Stasiu,mam troszkę nowych nabytków.Jest tyle nowych roślinek że aż dech zapiera,ale jakie ceny.Dzisiaj widziałam dzwonka, który kosztował 25zł , ale normalnie cudo,jeszcze nie widziałam nigdzie takiego.Kwiaty miał już od samej ziemi,może się skuszę na niego.
Lideczko,tak papuzi,tylko nie wiem skąd się wziął w innym miejscu,pewnie nornice znowu buszują.
Dużo tulipanów mi pomarzło.Posadziłam nowe cebulki na jesień i nie wylazła ani jedna,jak rozkopałam ziemię to cebulki były zmarznięte.Narcyzy to samo o hiacyntach nie wspomnę,wyszły z ziemi mizeraki
ale marnie kwitną.

Szafirki, to co drugi wystąp

Oczko wyczyszczone,świeża woda nalana.Rybcie mają raj.

Mostek w tym roku znowu do renowacji.
