Dzień dobry...
Jestem zupełnie nową osobą na forum więc witam wszystkich serdecznie.
W zajmowaniu się ogródkiem jestem także zupełnym nowicjuszem. Dopiero od niedawana mieszkam w domu przy którym znajduje się niewielki ogród (450m).
Trzy dni temu wsadziłem pierwsze rośliny, tak trochę na chybił trafił ale mam nadzieję że coś z tego będzie...
Proszę o radę w następującej kwestii....
Obok wejścia do domu mam jedno z miejsc przeznaczonych do zasadzenia czegoś innego niż trawnik ... Ma to postać trójkąta prostokątnego o bokach jakies 3 x 4m...
Posadziłem tam Migdałka ( jakiś taki na pniu... ), Rododendrona ( tu wykazałem się czujnościa i wsypałem do dziury jakąś ziemię dla rododendronów ) oraz Forscycję tez na pniu.
Lekko z tyłu jest tez perukowiec...
Nie zamierzam dopuścić do tego by te drzewka czy tez krzewy rozrosły się nadmiernie.. Pod nimi jest na razie kora, ale kora nie specjalnie mnie rajcuje
Pytanie brzmi co mogę pod tymi krzewami posadzić tak by podłoże nie składało się tylko z kory ale tez z czegoś żywego....
Miejsce jest słoneczne ale w godzinach 11 - 19 bo to róg domu południowy zachód.
Gleba chyba obojętna tak w okolicach6.0-7.0 dosyć zbita...gliniasto ilasta tak sądzę...
z góry dziękuję za pomoc