Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Czy chodzi o te plamy na liściu ?
Zdjęcie jest złej jakości. Pokaz te zmiany na liściach ale w naturalnych kolorach.
Pozdrawiam
Zdjęcie jest złej jakości. Pokaz te zmiany na liściach ale w naturalnych kolorach.
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Przepraszam za jakość zdjęcia, starałam się zrobić jak najbliżej. Co jest moim pomidorom? Ziemia Paslęka, podlewane raz w tygodniu, niczym nie dokarmiałam, stoją w inspektach na tarasie, mrozów nie było, jeszcze dzisiaj rano niczego nie zauważyłam, dopiero teraz. Zaatakowane wszystkie odmiany, pikowane w różnych terminach, na razie te plamy na dolnych liściach. Co robić?? Pasożytów nie ma.




- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Pomóżcie, proszę! Jeśli trzeba coś kupić to jeszcze zdążę pojechać do sklepu 35 km. 

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Czy to aby nie takie same zmiany ?.
http://dekokard.pl/images/rsgallery/wat ... 3c271a.jpg
Ale to by było trochę za wcześnie
Zerwij jeden liść i zrób zdjęcie jak wygląda od spodu
Pozdrawiam
http://dekokard.pl/images/rsgallery/wat ... 3c271a.jpg
Ale to by było trochę za wcześnie
Zerwij jeden liść i zrób zdjęcie jak wygląda od spodu
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Zaraz zrobię
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Moim zdaniem należy pomidory opryskać preparatem Amistar 250 SC jak najszybciej i przenieść je do ciepłego miejsca. To wygląda na brunatna plamistość liści i choroba ta atakuje pomidory pod folia przy dużej wilgotności powietrza i niskiej temperaturze.
Pomidory trzeba opryskać rozpylaczem a nie pokropić. Wcześniej oberwać dolne liście ze zmianami
Pozdrawiam
Pomidory trzeba opryskać rozpylaczem a nie pokropić. Wcześniej oberwać dolne liście ze zmianami
Pozdrawiam
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Co to znaczy rozpylaczem i jaka proporcja Amistara?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Są takie małe ręczne rozpylacze 1 litrowe np http://t1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9 ... 7yCmMCnhhQ
Stężenie 1 ml/l.

Stężenie 1 ml/l.


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Jeśli była bardzo duża wilgotność to niekoniecznie ta choroba. Raczej podejrzewam to http://erec.ifas.ufl.edu/plant_patholog ... e_05.shtml a na to lekarstwa nie ma, chyba tylko Grevit 200 SL i odizolowanie od zdrowych. Ale oczywiście mogę się mylić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7539
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Tak forumowicz chodzi o te plamy na liściu.Są koloru czerwono-fioletowego. Od spdu liścia. Zauważyłam je na tych samych odmianach pomidorów. W watku Comci jest taki link zdjagnozuja sam swoje pomidory i wyszło mi ,że za duże zasolenie podłoża ,za mało fosforu i za wilgotno.forumowicz pisze:Czy chodzi o te plamy na liściu ?
Zdjęcie jest złej jakości. Pokaz te zmiany na liściach ale w naturalnych kolorach.
Pozdrawiam
Zaraz poszukam to i wkleje linka
Asia
"niedobór fosforu (P) spowodowany za niską temperaturą podłoża, nadmiarem N, słabym korzeniowym i zbyt wysokim odczynem gleby lub zbyt niskim odczynem podłoża pH poniżej 5,5
nieprawidłowe przygotowanie podłoży rozsadowych nieprawidłowy stosunek pierwiastków - zbyt duża zawartość wapnia w podłożach organicznych a w podłożach mineralnych w dozowanej pożywce
Zapobieganie:
przygotowanie podłoży i dokarmianie przy wykorzystaniu nawozów łatwo przyswajalnych przez rośliny
uregulowanie odczynu podłoża do wymaganego zakresu - pH 5,5-6,5
podniesienie temperatury podłoża do min. 16°C
zmniejszenie wilgotności podłoża"
Za zimno nie mają na pewno. mogą mieć zza wilgotno. Ziemoa do pikowania i rozsad Biobella. Co mogę zrobić w tej sytuacji?
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Trochę to nielogiczne co piszesz.Zasolenie powodują potas i azot bo nie fosfor. Jeżeli jest niedobór potasu to w takim razie zasolenie pochodzi od azotu. Ale na tych pomidorach nie widać przeazotowania. Sadzę więc, że to nie to.Pelasia pisze:że za duże zasolenie podłoża
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7539
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Zdjęcia nie poprawię ,bo nie mam w tej chwili aparatu. Plamy są w kolorze fioletowo-purpurowym. Trochę uzupełniłam mojego posta. Zerknij prosze jeszcze raz forumowicz ,proszę
Asia

Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.4
Nie tyle uzupełniłaś co zmieniłaś.
Pierwotnie napisałaś :
Ale wracając do problemu.Powiedz mi co robiłaś z tymi pomidorkami ? Nawoziłaś je czymś ?
Pozdrawiam
Pierwotnie napisałaś :
Dlatego napisałem Ci, że to nielogiczne.że za duże zasolenie podłoża ,za mało potasu i za wilgotno.
Ale wracając do problemu.Powiedz mi co robiłaś z tymi pomidorkami ? Nawoziłaś je czymś ?
Pozdrawiam