Chwasty w trawniku - jaki zastosować skuteczny środek niszczący

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
ODPOWIEDZ
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

axi_axi pisze:Dobra, czyli robię tak:

1. Czekam aż skoszone przeze mnie chwasty trochę odrosną, bo mają mało zielonych liści nad ziemią.

2. Pryskam je środkiem chemicznym (roundap) i czekam tydzień.

3. Po tygodniu przygotowuję ziemię - przekopuję, mieszam z torfem, piaskiem i korą.

4. Czekam ok 2 tyg. aż skiełkują nasiona chwastów.

5. Po 2 tyg. pryskam jeszcze raz środkiem chemicznym (roundap).

6. Po 3-5 dniach kopię dołki, w które wsadzam sadzonki wrzosów.

I co? Dobry plan??? Dziękuję za odpowiedź:)
Po obejrzeniu zdjęć i tego co na ziemi rośnie proponuję;
punkty 1 i 2 pominąć ,
punkt 3- niezwłocznie przygotowuję ziemię - przekopuję, mieszam z torfem, piaskiem i korą.
punkt 4 , 5 i 6 - aktualny.


Trochę w przyszłości będziesz miała problemy z chwastnicą ( rodzaj trawy, widocznej na zdjęciu 1 i 2), z pewnością nasiona chwastnicy się już wysiały i raczej mało prawdopodobne by wszystkie odkryte nasiona tego uciążliwego chwastu( nie ma innego sposoby niż wyrywanie go z korzeniami, na szczęście łatwymi do wydobycia z ziemi) teraz skiełkowały.

Ja na swoim wrzosowisku mam naprzemiennie posadzone wrzosy i wrzośce;


Obrazek
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Raczek pisze:Ja też mam problem z trawnikiem,a konkretnie z chwastami na trawniku.
Koszenie niestety nie pomaga, ponieważ moje zielsko rośnie za nisko,płoży się po ziemi. :twisted:
Oj skąd ja to znam... ten temat jest dla mnie jak na zawołanie. Otóż od jednej ze stron mojego "ogrodu" rozpanoszyło się właśnie to płożące się nisko badyle, które puszcza długie wąsy - pędy, które się następnie ukorzeniają. W taki sposób postępuje coraz bardziej inwazja tego czegoś wgłąb i tak marnego trawnika.

Tadeuszu, rozumiem, że w moim wypadku obowiązuje ta oto sprawdzona empirycznie rada Twojego autorstwa? :
tadeusz48 pisze: Jeżeli tak jest tylko na fragmentach trawnika, to polecam sprawdzoną przeze mnie miksturę; chwastox ( extra lub turbo) 100 mililitrów + starane lub mniszek 50 mililitrów całość w dziesięciolitrowym opryskiwaczu z wodą.

Opryskiwać 4-5 dni po koszeniu, a po oprysku kosić również po 4-5 dniach, ewentualnie niedobitki chwastów powtórzyć po kolejnych dwu tygodniach. Powinno pomóc, nie stosować na trawniku zakładanym w danym roku.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

MARCINIE, moja "mikstura", jest dobra na wszelkie dolegliwości chwastowe w trawniku za wyjątkiem jednego chwastu, niezmiernie uciążliwego, chyba dla każdego właściciela trawnika, mam na myśli chwastnicę( widoczną na pierwszym zdjęciu zamieszczonym przez OLĘ) , tę można zwalczyć na dwa sposoby, ręczne wyrywanie chwastu z korzeniami lub roudap i zakładanie nowego trawnika, innej opcji nie znam.
merle
200p
200p
Posty: 404
Od: 29 lis 2010, o 10:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Tadeuszu,

Dziękuję za błyskawiczną odpowiedź i dodatkowe informacje; w poniedziałek przystępuję do działania bo ten chwast coraz bardziej się panoszy.
axi_axi
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 sie 2011, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Po obejrzeniu zdjęć i tego co na ziemi rośnie proponuję;
punkty 1 i 2 pominąć ,
punkt 3- niezwłocznie przygotowuję ziemię - przekopuję, mieszam z torfem, piaskiem i korą.
punkt 4 , 5 i 6 - aktualny.
Ucieszyłam się, że 1 i 2 punkt można ominąć i przyspieszyć to wszystko:) Nie bardzo rozpoznaję u siebie chwastnicę. Myślałam, że te duże kłącza to rumianek. Biorę się w tym tygodniu do roboty, co by niedługo wyglądało u mnie jak u Ciebie;) Zastanawiam się ewentualnie jeszcze nad agrowłókniną.

