Witamy wszystkich! Nazywam się Kamil a moja żona Ewa ,od jakiś dwóch tygodni przeglądamy te forum i jesteśmy pełni podziwu ile można tu się dowiedzieć i nauczyć od państwa. Jakiś tydzień siedzimy już nad tym działem przeglądając wasze arcydzieła pełne pasji do tego co robicie i chcielibyśmy was poinformować,że zachorowaliśmy na tą samą chorobę jak i również opowiedzieć wam naszą historię.
A więc wszystko rozpoczęło się dwa lata temu jak ja za czołem popadać w poważną depresje z powodu mojej pracy w której mnie bardzo źle traktowano i no niestety moja psychika padła, ale moja wspaniała silna żona się nie poddawała i wymyśliła że w prezencie załatwi mi działkę. A więc po moim powrocie któregoś jak zwykle okropnego dnia nie mając siły do życia do domu położyłem się na łóżku a moja piękna wspaniała żona weszła do pokoju nakazując mi wstać i się ubierać bo ma dla mnie niespodziankę. No więc ja rad nie rad wstałem zaskoczony a tu się okazuje że aby zobaczyć tą niespodziankę to muszę wyjść z domu a naglę myślę sobie co ona odwaliła no nic ale idę ,no i tak doszliśmy koło cmentarza który leży nieopodal nas ,więc ja znowu sobie myślę że jest źle, ale jeszcze misie na niego nie spieszy hehehe i taki lekko poddenerwowany już mówię do niej co żeś wymyśliła a moja wspaniała żoneczka wręcza mi ogromny klucz do wielkiej bramy za cmentarzem hehe no to ja znów sobie myślę że teraz to już na pewno po mnie

hehehe ale już wiedziałem że chodzi o działkę i to jej się udało bo zawsze jej powtarzałem że chciałbym mieć działkę gdzieś w tym miejscu. Cieszyłem się jak mały chłopiec nagle siły mi powróciły i nie mogłem się doczekać kiedy ją zobaczę . Zawsze wiedziałem że mogę liczyć na moją żonkę ,bardzo dobrze wiedziała co mi pomoże ale to już reszta o której opowiem później jak na razie pokażę wam jak ta działka wygląda na dzień dzisiejszy bo nie mamy zdjęć wcześniejszych gdyż nam przepadły w niewiadomy sposób. Choć i tak jak na razie to nic praktycznie na niej niema ale w porównaniu do tych chaszczy na początku to bajka no i to wiąże się również z naszą dalszą historią . Jak tylko nauczę się wklejać zdjęcia to zobaczycie jak ona wygląda.
ZAPRASZAMY