Papryka do gruntu. Część 2
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 7 mar 2011, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Papryka do gruntu. Część 2
A z czego ten zastrzyk? podlewanie czy podsypanie?
Pozdrawiam Grażyna
- vvinga
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 11 sty 2012, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. jaworski woj. dolnośląskie
Re: Papryka do gruntu. Część 2
witam
widzę ze watek paprykowy zamarł
wiec parę słów ode mnie- moje papryczki ( w 4 rożnych wielkościach) wczoraj trafiły do woków po nawozie i na balkon jak na razie maja się świetnie
widzę ze watek paprykowy zamarł
wiec parę słów ode mnie- moje papryczki ( w 4 rożnych wielkościach) wczoraj trafiły do woków po nawozie i na balkon jak na razie maja się świetnie
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Vvinga, wątek może nie zamarł, tylko ludziska w weekend ruszyli na działki hektary kopać, sadzić, podlewać itp.
Ja moje papryczki hartuję na tarasie, na słoneczku od wczoraj.

Ja moje papryczki hartuję na tarasie, na słoneczku od wczoraj.
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
-
- 100p
- Posty: 125
- Od: 6 maja 2009, o 23:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Miastko-Pomorze Środkowe
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Mnie sie podobnie robi,sadzonki jakby wiedły,potem zamierają,cos jakby korzenie gniły,podłoze robiłem sam-obornik,torf taki czarny,piaskowa ziemia,troche maczki fosforytowej i kredy
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2016
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Takie komponowane podłoże jest dość ryzykowne, no i zawiera też patogeny. Lepiej zakupić torf, ewentualnie odkazić Previcurem.
Co ciekawe ta papryka ze zdjęcia nadal żyje i rośnie równie dobrze jak pozostałe, tylko na leżąco
Co ciekawe ta papryka ze zdjęcia nadal żyje i rośnie równie dobrze jak pozostałe, tylko na leżąco

Pozdrawiam, Maciek.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Maćku ona pożyje jeszcze trochę i zacznie więdnąć.
Mnie przytrafił się taki przypadek zgorzeli łodygowej u jednej tylko siewki (od Ani - K 37/1).
Krzaczek już miał ponad 15 cm a tu 'zonk', ale tylko jeden - reszta bez problemów.
Zrobiłem więc eksperyment - odciąłem górną część (tak ze 3cm nad nad liścieniami) i wsadziłem do świeżej ziemi do nowej doniczki.
Gdzieś po dwóch tygodniach zaczęły pojawiać się nowe listki na czubku - więc chyba się udało uratować
Pozdrawiam
Jerry
Mnie przytrafił się taki przypadek zgorzeli łodygowej u jednej tylko siewki (od Ani - K 37/1).
Krzaczek już miał ponad 15 cm a tu 'zonk', ale tylko jeden - reszta bez problemów.
Zrobiłem więc eksperyment - odciąłem górną część (tak ze 3cm nad nad liścieniami) i wsadziłem do świeżej ziemi do nowej doniczki.
Gdzieś po dwóch tygodniach zaczęły pojawiać się nowe listki na czubku - więc chyba się udało uratować

Pozdrawiam
Jerry
Pozdrawiam
Jerry
Jerry
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 682
- Od: 4 mar 2010, o 00:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Wiem, niestety z papryką jest trudno o sukcesy w takich eksperymentach, pomidor to jak perz prawie 

Pozdrawiam
Jerry
Jerry
Re: Papryka do gruntu. Część 2
U mnie z jednego krzaka papryki wyrosła jedna dlaczego
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Arkady
Nie ma się zbytnio z czego cieszyć. Ta papryka w takim rozstawie rosnąć nie będzie. Jeżeli zaś teraz rozsadzisz ją, nie wiem jak to zniesie. Papryka źle znosi przesadzanie tym bardziej im jest starsza.
Pozdrawiam
Nie ma się zbytnio z czego cieszyć. Ta papryka w takim rozstawie rosnąć nie będzie. Jeżeli zaś teraz rozsadzisz ją, nie wiem jak to zniesie. Papryka źle znosi przesadzanie tym bardziej im jest starsza.
Pozdrawiam
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Może rozdziel ją na połowę, tutaj gdzieś ludzie pisali, że papryka nawet nieźle rośnie w kępkach o ile jest solidnie zasilona. Można jednak to sobie wyobrazić, że rozdzielona na pół później się rozrośnie i każda połowa da tyle owoców ile dała by całość. A cieszyć się jest z czego, bo pięknie rośnie 

Re: Papryka do gruntu. Część 2
Ja uprawiam paprykę w kępkach po 2-3 sztuki. Zauważyłam, że plon jest większy niż z uprawianej pojedynczo.
Re: Papryka do gruntu. Część 2
Trzeba pszczoły nitką przywiązywać za nogę do papryki 