Dziękuję za pomoc:)
Pozdrawiam,
Ola.
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Ja walczyłam z mniszkiem wydłubując go nożem,co nie daje dużych efektów bo bardzo ciężko wydłubać z korzeniami,które są bardzo głębokie i w tym miejscu rośnie nowy lub grupka do tego robi się dołek.Pocieszam się że nie dopuszczam by zakwitły :wink: .
Chcę skorzystać z mieszanki Tadeusza.Oczywiście nie chodzi mi tylko o mniszka ale o cale mnóstwo chwastów.Czy mam czekać z tydzień żeby ten mniszek odrósł wtedy kosić i dopiero pryskać?Dzisiaj z 3 wiadra "wydłubałam".
Pozdrawiam,Basia
Awatar użytkownika
damek1718
1000p
1000p
Posty: 1223
Od: 20 mar 2012, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Ja bym pielil., bo
1. nie niszczymy struktury gleby
2. nie zmieiamy odczynu gleby czeste stosowanie herbicydów zakwasza, a to super środowisko dla nicieni, pedrakow i mchów
3. chwasty i tak pojawia sie
Niektore chwasty szczegolnie te na poczatku postu sa to jednoroczne chwasty, i raz jak sie ich pozbedziemy przed wydaniem nasion to z czasem wyplewimy je.
Chwasty wieloletnie jak bluszczyk kurdybanek łatwo wyciagnac z trawnika.
Nocóz mając trawnik nikt nie powiedzial, ze bedzie latwo. Na pewno stosowanie czeste herbicydów z czasem zniszczy strukturę trawnika.
Radość z kwiatów - to resztki raju w nas. Ogród z "historią"; Sprzedam rośliny pojemnikowe, na taras
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

Witaj BASIU,, walka z mniszkiem poprzez wydłubywanie go daje słabe efekty, gdyż wtedy z jednego korzenia wytwarza się kilka roślin mniszka na trawniku i jest to praktycznie walka z "wiatrakami".

Oprysk robimy ( nie wcześniej niż) 4-5 dni po koszeniu, a ponownie kosimy trawnik ( nie wcześniej niż ) , również 4-5 dni po oprysku. Okres ten jest potrzebny by urosły chwasty po ostatnim koszeniu, i by środek chwastobójczy zdołał wniknąć poprzez ziele fragmenty chwastu do korzenia niszczonej rośliny.
Awatar użytkownika
basiabar
500p
500p
Posty: 603
Od: 24 mar 2012, o 09:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Chwasty na trawniku - pielić czy spryskać?

Post »

tadeusz48 pisze:Witaj BASIU,, walka z mniszkiem poprzez wydłubywanie go daje słabe efekty, gdyż wtedy z jednego korzenia wytwarza się kilka roślin mniszka na trawniku i jest to praktycznie walka z "wiatrakami".

Oprysk robimy ( nie wcześniej niż) 4-5 dni po koszeniu, a ponownie kosimy trawnik ( nie wcześniej niż ) , również 4-5 dni po oprysku. Okres ten jest potrzebny by urosły chwasty po ostatnim koszeniu, i by środek chwastobójczy zdołał wniknąć poprzez ziele fragmenty chwastu do korzenia niszczonej rośliny.

Dziękuje Tadeuszu za odpowiedź.Niestety nie było Mniszka, polecili mi zamiast takiej mieszanki Fernando,który ma też zadziałać jak te dwa . Napisz co o tym preparacie sądzisz bo mogę go jeszcze zwrócić,jeśli ma nie działać(kosztował 79.00zł).Mówili w sklepie,że 100 na 10l.wody.
Pozdrawiam,Basia
Viszna
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 10 cze 2012, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chwasty na trawniku

Post »

Witam!
Na początku się przywitam ze wszystkimi, bo jestem tu nowy -BARDZO SERDECZNIE WSZYSTKICH WITAM!
I od razu do sedna:
W tym roku na moim 3-letnim trawniku "wyskoczyło" takie paskudztwo. Rośnie to w "stadach" mam kilkanaćcie placków na trawniku. Roślinka rośnie bardzo "płasko" tzn. jak się chce wyrwać to najpierw dobre kilka centymetrów roślinki jest w poziomie przy samej glebie tak jakby "pod trawą się pięło", a dopiero później wchodzi w górę, korzeń jest długi i mocny, jak wyrywam chwasta to potrafi pociągnąć za sobą trawę z korzeniem.
A to są fotki:
Obrazek

Obrazek

W poprzednim roku używałem do pryskania trawnika: Bofix 260 EW i byłem zadowolony, ale przy moim trawniku muszę wydać ponad 100zł na jednorazowy oprysk i nie wiem czy to są "normalne" ceny/koszty utrzymania trawnika czy może są inne środki chwastobójcze tańsze i tak samo skuteczne?

pozdrawiam
Piotr
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Chwasty na trawniku

Post »

Piotr niestety pielęgnacja trawnika bywa uciążliwa i czasem kosztowna...trawnik jest zazwyczaj ładny jak jest nowy :wink: i to przez pierwsze 2-3 lata.
Twój chwast lubi suche podłoże i dobrze w nim bytuje,jedynie chemia skutkuje.Ja używam Mniszka lub Starane ,robiąc oprysk tylko w miejscu występowania chwasta.Więc nie trzeba truć całego trawnika,mimo że te środki nie działają na trawę,ale mimo wszystko to chemia więc w jakiś sposób ją osłabiają.
dorszp
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 24
Od: 24 cze 2012, o 19:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: powiat bialski

Re: Chwasty na trawniku

Post »

