Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Fajne zakupy. Bardzo lubię tuję Filiformis. Mam w ogrodzie nawet dwie takie miotły.
Nareszcie ciepło, aż chce się żyć.
Tez sadziłam lilie, zamówienie z Lilipolu i piękne, olbrzymie cebule kupione przez kochana forumkę. Nie mogę się doczekać kwitnienia
Nareszcie ciepło, aż chce się żyć.
Tez sadziłam lilie, zamówienie z Lilipolu i piękne, olbrzymie cebule kupione przez kochana forumkę. Nie mogę się doczekać kwitnienia
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
jej .. ta cebulicowa łączka .. w życiu czegoś takiego nie widziałam .. a chciałabym - chociaż raz
Sosenka cudna - proszę zidentyfikuj ...
No i tuja - też bardzo ją lubię


Sosenka cudna - proszę zidentyfikuj ...
No i tuja - też bardzo ją lubię

- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewuniu te łany cebulic wyglądają nieziemsko.....są przepiękne
Ślicznego iglaczka sobie kupiłaś
a i powojniczek i brateczki super
Moje niektóre powojniki bardzo kiepsko, część aż szumi, a część jeszcze wcale nie rusza, już zaczęłam się o nie martwić, jeden najpiękniejszy i największy chyba muszę spisać na straty

Ślicznego iglaczka sobie kupiłaś


Moje niektóre powojniki bardzo kiepsko, część aż szumi, a część jeszcze wcale nie rusza, już zaczęłam się o nie martwić, jeden najpiękniejszy i największy chyba muszę spisać na straty

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Co to był za tydzień...
siedziałam na działce i miałam przedsmak... lata
W ciągu kilku dni wiosna po prostu buchnęła...

Gosiu-Deride - w moich, wydawałoby się, "martwych rózach" ciepło i zasilanie dokonało cudo - drgnęły od korzeni...
nie wszystkie, ale to zapowiedź mniejszych strat...

Wandziu - no tak... całe szczęście, że to dość ładny motorek... a nie coś gorszego... takie "podmianki" fundują nam serwery z naszymi fotkami...
ja, jazdy na motorach nie popieram, uważam ją za zbyt niebezpieczną...
Dorotko-Dodad - jestem ciekawa, jak ta tuja będzie rosła
, część lili u mnie niestety "wybyła"... najbardziej zmatwił mnie brak tych... nie wyszła ani jedna

Bernadettko - Miiriam - postaram się dać tę sosenkę do identyfikacji... nie wiem tylko, czy takie zdjęcie wystarczy... może trzeba będzie zrobić jeszcze lepsze fotki...
a dla Ciebie - ptaszek... jak żywy

Agniesiu-Agness - mam nadzieję, że twoje powojniki jednak ruszą"...
Moje też robią mi numery... jedne w ogóle nie dają znaku życia - choćby Kryspina i Alba Luxurians - viticelle, a chyba poległy
, inne ledwie, ledwie gramolą się spod ziemi, chyba startują z samego dna... taką mam większość, listków wypatruję z lupą
ale mam 3 takie, które wynagradzają mi wszystko, ratując powojnikowy honor...
Maidwell Hall - jest niesamowity, prawie liści nie widać spod kwiatów...


Janny - jeszcze chwila i też pokryje się oszałamiającą ilością kwiatów...

Arabela - młodziutka, a jaka witalna...






W ciągu kilku dni wiosna po prostu buchnęła...


Gosiu-Deride - w moich, wydawałoby się, "martwych rózach" ciepło i zasilanie dokonało cudo - drgnęły od korzeni...


Wandziu - no tak... całe szczęście, że to dość ładny motorek... a nie coś gorszego... takie "podmianki" fundują nam serwery z naszymi fotkami...

Dorotko-Dodad - jestem ciekawa, jak ta tuja będzie rosła



Bernadettko - Miiriam - postaram się dać tę sosenkę do identyfikacji... nie wiem tylko, czy takie zdjęcie wystarczy... może trzeba będzie zrobić jeszcze lepsze fotki...
a dla Ciebie - ptaszek... jak żywy


Agniesiu-Agness - mam nadzieję, że twoje powojniki jednak ruszą"...
Moje też robią mi numery... jedne w ogóle nie dają znaku życia - choćby Kryspina i Alba Luxurians - viticelle, a chyba poległy


ale mam 3 takie, które wynagradzają mi wszystko, ratując powojnikowy honor...
Maidwell Hall - jest niesamowity, prawie liści nie widać spod kwiatów...




Janny - jeszcze chwila i też pokryje się oszałamiającą ilością kwiatów...


