moje ogródkowe zmagania

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Madziu, brzózka łapie mnie za ;:167
Pogoda cudna ;:138
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Agato to mnie pocieszyłaś. W takim razie odbija od zera, bo stare pędy wyschnięte. Czy tak być powinno? :roll:
Agnieszko kocykowanie było, ale wyłącznie u dzieci :;230, nawet widać talerze po obiadku. Córcia z koleżankami pląsały w bikini z kocyka na fotele. Opaliły się bestie małe ;:172
Renatko to się ciesze. Chyba też już się swojej doczekałaś? Już bym chciała żeby miała bujniejszą koronę ;:224 No, ale nic zbroję się w cierpliwość, przycinam....w końcu dopiero sezon się zaczyna :D

Zamówiłam dzisiaj clematisa Jan Paweł II, podobno mrozoodporny i bujny wyrasta :heja. Skoro ten wylazł, to próbuję dalej :D Marzy mi się dzień w którym moje róże aloha i new down będą się wspinać po szczebelkach opartych o płot, a gdzie nie gdzie powojniczki właśnie.
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Madziu, widzę, że nie próżnujesz i szalejesz w ogrodzie :) ja też dziś sporo zrobiłam, ale niestety doskwiera mi boląca szczęka, więc na dziś raczej dość... Chabazie bujnęły Ci niesamowicie, a wisienkę koniecznie powąchaj - upajający zapach, co zresztą się odbija w gąszczu pracujących pszczół i trzmieli :)
Cudowny upał, ach jak ja to lubię 8-)
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Lulka, to co odbija wyglada na ciemka ;:108
Brzózka juz piękna i zieloniutka ;:173
Ja popijam sangrię i pozdrawiam urlopowo z rajskiej plazy :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
gatita
500p
500p
Posty: 733
Od: 15 kwie 2011, o 10:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Madzia, tak może być :)

Kasiu litości, ja w pracy za biurkiem. ;:224
Gatita I,Gatita II
Zapraszam ! Agata
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Sie napisałam i znikło wszystko :twisted:
Aga jak tylko dojade, to lecę wąchać kwiatki Amanogawy. Co sie ze szczeka stało, jakaś kontuzja?
Robaczku to proszę sie za mnie sangrii napić i potarzac w piasku pięknych portugalskich plaż. U nas upał nieziemski. Zbierajcie muszelki, bo okazy piękne. Mnie tylko kilka sztuk zostało po przeprowadzce -niestety, a do słoika by sie przydały teraz.
Agata skoro tak może być, to lecę drugiego obejrzeć, może i tam coś od zera staruje :roll:

Jaki klonik palmowy jest w miarę mały? Korci mnie żeby na sam koniec wpakowac, ale boje sie ze mi gigant urosnie :D
Awatar użytkownika
edi13
1000p
1000p
Posty: 1187
Od: 14 maja 2007, o 13:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Myślałam , że tylko u mnie krzewuszka późno odbija ale u Ciebie widzę podobnie ;:7 Mały clemek jak nic :wit
Pozdrawiam Serdecznie i zapraszam do mnie
Edyta
No to jestem ogrodnikiem
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Witam porannie z ;:40 w ręku. Dzisiejszy dzień zapowiada sie równie upalnie co poprzednie :heja tak więc roboty cześć dalsza. Mój wybijajacy powojniczek, to beautyfull bride. Wyczytałam, ze musi być w cieniu lub pól cieniu, więc zaraz łopata w rękę i do roboty. Miejscowa już znaleziona. Floksy tez wsadze w jedno miejsce, bo sie panosza po całym ogródku.

Ale u mnie cisza jeszcze, wszyscy śpią, a mnie ptaszek spiewa ;:167
Edytko u mnie, to w ogóle wszystko jakoś opóźnione. Niektórym floksy, to już paczki pozawiazywaly, a moje na razie tylko lisciaste, krzewuszki jak zauważyłam tez w lesie, cebulowe równie oporne.... No nic czekam dalej :D
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Hej Magda :wit
Będziesz teraz przesadzać powojnika? ja jakoś się boję zmieniać miejscówkę roślinom podczas wegetacji... Trzymam kciuki, by Twój nie ucierpiał...
Ptaszek i mnie śpiewa - poranek jest cudny... nie ma to jak kawa na tarasie... lecę po drugą, a Tobie miłego dnia życzę :)
Awatar użytkownika
Francesca
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2158
Od: 25 maja 2010, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Pięknie się wszystko zieleni, prawda? ;:138

Jeśli będziesz przesadzać ten powojnik to staraj się zrobić to z jak największą ilością ziemi (ja Ruppelowi wykroiłam kawał o średnicy pół metra, musiałam to wwalić na plandekę), on ma jeszcze nieduże korzenie, łatwiej to zniesie.
Pozdrawiam - Agata :)
Mój ogród na mazowieckich piaskach część 1, część 2 - aktualna
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Madziu, takiej brzozy jeszcze nie mam ;:185
Mam tylko strzępiastą, ale jak tylko będę miała okazję to musze kupić ;:108
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Agnieszko, Francesco powojnik przesadzony, dosyć duża kepe przesadzilam, ale ułamal mi sie pedzik, na szczęście drugi sie pokazał. Chciałam zaryzykować z przesadzeniem, bo dotychczasowa miejscowa była na totalnej patelni ;:36. Obrzeża wyciągnięte, zastanawiam sie czy zostawić te co mam, czy zrobić niewidoczne, optycznie ogrodek sie zrobi większy i granica zostanie zatarta miedzy rabata a trawnikiem :roll: Chcemy poprawić linie, bo obecna to jakaś pomyłka :;230
Renatko a mnie sie zdawało, ze masz taka sama :oops: Tyle sie czyta o nowosciach ogrodowych, ze człowiek sie gubi :D
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Wrocilam sie troche, wisienke widzialam ;:108 no czyz nie jest slodka?
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Jula to prawda jest przeslodka ;:167. Jutro pokaże mój drugi egzemplarz, szczepionej wiśni, ma małe rozowiutkie kwiatuszki, to jest dopiero slodycz :D
Skończyłam już prawie wkopywac erecty. Przy takich upalach lepiej im będzie w ziemi, a przy płocie trza będzie uważać żeby nie podeptac
Awatar użytkownika
reniuniek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4611
Od: 30 sie 2010, o 08:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Czerwionka koło Rybnika

Re: moje ogródkowe zmagania

Post »

Madziu, pokaż erecty w ziemi ;:65
Mój zielony kwadrat cz.5-aktualna
Zapraszam :-) Renata
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”