@ Iwciach ? u mnie z kolei część tulipanów poskręcało, jakby je ciężki rachityzm dopadł ? pewnie luty z -20°C a zaraz potem marzec z +20°C to było jak na ich możliwości zbyt wiele.
Piękne te wasze tulipany U mnie to wszystkie jak na razie w pąkach, ale sadziłam je po raz pierwszy, a na dodatek na wschodzie mieszkam to może dlatego Zastanawiam się czy to normalne, że z jednej cebuli posadzonej jesienią wyrosła mi jedna roślinka, która zakwitnie i dwa lub trzy pojedyńcze liście? Czy od jesieni do wiosny mogły już pojawić się cebulki przybyszowe Dodam, że stało się tak z kilkoma tulipanami.
Agrokasia pisze:Moja największa tulipanowa wpadka to tulipan Atlantis, który zgodnie ze zdjęciem powinien być wściekle amarantowy z żółtym brzegiem - wyszedł fioletowo-biały. Queen of Night tego samego producenta był całkiem, calkiem - prawie czarny.
ja dłuuugo szukałam Atlantisa i tak kwitł:
Tulipan 'Atlantis'(Single Late) jak najbardziej poprawny,poniżej mój
Kolor żółty na obrzeżach pojawia sie na bardzo mocno nasłonecznionych stanowiskach,u nas przy temperaturach maja poniżej 20C raczej to wybarwienie nieosiągalne.
Pozdrawiam,Piotr
Mam małe pytanko-dlaczego w tym roku moje tulipanki są takie malutkie, karłowate? W zeszłym roku były piękne, potężne, wyrośnięte, a teraz to jakieś liliputy... Co może być tego przyczyną?
Renato - wykopywałaś cebule w zeszłym roku po zżółknięciu liści? Dałaś im odpocząć? Jeżeli nie, to słabsze kwitnienie jest najprawdopodobniej tego przyczyną.
reniuniek pisze:Ja w tamtym roku wykopałam cebulki tulipanów, jesienią wsadziłam i teraz też są kiepskie o połowe mniej mają pąków
Ja uważam, że wiele nowych holenderskich odmian tulipanów ma w genach zaprogramowane 'na jeden sezon' i żadne wykopywanie i suszenie im nie pomoże.To teoria z dawnych lat, bo starym odmianom to może i służyło.
Ja po tym jak stwierdziłam, ze wykopywanie nic nie daje sadze co roku nowe.Trzeba jednak uważać by nie sadzić w to samo miejsce, wtedy szybko łapią chorobę i wiosną wyrastają jakieś porażone.Jednak u mnie to niełatwe, bo mam tylko kilka określonych miejsc na tulipany, więc wymieniam ziemię.W tym roku jednak chyba mróz bez śniegu zrobił swoje i niektórym odmianom zaszkodził.Białe z zielonymi smugami mam jakieś pokręcone.