Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

[majka411]

Aga, są bardzo granatowe, ale w jasnych donicach prezentują się super. Kupiłam je na targu w Wyszkowie.

Asiu, może Chopina trzeba posadzić w zacisznym miejscu. Wtedy da radę.

Ewciu, no właśnie może rośnie w zacisznym miejscu i dał radę.

[camellia]

No właśnie, jak się ma zaciszne miejsce. U mnie takiego brak.

[daffodil]

Witaj Majeczko Tak w temacie róż to ja też jeszcze czekam na niektóre czy odbiją czy nie .... u mnie wegetacja później startuje więc jeszcze mam nadzieję
Majeczko co rozumieesz przez "wiosenną dawkę startową?" - domyślam się, że chodzi o nawożenie ale co Ty polecasz? Wiesz, ja z różami swoją przygodę dopiero zaczynam... Twoje bratki bajeczne. Przepięknie wygladają w tej donicy

[majka411]

Asiu, ja też nie mam takiego miejsca, a szkoda, bo Chopina i parę innych bym miała.

Asiu-daffodil , dawka startowa, to pierwsze wiosenne podsypanie róż nawozem. Ja z reguły stosuję nawozy naturalne np. granulowany obornik. Podsypując róże pomijam te, które wsadzałam na jesieni i wiosną, bo one maja już przy sadzeniu dodane nawozy. Dobrze podlewam. Wiosną najważniejsza jest woda, ona jest motorem życia. Oczywiście i wymieniona dawka startowa.

[ewamaj66]

Chyba żadnego miejsca u mnie nie można nazwać zacisznym. Chopin dostał kopiec i już. W tej chwili mierzy jakieś 3 cm

[MaGorzatka]

Mam nowiutkiego Chopina, kupionego w marcu w R., ładnie u mnie ruszył, a posadziłam go koło olbrzymiej tui, którą ma za plecami (od północy). Obawiam się jednak, czy to dobre dla niego miejsce, czy nie powinien być jeszcze osłonięty od strony wschodnich wiatrów. Ale nie mogę go przecież obudować ze wszystkich stron...

[Ignis05]

Mój Chopin też nie jest rozpieszczany. Co roku startuje od kopca , a i tak duży rośnie i kwitnie sobie zdrowo. To mocna róża.
Miłego dnia

[gajowa]

I ja z Chopinem mam podobnie - jest cięty do kopczyka, a potem rośnie sobie prawie dwumetrowe krzaczysko

[AniaDS]

Chopina mam liście, więc uważnie czytam co o nim piszecie

[camellia]

I mój też zmarzł prawie do ziemi. Ciekawa jestem, jak się rozrośnie. Mimo wszystko piękna róża i warto ją mieć.

[lulka]

Bratki w cudnym kolorze, biel donicy jeszcze podkreśla ich kolor. Super, taka odskocznia od Twoich pięknych roz

[edulkot]

Ja mam Chopina przez przypadek i ciekawa jestem jak będzie sobie u mnie radził skoro nie pragnęłam go, żeby tylko nie obraził się tak jak Rhapsody in Blue.

[majka411]

Witam serdecznie, Ewciu, Małgosiu, Krysiu, Ewo, Aniu, Asiu i Magdo Zgadzam się z Asią Chopin, to piękna róża i warto ja mieć. Może kiedyś wpadnie mi w ręce taka sadzonka, od której nie będę mogła odejść, to zrobię kolejne podejście do tej róży.
Magda, bratulki, to jedyne kwiatuszki , jakie można ujrzeć na mojej działce, a przepraszam już jest i smagliczka. Na resztę muszę poczekać.

[Safoya]

Witam

Pocieszyłyście mnie z tym Chopinem. U mnie to samo - startuje od parteru. Nie sądziłam, że to normalne. Ja mojego nawet nie kopczykowałam i to był chyba błąd. Polska róża a tak mało odporna na polskie warunki ;)

[Aszka]

Mój Chopin w tym roku poległ ale dostałam kolejnego jako gratis przy okazji kupna innych. I dobrze bo to piękna róża i szkoda mi jej było