Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4

[BRZOSKWINKA]

Ja to sobie myślę, że im źle jak cały czas chłód się utrzymuje. Jak kilka dni temu zostawiłam na noc kilka sztuk na wygwizdówku to im poleciało po liściach. Te które stały na tarasie za murkiem nie odczuły wiatru i dość niskiej temperatury.

Moje od wtorku sa w tunelu, na którym jeszcze nie ma folii.
Lekko okryte włókniną - od wiatru. Jak na razie maja sie dobrze.

[x-p-o]

Balkon mam wnękowy od przodu osłonięty falówką. Jeżeli jest wiaterek to i pomidorami rusza. Do wiatru też się muszą przyzwyczaić w końcu. Byle by nie było dwa w jednym tj. wiatr+ ostre słońce bo wtedy może przypalić liście.
Sprawę temperatury trzeba należycie rozumieć. Groźna może być temperatura 5 * C ale wtedy gdyby utrzymywała się całą dobę

Pozdrawiam

[romaszka]

forumowicz mam do ciebie pytanie.
Pamiętam twoją radę, żeby sadzonki przed wysadzeniem do gruntu opryskać miedzianem, szczególnie pod spodem. Ale nie wiem, czy pamiętasz, miałam niedawno problem z sadzonkami, za twoją radą opryskałam Amistarem, dziękuję, sadzonki mają się dobrze. Ale teraz nie wiem czy jak już dostały oprysk Amistarem to też muszę przed wysadzeniem miedzianem opryskać, czy już nie? I czy miedzianem opryskują się sadzonki tylko te, co idą pod chmurkę czy do tunelu tez?

[klaudiia]

Witam serdecznie,
na sadzonkach moich pomidorów koktajlowych pojawiły się dziwne plamy. Pojawiają się one zwłaszcza na końcówkach liści i wyglądają tak jakby liść robił się przeźroczysty. Szukałam na forum, ale nie udało mi się zdiagnozować problemu. Może ktoś wie czego objawom są te plamy, bardzo dziękuję za pomoc.

[x-p-o]

Zmiany są na najstarszych liściach więc coś musiało się zdarzy w okresie wypuszczania liści właściwych. Albo podłoże było z lekka zasolone albo nadużywałaś wody do podlewania . Ale problem w tej chwili jest inny. Czemu te pomidory rosną razem i nie zostały przepikowane pojedynczo ?

Pozdrawiam

[klaudiia]

Bardzo dziękuję za odpowiedź. Wydaje mi się, że nie były przelane, bo podlewałam je dopiero kiedy ziemia była sucha, ale nie mam doświadczenia w kwestii pomidorów, więc może wybierałam jednak nieodpowiedni moment na podlewanie.

Te 2 doniczki pomidorów to nadwyżka sadzonek która mi została. Muszę je przewieźć do innego domu i pomyślałam, że łatwiej będzie przewieźć 2 doniczki. Szczerze powiedziawszy nie wiedziałam, że to ma aż takie znaczenie. Proszę powiedzieć, czy to, że przepikowałam te sadzonki do 1 doniczki może mieć również wpływ na zły stan liści? Pozostałe pomidory rosną na szczęście w osobnych doniczkach.

[x-p-o]

Wydaje mi się, że nie były przelane,

To Ci się tylko może wydawać. Podłoża, w skład których wchodzi torf niski/ a wiele takich jest / są szczególnie podatne na przelanie. Ale nie będziemy tu od nowa pisać doktoratu. Takie zmiany na liściu może spowodować nawet przyleganie do szyby czy otarcie o inny krzak pomidora ; nie jest to powód do alarmu. Przepikować te pomidorki chyba że są zbędne.

Pozdrawiam

[klaudiia]

Dokładnie mogłam je przelać, nie wiedząc nawet o tym. Bardzo dziękuję za cenne uwagi. Muszę koniecznie poczytać te forum, bo dużo jest tutaj cennych informacji na co warto zwrócić uwagę podczas uprawy pomidorów. Pozdrawiam serdecznie!

[PaulaPola]

czy ktoś może mi powiedzieć, tak nie widząc zdjecia, co dolega moim pomidorkom? Pierwsze listki właściwe odpadają, robią sie lekko żółte i zwiedniete i po prostu odpadają. Drugim problemem jest coś na łodygach, pojawia sie taka wypukła chropowatość w koloże kremowym i jasno beżowym. Dodam że w kubeczkach pojawiała się pleśń ale usunełam. Domyśla się ktoś co to może być? Aha, jeszcze na niektórych listkach pojawiają sie białe, jakby "wyrzerane" plamy na których są czarne małe kropeczki.

[kozula]

W ciemno trudno postawić diagnozę. Stawiam na zatopienie. Chropowatość, to pewnie zaczątki korzeni. Albo je wysadź albo przesusz, ale z wyczuciem.

Pozdrawiam, kozula

[PaulaPola]

Kozula, wstawie zdjecia ale słabo to widac bo to jasne bardzo sa zmiany. Zerknij prosze

Dodam tylko że te chropowatości są na prawie całej długości łodygi.

[aśka2006]

Hej,
siedziałam i czytam wasze posty strasznie dumna z siebie, że moja rozsada taka wzorcowa i nic jej nie jest (oprócz mszyc na początku , ale wytrułam). Wczoraj wyjmuję pomidorki dla koleżanki i zonk

Zdjęcia nie mam ale zmiany są łatwe do opisania:

Liście mają od spodniej strony wypukłe zmiany takie ala krosteczki jasno zielone, a od zewnętrznej plamki beżowe, suche i mam wrażenie, że zaraz się wykruszą. Największe zmiany są na liściach starszych.

HELP...co to może być?

[x-p-o]

Bez zdjęcia się nie obejdzie.Wierzchniej i spodniej strony liścia z bliska/ ostre/

Pozdrawiam

[VanillaM]

forumowicz dziękuję za wiadomość.

[Cebula]

Witajcie, dziś rano znalazłam taką sadzonkę:


na liściach czarne plamy:



po wyjęciu z doniczki:


pozostałe wyglądają tak:



siane 18 marca, ziemia Pasłęk niczym nie zasilane. Żadnych oprysków nie robiłam.
Poproszę o Wasze opinie