Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
I ja dołączam do grona oczekujących.Mam nadzieję. że nie będę żałować, że nie pojechałam. 
			
			
									
						
							Basia
Moje wyzwanie
			
						Moje wyzwanie
- tu.ja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8924
 - Od: 21 lip 2008, o 09:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Elbląg
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Zgodnie z obietnicą wpadłam na chwilę by zaspokoić Waszą ciekawość.
Najpierw jednak odpowiem na wcześniejsze posty, bo mam spore zaległości
 
Jacku to różowe o które pytasz to chyba żagwin...Natomiast ta druga gęsiówka po lewej to jest lekko różowa, a nie biała jak to widać na zdjęciu. Naradka i owszem wydłuża z czasem pędy kwiatowe. Nie pamiętam czy to naradka murowa czy odroślowa. Tulipany botaniczne wszystkie są urocze.
Dziękuję Halinko! Szachownica kostkowana ponoć lubi wilgoć. U mnie rośnie w tak skrajnych warunkach ( nawet pod brzozą), że aż dziw. Niestety większych sukcesów w jej uprawie nie mam. Te co pokazywałam to nabytek jesienny. Zobaczymy czy teraz lepiej wybrałam im miejsce.
Ewuniu tyle już kupiłaś, że i targi Ci nie potrzebne...Ciekawa jestem co kupiła Ela.
Basiu szachownica to nieduży, ale efektowny kwiatek. Warto mieć. Poza tym to cebula i raczej nie wymagająca. Jeśli chodzi o naradkę to jest maleństwo i na rabacie nie widać jej. U mnie rośnie na skalniaku i też jest mało widoczna póki nie kwitnie.
Janku a ja zawsze myślałam, że to biała jest rarytasem a nie bordowa
  Z tymi zapewnieniami sprzedających to tak właśnie bywa - mówią to co my chcemy usłyszeć.
Krysiu czyli z pieleniem mamy podobnie
  Też potrafię wypielić to co sama posieję. A samosiejki wypielone to już u mnie standard. Mam kilka roślin których siewki rozpoznaję i te mają szanse na przeżycie.
Krysiu-Ignis - u mnie nie pokazały się sadzone jesienią szachownice uva-vulpis takie drobne bordowo-żółte
  I chyba już nie wyjdą...
Oliwko cieszę się, że już jest OK. No cóż...Nie zawsze kupujemy to co chcemy. Pomyłki zdarzają się wszędzie.
Asiu czyli Twoje Waciki nie tylko piękne, ale i pożyteczne. Istna broń biologiczna.
Witaj Ogla! Dziękuję za odwiedziny. Śpieszę donieść, że za murkiem jest moje wrzosowisko. Na ten cel przeznaczyłam róg działki. Może na innych zdjęciach będzie to lepiej widać. Murek jest dziełem M i umożliwił stworzenie małego zbocza.
Iza gołe ślimaki są nie dość, że paskudne to jeszcze nienażarte. W zeszłym roku prawie ich u mnie nie było i wolałabym żeby tak zostało. Upilnować nic się nie da
 O targach już Ci napisałam. Jeśli się wybierzesz to na pewno coś dla siebie znajdziesz.
Elu, Agness, Basiu - pogoda była cudna, sprzedających i towaru więcej niż przypuszczałam. Jak zwykle o tej porze było mnóstwo rabatowych i jednorocznych, które mnie absolutnie nie interesowały. Mimo wszystko kupiłam więcej niż rok temu. Udało mi się nawet spełnić swoje roślinne marzenia. W tym to o magnolii gwiaździstej
 Było sporo bylin, które chciałabym mieć ale...nie można spełniać swoich marzeń hurtem 
 Poza tym w połowie czerwca będą kolejne targi i też muszę mieć co kupić. Dzisiaj zwyciężyła dusza kolekcjonera - dokupiłam kolejne 3 odmiany zawilców gajowych. A do tego trafiłam zawilca letniego 
  Kolejne moje forumowe chciejstwo kupione dziś to miłek amurski i epimedium lilafee, a także orliki skalne. 
Basiu aż się uśmiechnęłam sama do siebie gdy zobaczyłam na jednym stoisku dwie różne sasanki w jednej doniczce i oczywiście kupiłam je
 
