Goferku, z każdym dniem bardziej zielono. Dziś zakwitła magnolia gwiaździsta.

Co prawda tylko kilkoma kwiatkami, bo przemarzła w maju ubiegłego roku. Ale i tak jestem szczęśliwa. Czekam na azalie. Mają takie piękne pąki, mam nadzieję, że nie będzie powtórki z przymrozkow.
Gosiu, u mnie z 3 zamówionych żyje jedna.

Muszę zrobić rekalmację, bo nie o to chodziło. Specjalnie się umawiałam na kopane z pola i większe, dlatego płaciłam więcej.

Ja właśnie zamówiłam wietlicę japońską 'pictum' i dostałam kłąb korzeni. Macleya też podgnita, tylko sadziec coś wypuszcza.
Ewuś, to poszalałaś z różami. Zazdroszczę Ci bardzo, ja tylko kilka róż posadziłam.

Za to wczoraj posadziłam 200 lilii i trochę mnie nadgarstek boli.

I to jeszcze nie wszystko.
Osmunda jest fajowa, też się na nią czaję, ale muszę przystopować z zakupami. Jeszcze czekają na mnie powojniki.

Słuchaj, a może to paproć wodna?

nie martw się paprocie lubią takie mokradła. U mnie mają przerąbane, bo ciągle susza jak na pustyni.
A to nowa rabatka z Variegatą, ma już ładne pączki.
I piwonie maja piękne pąki, muszę zrobić oprysk.

p