
Miskanty
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 45
- Od: 25 maja 2010, o 10:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Miskanty
Mój jednoroczny miskant olbrzymi przetrwał zimę bez żadnego okrywania. Dziś zauważyłem 3 maleńkie kły więc żyje
Ale trochę zwykła trawa go zarasta, czy to stanowi problem, czy da sobie radę?

Re: Miskanty
Ja bym nic nie wyrzucał, w tym roku sezon jest opóźniony z tego co zaobserwowałem o ok 5-10dni, w moim osłoniętym i nachylonym do południowej strony ogrodzie większości traw ledwo wybiły kiełki.
Re: Miskanty
No więc do wykopania kilkuletniego miskanta koparki nie potrzeba. Ale łopaty, siekiery i dwóch osób - tak. Operacja miskant dzisiaj zakończona. Wykopany, przerąbany na dwie części i przesadzony w nowe miejsce. Łatwe to nie było...
Re: Miskanty
No właśnie, łatwe nie było.
Moje miskanty mają 3-4 lata, a już wymagają solidnego szpadla, siekiery i siły Pudziana.Jak dla mnie to zbyt szybko, myślałam, że wymagają takich zabiegów po znacznie dłuższym czasie
Dlatego mam zamiar ograniczyć się do dwóch odmian.


- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11613
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Miskanty
Moim zdaniem panika 'trawkowa" jest przedwczesna ! Trawy późno się budzą i nie są takie skore do przemarzania . Mam kilka lat różne i żadnej za wyjątkiem pampasowej nie straciłam . Oczywiście nigdy ich nie okrywałam / i znowu za wyjątkiem pampasowej/.


-
- 100p
- Posty: 134
- Od: 5 maja 2011, o 10:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Brzezia Łąka-Wrocław
Re: Miskanty
Też mam taka nadzieję.W końcu nawet drzewa niektóre nie maja jeszcze liści np.mój orzech.
Re: Miskanty
Tak jak pisze Adrian , nic nie wyrzucajcie . Trzeba jeszcze czekać . Moje dopiero co startują . Jedynie Variegatus się coś ociąga , ale prędzej czy później się obudzi .
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Miskanty
Dzisiaj 3 kolejne się odmeldowały, a to znaczy, że jeszcze czekam na oznaki życia u 4.
Najwcześniej wystartowały małe kępy o średnicy kilkunastu cm, a najbardziej ociągają się te wielkie i rozrośnięte.
Najwcześniej wystartowały małe kępy o średnicy kilkunastu cm, a najbardziej ociągają się te wielkie i rozrośnięte.
Re: Miskanty
Te wielkie poza obrzeżem z reszty kępy nie puszczą, nie ma się co łudzić
.Miskanty szybko się 'starzeją', najlepiej i w całości odbijają młode kępki.U mnie zginęły młode, ale były to odmiany późno kwitnące( i tym samym długo wegetujące, podobnie jak pampasowe), a zatem o mniejszej odporności na mróz.Do zimy w naszym klimacie zwyczajnie nie zdążą się przygotować
Te trawy stały się ostatnio bardzo modne i jak to zwykle ma miejsce w takich sytuacjach na rynek zostaje wprowadzonych wiele nowych odmian, niekoniecznie odpornych na takie mrozy jak u nas.


Te trawy stały się ostatnio bardzo modne i jak to zwykle ma miejsce w takich sytuacjach na rynek zostaje wprowadzonych wiele nowych odmian, niekoniecznie odpornych na takie mrozy jak u nas.
Re: Miskanty
Selli7 a które konkretnie odmiany się u Ciebie nie sprawdziły ze wzgl. na mrozoodporność? Poluję na późno kwitnące 'morning light' i 'gracillimus'. Mam nadzieję, że to nie z nimi są problemy:)
Re: Miskanty
Już pisałam, u mnie padł Herman Mussel (zeszłoroczny zakup w lipcu, ale kwitł ładnie), Adagio(2 letni), Morning Light( 3 letni).Gracilimus również nie daje znaku życia, a mam go wiele lat, choć nie kwitł (wg. mnie lepiej wyglada bez kwiatostanów) nie było z nim problemu.Był już kilkakrotnie odmładzany i przesadzany.Bardzo słabo odbijają 3-4 letnie Jakuschima Dwarf, Kleine Silberspinne i Flamingo.W całości odbijają wcześnie kwitnące 2 letnie Roterpfeil i Kleine Fontaene
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Miskanty
U mnie akurat Morninh Light, Flamingo i Gracillimus żyją.
Za to wciąż czekam na Malepartusa, Strictusa, Kleine Fonteine i chyba Adagio ( do końca nie jestem pewna, bo to mój najstarszy miskant, kupiony po prostu jako miskant, bez odmiany).
Selli, a to szybkie starzenie to po ilu latach?
Strictus i domniemany Adagio mają co najmniej 10 albo i więcej, ale Malepartus i Kleine to tak może z 6, 7.
Za to wciąż czekam na Malepartusa, Strictusa, Kleine Fonteine i chyba Adagio ( do końca nie jestem pewna, bo to mój najstarszy miskant, kupiony po prostu jako miskant, bez odmiany).
Selli, a to szybkie starzenie to po ilu latach?
Strictus i domniemany Adagio mają co najmniej 10 albo i więcej, ale Malepartus i Kleine to tak może z 6, 7.
Re: Miskanty
Według mojej obserwacji wiele roślin potrafi budzić się bardzo nieregularnie z roku na rok. Jest jeszcze nadzieja. A nawet te "padnięte" często w środku mają żywe kłącze. Trzymam kciuki za Twoje trawki i zajrzę tu za 2-3 tygodnie zobaczyć jak się wszystko skończyło. Nawiasem mówiąc nie ma sensu tez za bardzo chuchać bo np moja znajoma sama sobie wyrwała to co przeżyło zimę w młodziutkim miskancie bo myślała, ze czyści go z perzu 

-
- 100p
- Posty: 133
- Od: 25 sie 2011, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kiełczów/k. Wrocławia
Re: Miskanty
U mnie 2 ruszyły, czekam na resztę, może jeszcze coś z tego będzie 

Pozdrawiam. Bianka
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...
jak powstaje ogród pod starym modrzewiem
Każdy kto kocha rośliny musi byc dobrym człowiekiem...