A oto moje skarby:
 
 
 
 
 
 
Zakupy dopełniły cebulki - mieczyk botaniczny "Atom" i 2 lilie po 2 zł za szt.
Zdjęcia z działki może uda mi się pokazać jutro. Wszystko rozkwita w oczach. Robi się cudnie
			
			
									
						
										
						Najpierw jednak odpowiem na wcześniejsze posty, bo mam spore zaległości
Jacku to różowe o które pytasz to chyba żagwin...Natomiast ta druga gęsiówka po lewej to jest lekko różowa, a nie biała jak to widać na zdjęciu. Naradka i owszem wydłuża z czasem pędy kwiatowe. Nie pamiętam czy to naradka murowa czy odroślowa. Tulipany botaniczne wszystkie są urocze.
Dziękuję Halinko! Szachownica kostkowana ponoć lubi wilgoć. U mnie rośnie w tak skrajnych warunkach ( nawet pod brzozą), że aż dziw. Niestety większych sukcesów w jej uprawie nie mam. Te co pokazywałam to nabytek jesienny. Zobaczymy czy teraz lepiej wybrałam im miejsce.
Ewuniu tyle już kupiłaś, że i targi Ci nie potrzebne...Ciekawa jestem co kupiła Ela.
Basiu szachownica to nieduży, ale efektowny kwiatek. Warto mieć. Poza tym to cebula i raczej nie wymagająca. Jeśli chodzi o naradkę to jest maleństwo i na rabacie nie widać jej. U mnie rośnie na skalniaku i też jest mało widoczna póki nie kwitnie.
Janku a ja zawsze myślałam, że to biała jest rarytasem a nie bordowa
Krysiu czyli z pieleniem mamy podobnie
Krysiu-Ignis - u mnie nie pokazały się sadzone jesienią szachownice uva-vulpis takie drobne bordowo-żółte
Oliwko cieszę się, że już jest OK. No cóż...Nie zawsze kupujemy to co chcemy. Pomyłki zdarzają się wszędzie.
Asiu czyli Twoje Waciki nie tylko piękne, ale i pożyteczne. Istna broń biologiczna.
Witaj Ogla! Dziękuję za odwiedziny. Śpieszę donieść, że za murkiem jest moje wrzosowisko. Na ten cel przeznaczyłam róg działki. Może na innych zdjęciach będzie to lepiej widać. Murek jest dziełem M i umożliwił stworzenie małego zbocza.
Iza gołe ślimaki są nie dość, że paskudne to jeszcze nienażarte. W zeszłym roku prawie ich u mnie nie było i wolałabym żeby tak zostało. Upilnować nic się nie da
Elu, Agness, Basiu - pogoda była cudna, sprzedających i towaru więcej niż przypuszczałam. Jak zwykle o tej porze było mnóstwo rabatowych i jednorocznych, które mnie absolutnie nie interesowały. Mimo wszystko kupiłam więcej niż rok temu. Udało mi się nawet spełnić swoje roślinne marzenia. W tym to o magnolii gwiaździstej
Basiu aż się uśmiechnęłam sama do siebie gdy zobaczyłam na jednym stoisku dwie różne sasanki w jednej doniczce i oczywiście kupiłam je
A oto moje skarby:






Zakupy dopełniły cebulki - mieczyk botaniczny "Atom" i 2 lilie po 2 zł za szt.
Zdjęcia z działki może uda mi się pokazać jutro. Wszystko rozkwita w oczach. Robi się cudnie
- AGNESS
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 24808
 - Od: 5 wrz 2008, o 16:59
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: lubelskie
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś zakupy wspaniałe, kupiłaś prawdziwe niespotykane perełki  
			
			
									
						
										
						- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Gratuluję zakupów 
Zamawiałam miłka amurskiego przez net i w zasadzie tylko z jego powodu kupiłam trochę innych roślin. W przesyłce zabrakło tylko miłka
 Wymarzły wszystkie w szkółce 
 
M się zapiera, że na żadne targi w tym roku nie jeździmy
			
			
									
						
										
