Tulipany - nasze zdjęcia i identyfikacja odmian
-
- 500p
- Posty: 572
- Od: 18 cze 2008, o 01:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zach. Małopolska
Re: Tulipany
Jest miękka, zgnita.
W większości przypadków wypuściła kiełek i stanęła w miejscu. Potem ten kiełek żółknie i gnije.
W większości przypadków wypuściła kiełek i stanęła w miejscu. Potem ten kiełek żółknie i gnije.
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tulipany
magdalen - piękne - naliczyłam 28 szt. to już super bukiet.
_fox_ - moje zostały chyba pożarte, bo nic nie widać nawet listeczka.

_fox_ - moje zostały chyba pożarte, bo nic nie widać nawet listeczka.

pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- iwciach
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1474
- Od: 18 sty 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
- Kontakt:
Re: Tulipany
Re: Tulipany
pEtr dziękuję ślicznie
...czyli nie do końca moja wina, uf

...czyli nie do końca moja wina, uf

- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tulipany
Renata - ładnitkie
Eliza - jw.
i jeszcze pytanko - Ile masz sztuk? 

Eliza - jw.


pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- felix450
- 10p - Początkujący
- Posty: 13
- Od: 1 kwie 2010, o 13:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chełm,Bytom
- Kontakt:
Re: Tulipany
Kochani, piękne są Wasze tulipany. Moje w tym roku chorują. Liście są karłowate i w kolorze różowym. Podejrzewam, że jest to choroba grzybowa, Co o tym sądzicie. Jak rozwiązać ten problem.
Serdecznie pozdrawiam. KRYSTYNA
Re: Tulipany
ibizaa
o rany... Ty te wszystkie cebulki co roku wykopujesz???
Piękna ta tulipanowa łączka z ostatniego zdjęcia
- moim celem jest osiągnąć taki efekt. 


Piękna ta tulipanowa łączka z ostatniego zdjęcia


"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Tulipany
Coś wyżarło moje żółte tulipany (nazwy nie pamiętam) i to na pewno nie mróz.
Co ja powiem córce, to były specjalnie dla Niej, tak ładnie kwitły w zeszłym roku.



Co ja powiem córce, to były specjalnie dla Niej, tak ładnie kwitły w zeszłym roku.
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja

- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1252
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Tulipany
Moje tulipany też coś w większości wyżarło, i to jak na złość akurat wszystkie nowe, których wcześniej nie miałem.
Zostały natomiast Negrity które miałem od początku, i Toronto. Może jeszcze jakiś żółty albo czarny (Queen of Night) zakwitnie, ale one są późniejsze więc na razie nie wiem, czy chociaż jeden przeżył ten pogrom.

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Tulipany
Kochani. Wygląda na to, że wszystkie cebulki, które zimowałam w donicy na balkonie przemarzły. Łudziłam się, że może chociaż jeden urosnie ale dupa.
Mieszkały sobie w skrzyni drewnianej, wyłożonej styropianem i miały korę na wierzchu.
Jednak nie zamierzam z nich rezygnować. Chce miec je na balkonie tak jak Loki. Czytałam na forum, że cebulki trzeba wykopywać po tym, jak uschną a potem wsadzić w pażdzierniku. Mam taki pomysł - w pażdzierniku, jak pojawią się cebule tulipanów wsadzę je do doniczki i zostawię na balkonie do pierwszych siarczystych mrozów. Jak juz się zrobi solidnie zimno to przechowam w temp. 7-15 stopni. Wyniosę ponownie, jak miną mocne mrozy. Myślicie, ze to coś da? Loki, jak Ty to robisz?

Jednak nie zamierzam z nich rezygnować. Chce miec je na balkonie tak jak Loki. Czytałam na forum, że cebulki trzeba wykopywać po tym, jak uschną a potem wsadzić w pażdzierniku. Mam taki pomysł - w pażdzierniku, jak pojawią się cebule tulipanów wsadzę je do doniczki i zostawię na balkonie do pierwszych siarczystych mrozów. Jak juz się zrobi solidnie zimno to przechowam w temp. 7-15 stopni. Wyniosę ponownie, jak miną mocne mrozy. Myślicie, ze to coś da? Loki, jak Ty to robisz?
-
- 1000p
- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Tulipany
renzal cieszę się, że się podobają
a tulipanków mam około 2,5 tysiąca - dokładnie nie liczyłam i nie mam zamiaru
Plum tak wykopuję, tym bardziej że te z ostatniego zdjęcia były na szybko sadzone, bo nie zmieściły mi się wszystkie zamówione na rabatkę która była dla nich przeznaczona, więc jak obeschną liście to na pewno je wykopię i jesienią pójdą do ogrodu już
I jest mi bardzo miło, że i Tobie przypadły do gustu


Plum tak wykopuję, tym bardziej że te z ostatniego zdjęcia były na szybko sadzone, bo nie zmieściły mi się wszystkie zamówione na rabatkę która była dla nich przeznaczona, więc jak obeschną liście to na pewno je wykopię i jesienią pójdą do ogrodu już

I jest mi bardzo miło, że i Tobie przypadły do gustu

- BozenkaA
- 1000p
- Posty: 1136
- Od: 26 cze 2011, o 21:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Tulipany
Magda, kilka razy próbowałam i porażka. Pieniądze wyrzucone w błoto i ból serca z powodu zgniłych bulw i cebulek. Więc zmieniałam taktykę. Późną jesienią sadzę cebulki w donicę w suchuteńką ziemię. Potem wycinam z czarnej bibuły podwójne koło i dokładnie zakrywam, wsuwając brzegi w ziemię. Na dokładkę przykrywam dużym podstawkiem i zimuję na klatce schodowej. Wiosną od czasu do czasu zaglądam. Jak zaczynają wypuszczać, zabieram do pokoju i stawiam przy drzwiach balkonowych. Gdy tylko wygląda słoneczko, hartuję. Tak mam tulipanki i hiacynty. Chyba w tym roku skuszę się jeszcze na narcyzy i szafirki.
Loki ma inne warunki pogodowe, nie możemy się z Nim równać.
Loki ma inne warunki pogodowe, nie możemy się z Nim równać.
