siew i rozsada sezon 2012 r. cz.3

[x-p-o]

Możesz nakrywać Ale nie cały czas, bo pszczółki nie będą miały się jak przedostać do kwiatków

Pszczółki olewają cienkim moczem kwiaty pomidorów. One są bez nektaru a sam pomidor jest samopylny i tez olewa pszczoły.

Pozdrawiam

[Comcia]

tzn. jak powinna być uprawiona gleba.?

Odchwaszczona, przekopana jesienią i zostawiona w ostrej skibie.
Nie łudź się, że chwasty się nie pojawią, trzeba z nimi po prostu walczyć.

[Aniusia]

Sylwana85
Mam zakupioną czarną po wcześniejszej lekturze forum
Planuję ją położyć na grunt jutro,niech się ziemia nagrzewa-o ile pogoda pozwoli.

[ostatnia szansa]

...wystarczy raz na jakiś czas usuwać chwasty.
Jeśli gleba jest dobrze przygotowana to pojawiają się rzadko...

U mnie jest ciągła walka z chwastami, bo wokół mojej działki są niekoszone łąki - wiatr sieje. Walka nie jest trudna, trzeba tylko systematycznie zruszać powierzchnię ziemi w suchym dniu i większość siewek ginie. Te pojedyncze, które ocaleją, padną przy następnym "motyczkowaniu". Koło roślinek trzeba od czasu zgiąć kręgosłup i wyrwać ręcznie.

[Aga26]

Dzień dobry wszystkim
To moje maluszki siane 12.04 :

[agaM]

Aga26 witaj witaj. Rzeczywiście maluszki jeszcze
Nie wiem jak inni, ale moje doświadczenia z papierową wypraską do jajek jako inspektu dla sadzonek nie wypaliły. Co prawda ja posadziłam listki fiołków a nie nasionka pomidorków, ale efekt pewnie będzie podobny. Od nadmiaru wilgoci papierowa wypraska namięknie i może Ci się pojawić pleśń albo inny grzyb. Już bym wolała posiać nasionka tak jak Teściowa: w półlitrowy kartonik po lodach ;) ale i tak powodzenia, może u Ciebie będzie inaczej, oby. Pozdrawiam.

[efrank]

Hm, a czy można ziemię wokół pomidorków czymś ościółkować, żeby chwasty nie wychodziły?

[Azalka]

Przygotowanie rozsady pomidora trwa 6 do 8 tygodni, więc wysiałeś w bardzo dobrym terminie a nawet mogłeś się wstrzymać jeszcze z tydzień/dwa tygodnie. I tak trzymaj w następnym sezonie, nie przejmując się tym, że niektórzy pokazują w marcu zdjęcia sadzonek sadzonek o wysokości 20 cm. Po 15 maja będą sadzić do gruntu dorosłe krzaki o wysokości metra, a my posadzimy sadzonki. Założę się, że nasze dogonią te "ichnie", przegonią i dadzą większy a może i wcześniejszy plon.

Pozdr:)

PS. Jak ktoś myśli, że mnie łapki nie swędziały żeby wysiewać już w lutym, to się myli, ale wytrzymałem, choć nie jest to łatwe. Szczególnie jak się zdjęcia ogląda, ze wszyscy już mają popikowane a moje jeszcze nie wysiane.

Bardzo, bardzo dziękuję... Pocieszyłeś mnie troszkę
Zobaczywszy wielkie sadzony Wasze wieloliściowe, a moje maciupaski ledwie liścieniowe - wielką przykrość odczułam, że nie urosną, że "wszystkie moje dzieci do śmieci". Tymczasem może jeszcze jest nadzieja

Pierwszy rok mam działkę i pierwszy raz "produkuję" pomidorki.
Moje posiałam pod koniec marca. Gdyby zobaczył je ktoś "pomidorowy", pewnikiem by szoku doznał
Wysiałam w rządki, prosto z papierowej torebeczki, do takiej żółtej, styropianowej, płaskiej tacki na której mięsko się sprzedaje w supermarketach żadne tam wyszukane odmiany... Mam Cytrynę - Bawole Serce - Venus - Orkado - Sweet Baby i Mirellę bodaj (żółta kotajlówka). Wysiałam w ziemię do warzyw Hollasu ( ). Wyszły wszystkie, jak żołnierze, gęsto jak mrówki w kopcu...
Wczoraj trafiłam na pomidorowy wątek i omal nie padłam trupem... normalnie nie ogrodnik, a baran sadzonkowy ze mnie ;)
Wieczorem tytułem eksperymentu wydłubałam po kilka sadzonek kazdej z odmian i popikowałam w wielodoniczki po same liścienie. Moje pomidorki to naprawdę maleństwa - listeczki właściwe albo wcale nie powychodziły, albo zaznaczają się ledwo kropeczkami. Jednak nie sądzę, aby coś dobrego w tej tacce do wyjścia pierwszej pary liści dało radę... Więc ryzyk-fizyk. Do rana nie padły, stoją jędrnie. Jeśli nie zdechną do jutra, to jeszcze trochę z tacki przepikuję i resztę wywalę.
Później planuję przepikować raz jeszcze do kubków piwnych.

[Dagmara]

efrank
Do ściółkowania pomidorów stosuje się czarną agrotkaninę. Można również ściółkować podsuszoną , skoszoną trawą pod warunkiem, że nie będzie to zbyt gruba warstwa. Gruba warstwa mokrej trawy może gnić i zamiast przynieść korzyści, może zwiększyć ryzyko wystąpienia chorób grzybowych i szkodników. Materiał organiczny służący do ściółkowania rozkładając się użyźnia glebę. Ściółka w czasie upałów zapobiega wysychaniu gleby, a podczas silnych opadów zapobiega jej zamulaniu. gleba pozostaje wilgotna, ciepła i pulchna, a dodatkowo hamowany jest rozwój chwastów.
Korzystne też jest ściółkowanie pokrzywą . Ściółkowanie roślin w międzyrzędach pokrzywą, podnosi ich odporność na choroby, zwiększa plony i przyspiesza tworzenie się próchnicy w glebie.

[Aga26]

Aga26 witaj witaj. Rzeczywiście maluszki jeszcze
Co prawda ja posadziłam listki fiołków a nie nasionka pomidorków, ale efekt pewnie będzie podobny. Od nadmiaru wilgoci papierowa wypraska namięknie i może Ci się pojawić pleśń albo inny grzyb.

Oglądam codziennie tą wytłaczanke i na razie nie zauważyłam niczego niepokojącego. Staram się też nie przelewać roślinek. Wodę podaję ze strzykawki

[juda]

Azalka jak do gruntu to będziesz mieć w sam raz, ja też niektóre tak wysiewałam z braku miejsca

[Azalka]

Do gruntu, jak najbardziej

[pomidorowka]

Witam

Czy te wielkoludy przenosić do większych pojemników i jeśli tak to czy mogę przesadzić po te same małe listki czy nawet głębiej a te listki oberwać?

[Aga26]

Mnie osobiście wydaje się, że oberwać te małe listki i wsadzić do wiekszych pudelek/doniczek i głębiej . Z pewnością zaraz odpiszą forumowicze którzy ten etap mają za sobą. Ja bynajmniej tak własnie zrobiłabym.

[PUMA72]

Ja swoje malinowe musiałam popalikować bo zaczęły mi się wyginać przy wietrze bo dzisiaj stoją na balkonie.