						Zamawiałam miłka amurskiego przez net i w zasadzie tylko z jego powodu kupiłam trochę innych roślin. W przesyłce zabrakło tylko miłka
M się zapiera, że na żadne targi w tym roku nie jeździmy
- 
				izaziem
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4182
 - Od: 22 sty 2008, o 16:08
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: kaszuby
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu jedziemy 
  
  
  Mam nadzieję że jeszcze coś dla mnie zostawiłaś 
			
			
									
						
										
						Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuś udało Ci się kupić ciekawe roślinki , u siebie takich rarytasków nie widziałam jak pisałam ,targi były  ubogie   
piszesz że w czerwcu kolejne wow nic tylko pozazdrościć
 
Temperatury letnie , o 7 rano 29 stopni szaleństwo
 w ciągu kilku dni ogród mam zielony i ukwiecony a byłam do tyłu ze wszystkim  
			
			
									
						
										
						piszesz że w czerwcu kolejne wow nic tylko pozazdrościć
Temperatury letnie , o 7 rano 29 stopni szaleństwo
- hala67
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 3795
 - Od: 1 paź 2011, o 22:12
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: łódzkie
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izuniu, świetne zakupy. Prawdziwe rarytaski. 
Ho, ho... dwa kolory sasanki w jednej doniczce. To Ci się udało.
			
			
									
						
							Ho, ho... dwa kolory sasanki w jednej doniczce. To Ci się udało.
Pozdrawiam Hala
			
						- Miiriam
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6147
 - Od: 13 maja 2007, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Te sasanki to taki  Bonus 
 
Cudne zakupy .. niektóre roślinki widzę po raz pierwszy ...
			
			
									
						
										
						Cudne zakupy .. niektóre roślinki widzę po raz pierwszy ...
- agusia2410
 - 500p

 - Posty: 684
 - Od: 30 kwie 2011, o 11:46
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: 25 km od Iławy
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Iza - wspaniałe zakupy  
  
 
Do Starego POla wybieram sie w czerwcu, jak sie nic nie pokręci, teraz nie mogłam bo dzisiaj byłam na komunii u chrześnicy w Toruniu, a to jednak kompletnie z drugiej strony
			
			
									
						
										
						Do Starego POla wybieram sie w czerwcu, jak sie nic nie pokręci, teraz nie mogłam bo dzisiaj byłam na komunii u chrześnicy w Toruniu, a to jednak kompletnie z drugiej strony
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Zakupy super udane.Anemony wpisuję na listę chciejstw.W czerwcu to już na pewno wybiorę się do Starego Pola.Mój portfel odżyje po majowych zakupach na forum 
 .
Marzy mi się magnolia, ale muszę poczytać coś o niej,żeby kupić i nie stracić jej gdyby coś nie pasowało.
Wiesz może w jakich dniach czerwcowe targi?
			
			
									
						
							Marzy mi się magnolia, ale muszę poczytać coś o niej,żeby kupić i nie stracić jej gdyby coś nie pasowało.
Wiesz może w jakich dniach czerwcowe targi?
Basia
Moje wyzwanie
			
						Moje wyzwanie
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Witam Cię Izo 
 Nareszcie postanowiłam się odezwać. Ewa mnie do tego zmusiła 
 Myślę o założeniu wątku jeszcze w tym sezonie 
			
			
									
						
							Pozdrawiam.Elżbieta.
			
						- 
				andrzejek
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 2736
 - Od: 17 sie 2010, o 11:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: kwidzyn
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Izo  
 Widzę zakupy udane i bardzo ciekawe roślinki ci przybyły .Ciekawych roślin teraz sporo było ,bo to czysto ogrodnicze targi były ...no ciuchy i inne duperele jak zawsze  
 
16?17.06 będą kolejne Targi w Starym Polu .Będzie więcej maszyn i innych rzeczy ,ale roślinki jak zawsze tez się pojawią
			
			
									
						
										
						16?17.06 będą kolejne Targi w Starym Polu .Będzie więcej maszyn i innych rzeczy ,ale roślinki jak zawsze tez się pojawią
- tu.ja
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 8924
 - Od: 21 lip 2008, o 09:18
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Elbląg
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
Dziękuję! Zapomniałam dodać, że kupiłam też serduszkę białą - moja wciąż nie wyszła po zimie 
 
