Agunia, ja niestety mam juz kilka lat prawdziwą inwazję. Jedyna nadzieja w tym, że w końcu sie przemieszczą w inne rejony.
Justynko, masz szczęście, że sie do ciebie nie sprowadziły. To prawdziwa plaga
Dorotko, tez z niepokojem obserwuje coraz więcej skorupkowych, czyżby następna fala
Igiełko, witam cie znów
![kiss ;:196](./images/smiles/kiss.gif)
Cieszę się, że udało ci sie dostać odmianę pierisa, który wreszcie chce u ciebie rosnąć. U mnie najstarszy okaz, ten kwitnący na biało to nn. Drugi to "little heath green'. Mam jeszcze 'Little heath"
![Obrazek](http://img838.imageshack.us/img838/6884/p1300996.jpg)
a wczoraj dostałam "Passion', kwitnącego na różowo!
Małgoś, próbuj koniecznie! Igiełka poleca odmianę Prelude, może spróbuj.
Moje rosną w półcieniu. To znaczy wiosna w słońcu (brak liści na drzewach) a później mają cienia sporo.
Walentyno, tobie zależy na dużej roślinie? No tak to raczej wolno rosnąca odmiana.
Asiu, jestem w takiej desperacji, że nawet zastanawiałam się już nad jakimś drobiem, ale przy moich "mieszkańcach" to raczej niemożliwe. Posokowiec nie jest w stanie zmienić swojego upodobania do polowania na wszystko co się rusza a mój kot jest specjalistą od połowów ptactwa. Właśnie wczoraj upolował gołębia, więc myślę, że i z kurą dałby sobie radę
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
.
Gosia, bierz jak tylko Asia wypożycza
![lezy-ze-smiechu :;230](./images/smiles/lezy-smiech.gif)
. Tylko co na to twój Flesz
Kurczę, cos ta pogoda nie może sie zdecydować. Pochmurno, choć ciepło.
Tyle tylko, ze na razie nie pada więc może uda się coś zdziałać w ogrodzie.
Ale hosty juz czują wiosnę! Wystawiają kły
Ewunia, witaj! Wiosna coś nie może się rozkręcić. O pierisach właśnie pisałam. Próbuj, warto
![yes ;:108](./images/smiles/yes.gif)