Bawisz się w pszczółkę i liczysz na szczęście - raz, że złapie, dwa, że zawiązek dożyje wieku sędziwego i będzie można wydłubac nasiono/nasiona, trzy że nasiono będzie silne i skiełkuje, cztery że dożyje wieku wydania owoców żebyś się mógł przekonać co zmajstrowałeś.

Oczywiście z krzyżówki wyrosłe z nasienia stworzenie będzie miało szansę być nową odmianą - genetycznie unikatowe, pytanie czy cechy będą hmm.. przyjemne/użyteczne ;) Powodzenia, dobra zabawa, jedyna wada to że raczej dla cierpliwych. Też się w to bawię, jestem na etapach 2-3 ;)