Arabela - młodziutka, a jaka witalna...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Nie martw się Ewa na zapas, u mnie Alba Luxurians też wyglądał jak martwy,
dopiero dwa dni temu zaczął zielenieć.
Dziwna ta wiosna, prawda? Najpierw zimno, nic się nie chciało robić na działce
a teraz wszystko na raz, trudno nadążyć z pracami.
I momentami było tak gorąco, że z prac ogrodowych, tylko leżenie na hamaku dało się uskuteczniać
.
A te piękne widoki
..... dobrze, że są zdjęcia .... chociaż to tylko taki erzac.
Zdjęć powojników nie widzę
.
Pięknie wygląda zaniebieszczony cebulicami trawnik, pięknie.
Chyba sobie zaniebieszczę pod magnolią
.
dopiero dwa dni temu zaczął zielenieć.
Dziwna ta wiosna, prawda? Najpierw zimno, nic się nie chciało robić na działce
a teraz wszystko na raz, trudno nadążyć z pracami.
I momentami było tak gorąco, że z prac ogrodowych, tylko leżenie na hamaku dało się uskuteczniać

A te piękne widoki

Zdjęć powojników nie widzę

Pięknie wygląda zaniebieszczony cebulicami trawnik, pięknie.
Chyba sobie zaniebieszczę pod magnolią

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Witaj Elu - fakt, mając w realu takie widoki... zdjęcia to zastępstwo...
a fotki widzę... wszystkie... 
I nie przepracuj się



I nie przepracuj się


- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ewuniu ja tez fotek nie widzę
U mnie też kilka odmian lilii nie wyszło, najbardziej mi żal Saltarello bo to moje ukochana odmiana, będę znów musiała poszukać i posadzić...a z powojnikami jeszcze czekam, jeszcze 4 nie daje znaku życia....ale wciąż mam nadzieję.....
O już część się pokazało.....ależ powojniki.....cudo


U mnie też kilka odmian lilii nie wyszło, najbardziej mi żal Saltarello bo to moje ukochana odmiana, będę znów musiała poszukać i posadzić...a z powojnikami jeszcze czekam, jeszcze 4 nie daje znaku życia....ale wciąż mam nadzieję.....
O już część się pokazało.....ależ powojniki.....cudo



- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Też nie widzę zdjęć powojników
U mnie jeden z dziesięciu nie daje znaku życia. 10% strat to chyba nie tak strasznie...
Lilie cudne i szkoda jakby ich nie było. Może jeszcze się pokażą...

Lilie cudne i szkoda jakby ich nie było. Może jeszcze się pokażą...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Bardzo się cieszę że róże ruszyły. Czasem trzeba mieć do nich dużą cierpliwość. Moja UK też czasem mnie denerwuje.
Te puste miejsca po zdjęciach można edytować. Ja część swoich zdjęć mam na garnku.
Te puste miejsca po zdjęciach można edytować. Ja część swoich zdjęć mam na garnku.
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Dzięki Gosiu - Deride (sorki, ze Ci imię zmieniłam...
) - już pousuwałam te zamienniki
fajnie, że mozna edytowac takie wątki
Tu.ja - raczej się nie zapowiada, żeby te lilijki wyszły - wszystkie pozostałe powysuwały juz łebki... a te nic...
trzeba sobie znaleźć inne pocieszacze. Np. tulipanowe... chociaż i one przez te upały szybciej przekwitają...

Agniesiu




Tu.ja - raczej się nie zapowiada, żeby te lilijki wyszły - wszystkie pozostałe powysuwały juz łebki... a te nic...

trzeba sobie znaleźć inne pocieszacze. Np. tulipanowe... chociaż i one przez te upały szybciej przekwitają...


Agniesiu


- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Ja chcę takie powojniki
Zapisałam nazwy, będę szukać.
Evuniu, ubiegłoroczna ułudka od Ciebie rozkwitła, ależ ma śliczne te kwiatuszki, ładniejsze od niezapominajek

Zapisałam nazwy, będę szukać.
Evuniu, ubiegłoroczna ułudka od Ciebie rozkwitła, ależ ma śliczne te kwiatuszki, ładniejsze od niezapominajek

- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Bardzo mnie cieszy Aniu, jak zieleninki ode mnie moga Was uradować - 100krocia jest równie zadowolona z miodunki... fajnie widziec "swoje" roślinki u innych
Powojniki polecam - sa naprawdę bezobsługowe. Maidwell Hall nawet powtarza później, choć nie tak licznie...
U mojej kaliny Burkwooda pojawił sie pierwszy kwiatek.... zapach... no, nikły jakiś, a pachnieć podobno ma nieziemsko... poczekam na większą ilość... tym razem to ja dziękuję 100krotce za ten zakup


Powojniki polecam - sa naprawdę bezobsługowe. Maidwell Hall nawet powtarza później, choć nie tak licznie...

U mojej kaliny Burkwooda pojawił sie pierwszy kwiatek.... zapach... no, nikły jakiś, a pachnieć podobno ma nieziemsko... poczekam na większą ilość... tym razem to ja dziękuję 100krotce za ten zakup


- dodad
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
O...o...oszałamiający ten twój Maidwell Hall. Chyba sie zdecyduję na tą odmianę przy drugiej 'nodze' słupa energetycznego. Posadziłam tam Justę, ale kiepsko rośnie.
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Miejsce na ziemi Ave- cz. 6
Powojnik bajeczny
Nie miałam dotąd ani jednego z tych wcześniaków, ale ten mnie ujął swoim błękitem
Mam nadzieję, że jednak za dużo roślin Ci nie wypadło po zimie?

Nie miałam dotąd ani jednego z tych wcześniaków, ale ten mnie ujął swoim błękitem

Mam nadzieję, że jednak za dużo roślin Ci nie wypadło po zimie?