Aksamitka - królowa jednorocznych cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
cate72
200p
200p
Posty: 289
Od: 27 wrz 2009, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Italia

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

moje niektore maja juz paki......uszczykiwac je czy zostawic?
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
MATEUSZ1
100p
100p
Posty: 130
Od: 18 wrz 2011, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: na południe od Radomia

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Ja niektóre uszczykiwałem w tamtym roku a niektóre nie i nie było różnicy. :wink:
Pozdrawiam, Mateusz
ivona15
200p
200p
Posty: 221
Od: 12 lut 2012, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Ja bym zostawiła, będziesz miała wcześniej kwiatuszki, a aksamitka i tak ładnie się rozkrzewia.
Iwona
Awatar użytkownika
cate72
200p
200p
Posty: 289
Od: 27 wrz 2009, o 13:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Italia

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

no to je zostawie hihihi....nie dlugo juz je wsadze do ziemi.....od 3 tygodni na dworzu stoja ......przymrozkow tu raczej nie bedzie
...Dzięki wszystkim za odpoweidz ;:196
Przepraszam,ale nie mam mozliwosci uzywania polskich liter Kasia
Awatar użytkownika
Shan-lee
100p
100p
Posty: 157
Od: 6 mar 2012, o 22:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

ninkas pisze:Skoro są zebrane jesienią to nie są stare. Ale skoro do tej pory nie wschodzą to faktycznie coś z nimi nie tak. A gdzie były przechowywane? Może były wilgotne?
Przechowywałam je w papierowych torebkach.
Nakryję je folią i postawię w ciepłym miejscu może się coś ruszy. Pod ziemią niestety nic się nie dzieje...
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

U mnie ten sposób się sprawdza :

Obrazek

:uszy :uszy :uszy
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Dziś wysiałem Aksamitkę "clown" vel "majestic" ;:138 Pewnie do 3 dni wyjdzie z ziemi.
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Zibi, czy Twoje aksamitki są w takich pojedynczych pikóweczkach? Mam trochę takich 6x6 cm, ale teraz już nie mogę kupić. :(
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2560
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

BozenkaA pisze:Zibi, czy Twoje aksamitki są w takich pojedynczych pikóweczkach? Mam trochę takich 6x6 cm, ale teraz już nie mogę kupić. :(
Nie wiem czy myślimy o tym samym :roll: Rosną w wielodoniczkach / multipaletach 35/35 :wink:
Awatar użytkownika
DorkaS-66
500p
500p
Posty: 628
Od: 27 maja 2011, o 08:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: WARMIA

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Będą wysokie i żółciutkie:
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
DorkaS.

"Barbam video, sed philosophum non video."
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
zeberka4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6411
Od: 10 sty 2009, o 17:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

ja wysiałam do gruntu wprost
ziemia_120
100p
100p
Posty: 113
Od: 19 mar 2012, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Witam,
tyle dobrego piszecie o aksamitkach, że dzisiaj kupiłam nasionka i również wysieję. Myślałam, że to trochę za późno, ale czytam i widzę, że niektórzy jeszcze wysiewają.
A więc tak - wysiewam, podlewam, nakrywam folią i czekam! Martwię się, żeby pleśń ich nie zaatakowała. Niestety wysiane przeze mnie lobelie spotkał taki los - pleśń i grzyby. Trochę maleństw udało mi się uratować, ale bardzo mało w porównaniu z tym ile wzeszło. Również godecja mi się nie udała - szybko wzeszła, wybujała i ciach!... grzyb i pleśń się w pojemniku pojawiły...

Wyczytałam, że aksamitki nie są trudne w uprawie i nie mają specjalnych wymagań, więc mam nadzieję, że się uda.
Pochodzę ze Śląska (Opole) i tam na aksamitki mówi się "śmierdziuchy" :-) Przynajmniej tak zapamiętałam z dzieciństwa.

Pozdrawiam "aksamitnie"!

ziemia_120
Pozdrawiam!
Gosia ziemia_120
Ogród Wschodzącego Słońca
Awatar użytkownika
BozenkaA
1000p
1000p
Posty: 1136
Od: 26 cze 2011, o 21:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Ja wcale nie nakrywam wysianych nasionek aksamitek.
Awatar użytkownika
patasko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2347
Od: 26 maja 2011, o 23:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bytków k. Katowic

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

ziemia_120 pisze:Witam,
tyle dobrego piszecie o aksamitkach, że dzisiaj kupiłam nasionka i również wysieję. Myślałam, że to trochę za późno, ale czytam i widzę, że niektórzy jeszcze wysiewają.
A więc tak - wysiewam, podlewam, nakrywam folią i czekam! Martwię się, żeby pleśń ich nie zaatakowała. Niestety wysiane przeze mnie lobelie spotkał taki los - pleśń i grzyby. Trochę maleństw udało mi się uratować, ale bardzo mało w porównaniu z tym ile wzeszło. Również godecja mi się nie udała - szybko wzeszła, wybujała i ciach!... grzyb i pleśń się w pojemniku pojawiły...

Wyczytałam, że aksamitki nie są trudne w uprawie i nie mają specjalnych wymagań, więc mam nadzieję, że się uda.
Pochodzę ze Śląska (Opole) i tam na aksamitki mówi się "śmierdziuchy" :-) Przynajmniej tak zapamiętałam z dzieciństwa.

Pozdrawiam "aksamitnie"!

ziemia_120
Wcale nie za późno na wysiew, Ci co chcą już w maju mieć kwitnące aksamitki to sieją w lutym. Jak się wysieje w maju do gruntu to od lipca można się kwiatami cieszyć :) Jeśli chodzi o pleśń i grzyby to wina podłoża. jak będziesz jeszcze coś wysiewać to użyj innego podłoża do siewu i pikowania. Godecję najlepiej Wysiewa się w maju po przymrozkach wprost do gruntu :)
Awatar użytkownika
MirellaM
100p
100p
Posty: 173
Od: 13 cze 2011, o 17:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Aksamitka - królowa jednorocznych

Post »

Nie wiem czy juz tu pytalam o to, ale najwyzej napisze jeszcze raz.
Czy to prawda ze mszyce nie lubia zapachu aksamitek? Jakie macie z tym doswiadczenia?
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”