Odnośnie chwastu pokazanego na zdjęciach przez Viszna - ja go wyrywam ręcznie (ok. raz na miesiąc)
Nie można tego robić rzadziej, bo zagłuszyłby trawę.
Ręcznie też usuwam mlecze. W maju około 5 wiader z 4 arów, a potem co miesiąc po jednym wiaderku. Staram się wycinać jak najgłębiej, aby zwolnić tempo przyrostu rośliny.
Rdest ma bardzo twardy korzeń i kiedy jest sucho, wychodzi z trawy prawie cały. Można go lekko podważyć, nie uszkadzając murawy.Lepiej z jego wyrywaniem poczekać, kiedy ma średnicę około 15 cm. Wtedy większa pewność, że nie urwiemy tuż nad ziemią.
Boję się stosować jakiekolwiek środki chemiczne na chwasty w trawie, gdyż już raz musiałam ratować trawnik przed usychaniem. Może M. dał zbyt duże stężenie środka, może było za ciepło, a może zbyt wiele razy psiknął w jednym miejscu. Nie wiem, ale więcej nie pozwoliłam mu niczego pryskać w trawie, która jest moim oczkiem w głowie.
A gatunek trawy rzeczywiście ma znaczenie. Nie pamietam nazw traw, jakie siałam, ale jedna z nich musiała chyba zawierać nasiona tego czortostwa, o którym wcześniej tak dużo pisano w tym wątku. Wygląda jak perz rosnący rozetkami tuż przy ziemi. Miałam szczęście, że tę trawę zasiałam akurat w miejscu, które pełni typowo funkcję "roboczą" (cięcie drzewa - wióry, trociny, używanie szlifierki kątowej bezpośrednio nad trawą)
Na inne problemy z trawą też znalazłam sposób.
Kiedy moja ukochana suczka ma cieczkę i podsikuje trawę, trawa w tym miejscu ulega wypaleniu. Niekiedy po pierwszym wycinaniu mleczy (gł. kęp) tworzą się "łyse" od trawy placki.
Coś z tymi problemami musiałam robić. I zrobiłam.
W kącie podwórka posiałam 1 m2 murawy, który wykorzystuję do uzupełniania innych ubytków.
Z uszkodzonej murawy wycinam prostokątne kształty i tych samych wielkości kępy wstawiam na miejsce uszkodzenia. Muszę je tylko podlewać, gdy jest bardzo sucho. A. . . trawę wycinam kępami o głębokości około 8-10 cm. Wtedy mam większą pewność, że się przyjmie w nowym miejscu.
Niestety, jednego problemu z trawnikiem nie umiem rozwiązać. To wystające sztywne grube źdźbła, które są suche. Nadmieniam, że na wiosnę trawnik poddałam wertykulacji i tego nie było.
Mam pytanie. Może, jeśli kupiłam trawę przeznaczoną do intensywnego używania, zbyt mało intensywnie ją użytkuję? Zresztą - w miejscach, po których najczęściej się chodzi, nie ma tych sterczących "badylków"
Dorota
ronny4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 lip 2012, o 17:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chwasty na trawniku

Post »

Witajcie
Odnalazłem Was szukając w internecie informacji na temat co to za chwast i jak go wyplenić jeśli się powtarzam to przepraszam, niechcący.
Powiedzcie mi proszę czy dobrze myślę że to jest perz?

Obrazek Obrazek Obrazek

Czym tego chwasta zwalczyć?

Mam tego całą plantację :( rośnie dosłownie wszędzie, nawet na ziemi takiej twardej że łopaty nie da się wbić. Korzenie głębokie, rękami tego nie da się wyrwać bo urywa się część nadziemna a korzeń zostaje i po jakimś czasie znowu odrasta. :?
Awatar użytkownika
danutka66
500p
500p
Posty: 733
Od: 11 sie 2006, o 15:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opolskie cudne

Re: Chwasty na trawniku

Post »

ronny to rdest ptasi.Rozprzestrzenia się w zatrważającym tempie,totalnie zagłuszając trawę,Jeśli nie ma tego baaardzo dużo to wyrywaj,on ma długie płożące łodygi,trzeba więc dotrzeć do głównej usadowionej w ziemi albo ostatecznie chemia.
On uwielbia suche,jałowe gleby,a najlepiej wyrywa się po deszczu ,kiedy ziemia jest rozmiękła
ronny4
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 16 lip 2012, o 17:12
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chwasty na trawniku

Post »

Dziękuję za tak szybką odpowiedz.

Jutro śmigam po jakiś środek na tego chwasta. Jest go trochę za dużo aby go wyrywać ręcznie, chemia w tym przypadku jest konieczna. W niektórych miejscach ziemia jest tak twarda że nawet deszcz nie ma na nią wpływu i wyrywanie ręczne mija się z sensem. Dużo też go widzę między płytkami chodnikowymi tam raczej do korzenia się nie dostanę więc tak czy inaczej wszystkie drogi prowadzą do jakiegoś środka chemicznego.

Jeszcze raz dziękuje za pomoc.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”