Targi targami, a na działce istna eksplozja barw. Dzięki letnim temperaturom wszystko ruszyło z kopyta.
Andrzejku dzięki za przypomnienie terminu. Muszę sprawdzić grafik kiedy będę mogła jechać. Mi maszyny i ciuchy wcale nie przeszkadzają, bo raczej łażę tylko po części gdzie wystawiają rośliny
 
Witaj Elu! Nareszcie! Ciekawa jestem Twoich targowych łupów. Na wątek czekam z niecierpliwością.
Basiu - kombinuj wolną chwilę i wpadnij do mnie. Zawilców jest cała masa różnych - małych i dużych. Warto je mieć. Należą do roślin niewymagających. A może w czerwcu uda nam się razem pojechać...
Aguś - rozumiem - siła wyższa. W czerwcu daj znać czy będziesz.
Miiriam - ja zrobiłam
  na widok listy Twoich zakupów 
 
Halinko - sama nie wiem jak je wypatrzyłam w tej masie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze rosło u mnie.
Elu - pogoda faktycznie zwariowana. Uwielbiam targi w Starym Polu. Podejrzewam jednak, że wszędzie Ci sami wystawcy jeżdżą. Czy mówi Ci coś nazwa Wipsowo? To gdzieś koło Ciebie?
Iza - mam nadzieję, że pojechałaś i nie żałujesz.
Ewa - miałam sporo obaw przy zakupie miłka, ale byłam tak zaskoczona i szczęśliwa, że pomyślałam sobie "raz kozie śmierć". Zobaczymy czy poradzi sobie u mnie. Powinien, bo tani nie był
 
Agness - zobaczymy jak te "perełki" będą u mnie rosły. Czy Ty nie masz czasem takich zawilców letnich?
Rzut oka co się dzieje na działce:
 
 
 
 
			
			
									
						
										
						Targi targami, a na działce istna eksplozja barw. Dzięki letnim temperaturom wszystko ruszyło z kopyta.
Andrzejku dzięki za przypomnienie terminu. Muszę sprawdzić grafik kiedy będę mogła jechać. Mi maszyny i ciuchy wcale nie przeszkadzają, bo raczej łażę tylko po części gdzie wystawiają rośliny
Witaj Elu! Nareszcie! Ciekawa jestem Twoich targowych łupów. Na wątek czekam z niecierpliwością.
Basiu - kombinuj wolną chwilę i wpadnij do mnie. Zawilców jest cała masa różnych - małych i dużych. Warto je mieć. Należą do roślin niewymagających. A może w czerwcu uda nam się razem pojechać...
Aguś - rozumiem - siła wyższa. W czerwcu daj znać czy będziesz.
Miiriam - ja zrobiłam
Halinko - sama nie wiem jak je wypatrzyłam w tej masie. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze rosło u mnie.
Elu - pogoda faktycznie zwariowana. Uwielbiam targi w Starym Polu. Podejrzewam jednak, że wszędzie Ci sami wystawcy jeżdżą. Czy mówi Ci coś nazwa Wipsowo? To gdzieś koło Ciebie?
Iza - mam nadzieję, że pojechałaś i nie żałujesz.
Ewa - miałam sporo obaw przy zakupie miłka, ale byłam tak zaskoczona i szczęśliwa, że pomyślałam sobie "raz kozie śmierć". Zobaczymy czy poradzi sobie u mnie. Powinien, bo tani nie był
Agness - zobaczymy jak te "perełki" będą u mnie rosły. Czy Ty nie masz czasem takich zawilców letnich?
Rzut oka co się dzieje na działce:




- Miiriam
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 6147
 - Od: 13 maja 2007, o 00:17
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Małopolska
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
tu.ja pisze: Rzut oka co się dzieje na działce:
Pięknie się dzieje ... oj , pięknie
- ewamaj66
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 21494
 - Od: 19 lut 2011, o 16:55
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Warmia
 
Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.6
A u mnie wychodzi 
 Żółte epimedium 
 Tylko dużo mniejsze od Twojego. To drugie, niestety, nie chce się pokazać, ale jestem bardzo zadowolona, że choć jedno chce rosnąć.
			
			
									
						
										
						
 
		
