Ogród Linety
Re: Ogród Linety
Nie, posadziłam tylko roślinki mniej więcej według przewidywanej wysokości. Ale liczę na to, że będę tam w razie potrzeby dosadzać sezonowe jednoroczne. Właściwie można by już teraz dosadzić tam parę bratków, nieprawdaż?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Linety
Nietykalny trawnik........niemożliwe.......niedługo znów go ubędzie.
Świetny żarcik fiołkowy.
Bratki jak najbardziej będą tam teraz pasowały, zanim rośliny podrosną.
No i już będzie coś kwitło.

Świetny żarcik fiołkowy.

Bratki jak najbardziej będą tam teraz pasowały, zanim rośliny podrosną.
No i już będzie coś kwitło.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anabanana
- 1000p
- Posty: 1112
- Od: 5 lut 2012, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stary Las (Kociewie) / Gdańsk
Re: Ogród Linety
Bratki brateczki pasują zawsze i wszędzie! 

Gdybym nie była człowiekiem, byłabym grzybem.
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
Modraszkowa Łąka, Lato na Modraszkowej
Ogrody postrzelone lub nie całkiem
- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Ogród Linety
Rabatka, marzenie
. A to, co na rabatce i w rabatce, to muszę przyznać, dla mnie tajemnica
. Większości tych roślin nie znam. Myślę jednak, że dzięki Twojej dokumentacji fotograficznej znowu się czegoś nauczę
.
Szkoda, że czas nie pozwala mi pogrzebać w ziemi, ale i tak się cieszę, że mam, choć chwilkę na nocny spacer po forumowych ogródkach
.
A bratki? Bratki są OK




Szkoda, że czas nie pozwala mi pogrzebać w ziemi, ale i tak się cieszę, że mam, choć chwilkę na nocny spacer po forumowych ogródkach

A bratki? Bratki są OK


"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Re: Ogród Linety
Dziękuję za ciepłe słowa i wsparcie duchowe.
Czuję się zachęcona do kupienia paru bratków i wzbogacenia mojej rabatki.
Kolejne zdjęcia niebawem. Ściskam Was, do zobaczenia jutro.


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Linety
Bratki zawsze dobre, a już będzie coś kwitło zanim tamto urośnie 

Re: Ogród Linety
- Francesca
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2158
- Od: 25 maja 2010, o 13:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród Linety
Jak ja mam dobrze, że u mnie trawnik jest "tykalny" (póki co
), bylebym miała co w tej "tkniętej" części posadzić
U mnie dwa tulipany zakwitną... na pryzmie ziemi w kącie ogrodu, którą wybrałam jesienią, żeby podsypać krzewom lepszej. Jakoś się tam zawieruszyły cebulki
Te tulipany botaniczne bardzo ładne, muszę nabyć drogą kupna, bo teraz mam tylko późne i nie mogę się doczekać


U mnie dwa tulipany zakwitną... na pryzmie ziemi w kącie ogrodu, którą wybrałam jesienią, żeby podsypać krzewom lepszej. Jakoś się tam zawieruszyły cebulki


Te tulipany botaniczne bardzo ładne, muszę nabyć drogą kupna, bo teraz mam tylko późne i nie mogę się doczekać

Re: Ogród Linety
Właśnie ciekawie się te botaniczne rozprzestrzeniają. Kupiłam parę lat temu chyba pięć sztuk do jakiejś donicy. I po sezonie cebulki trafiły na chybił-trafił do gleby. Niektóre potem zakwitały, ale najdziwniejsze, że teraz pojawiają się w różnych nieoczekiwanych miejscach. Na przykład dwie sztuki widzę na stromym skalniaku, gdzie nikt z nas na pewno ich nie sadził. Jak myślicie, czyżby z nasion? Albo raczej jakoś za pośrednictwem kompostu.
Re: Ogród Linety
Linetko i ja przyszłam się przywitać. Nie spodziewałam się zobaczyć już tylu kwitnących roślinek. U mnie jeszcze szaro i ponuro, a u Ciebie wiosna
cudeńko;-)

Re: Ogród Linety
Renatko, głowa do góry, robi się coraz cieplej, lada dzień będziesz miała burzę kwiatów.
Właśnie zaczęłam czytać Twój wątek. U mnie też same piaski, ale jakoś jest coraz lepiej, warstwa ziemi coraz grubsza, coraz więcej dżdżownic, uprawa robi swoje. 


Re: Ogród Linety
Ja tam mam najlepiej, bo u mnie trawnika jeszcze nie ma 

Re: Ogród Linety
No tak, to jeszcze ziemia niczyja.
Można ustalać granice. Ja muszę wydzierać siłą i postępem każdy metr kwadratowy, a niektórzy członkowie rodziny bronią trawnika własną piersią.
Jakby im się chciało latać przez całe lato z kosiarką!


- stokrotka_polna
- 500p
- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Ogród Linety
Te wszędobylskie tulipanki, to pewnie wina świstaków.... tych, co to wiesz, zawijają w sreberka. Pewnie po godzinach roznoszą cebulki po ogrodach. 
A tulipanek - cud, miód i orzeszki

A tulipanek - cud, miód i orzeszki

"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
-
- 500p
- Posty: 642
- Od: 7 cze 2011, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pokrzywnica koło Piły
Re: Ogród Linety
Przybywam z rewizytą
Od razu rzuciło mi się w oczy że zima była dla ciebie łaskawa
Oby tak dalej , przynajmniej będę miała co oglądać u ciebie . Nie żeby u mnie nic nie była ale akurat sporo mi wymroziło a u ciebie ślicznie kwitnie


Od razu rzuciło mi się w oczy że zima była dla ciebie łaskawa


