociaż one nie są posadzone wszystkie w jednym miejscu. Podzieliłam je, posadziłam w różnych miejscach różne kolory - przed domem różowe i czerwone, na ogrodzie pastelowe, z boku żółte, czerwone, pomarańczowe... no różnie. Ładnie udało mi się to wszystko dopasować kolorystycznie. Jeśli się uda, na pewno będę się chwalić :D , jeśli się nie uda - na pewno bardzo żalić :wink: , ale myślę, że część to na pewno się przyjmie.
Nie wiem tylko, podlewać je dodatkowo czy dać im spokój???
Mam pytanie jeszcze o ten nawóz, skąd go wziąć??? Czy można go kupić w sklepie ogrodnicznym ??? Raczej w to wątpie... A czy moglibyście polecić jakiś dobry nawóz, który można kupić w sklepie???
Hermenegilda13
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 kwie 2008, o 22:12
Lokalizacja: Natalin

Post »

Witam "różyczki".Pierwszy raz odwiedziłam Wasze forum.Bardzo dużo ciekawych informacji i porad.A prawdziwą "kopalnią"jest Hanka, pozdrawiam cieplutko. Pomóżcie, kupiłam różę pnącą tak przynajmniej pisze na etykiecie CLIMBING WALTZTIME piękna , fioletowa 250-350 cm. wysokości . Piszcie co wiecie i czy to prawda co jest napisane, bo z etykietkami róznie bywa.Z góry dzięki!
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Obrazek
http://www.jacobsplant.nl/categorie.php?catid=181

Raczej ciepłolubna amerykanka Waltz Time ( Delbarda) wytrzyma tylko do -17/-20C :(.
Trzeba będzie ją mocno patulić na zimę, choć pełne, różowo-srebrno-lawendowe kwiaty może i warte są corocznego strachu.


Hmmmm, ten fiolet, to taka poetycka przenośnia, Hermenegildo :D
Niczym błękitna toń Twych oczu :lol:

Wracając do pochwał, to czytawszy ten wątek, pewnie zobaczyłaś jak miłośnie pielęgnują różyczki Koleżanki-Forumki ?
Ich wiedza i uczucie, przekłada się na obfite kwitnienie, czego i i Tobie, serdecznie życzę.
A kupując róże, warto mieć ze sobą albo laptop, albo kieszonkową encyklopedię, bo "reklama dźwignią handlu, lecz nieprawdę często dźwiga" :wink:
I późniejsze problemy z uprawą, wynikają niestety często ze złego doboru roślin do naszego klimatu :?
Hermenegilda13
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 21 kwie 2008, o 22:12
Lokalizacja: Natalin

Post »

Bardzo Ci dziękuję za tak szybką odpowiedz Hanko, właśnie cały czas na nią czekałam.Trochę nie zmartwiło to tylko -20 stopni bo mieszkam na Lubelszczyźnie a tu bywa niekiedy zimniej.Ale może w dobie ocieplania się klimatu i przy wysiłkach z mojej strony moja róża przeżyje.A może ktoś z was ma taką "żyjącą' różę? Jeszcze raz dzięki i do usłyszenia :)
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

Liliowe róże, zbiera Chatte :-)

A Waltz Time musi być w pełnym słońcu, osłonięta od wiatrów i ...nie nawoź ją azotem, bo złapie grzybska :(
Awatar użytkownika
Daisy
1000p
1000p
Posty: 1756
Od: 11 lut 2008, o 22:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Post »

cilla77 pisze:Kupiłam dziś swoją pierwszą angielke Warwick Castle :) Podobno pachnie i powtarza kwitnienie z czego bardzo się cieszę:) Wg załączonej fotki ma kolor jasnego rózu, a w necie przeważa intensywny kolor różowy. Czy ktoś zna tę różę, czy faktycznie osiąga tylko do 90 cm wys?
Witaj :) Mam WCastle już 4 lata, piekna wdzięczna róża kwitnaca całe lato do przymrozków, odporna na choroby. Kolor taki bardziej pastelowy, ale nie aż tak jak na zdjęciu przy metce. U mnie jest wyższa, ponad metr, ma bardzo dużo kwiatów, więc łogygi pod ich ciężarem przyginają się do ziemi. Na mój gust pachnie delikatnie, a nie mocno tak jak piszą, ale ja palę :oops: niestety więc może mój nos słabo czuje zapachy :?

Obrazek

Tak wyglądały na początku kwietnia :)Teraz mają dużo wiecej liści i mają 10 - 15 cm przyrosty wiosenne :)

Na pewno będziesz zadowolona :!:
Pozdrawiam serdecznie :) Ewa
Ogródek Daisy, cz.1, cz.2, cz.3,
aktualny
cilla77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 763
Od: 3 lis 2006, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Post »

Daisy dziękuje za informacje! :D Bardzo dorodnie wyglądaja w tym okresie Twoje Warwick Castle! Moją zakupiłam w LM Rosanexu - mam nadzieje że bedzie taka jak na zdjęciu :D
Chciałabym jeszcze zakupic angielke, którą można prowadzić na parkową lub ktora będzie tworzyła kwitnąca ścianę cały sezon. Mozecie cos doradzic? Czy Abraham Darby ndawałby się?
Zablokowany

Wróć do „Róże”