Mój Świat ? Tamaryszek - cz.3

[Margo2]

Wandzia ma rację. Lilie wystrzeliły szybko. U mnie też nie ma żadnej.
Jak ja lubię ten okres w naszym ogródku. Powoli budzi się wszystko do życia i chyba najbardziej cieszy jego najmniejsza oznaka.

[Sosenki4]

Moje lilie też w ziemi, już boję się czy wymarzły czy stały się przysmakiem nornik . Czekam jednak wytrwale i mam nadzieję, że wciąż mam lilie...

[JacekP]

Bardzo ciekawe ujęcia tawuły! U mojej tez już wyraźne pączki.
Obiecująco zapowiadają się te kępy tulipanów. Tak je sadziłaś czy się rozrosły?

[klamber]

Dzięki Iza za Świąteczne życzenia. Mam do Ciebie prośbę, pisałaś o czesaniu trawnika. Napisz ile Cię to kosztowało, co robili, ile czasu im to zajęło, i mniej więcej jaki kawałek obrabiali. Był bym wdzięczny, za dwie fotki z bliska i daleka, trawnika oczywiście. U mnie wiosna bardziej opóźniona, na mojej zimnej i mokrej glebie zmiany postępują w żółwim, nie nawet w ślimaczym tępię, gdyż jak wypuszczałem swoje 3 żółwie to nie miałem czasu posiedzieć przy nich, żeby mieć je na oku. Zawsze w drugi dzień Świąt udawałem się na wycieczkę do botanika lub Powsina ale w tym roku nie było po co się wychylać, chociaż słoneczko ładnie prażyło to oznak wiosny jak na lekarstwo.

[Soczewka]

Tamaryszku jak się nazywa pnącze o sercowatych liściach rosnące Białym Ogrodzie i jak znosi zimę? Jest bardzo eleganckie.

[Azalka]

Przeczytałam calusieńki wątek - cudowny masz ogród, Tamaryszku, jakże Ci zazdroszczę! Bardzo podziwiam, często będę zaglądać, podglądać (i małpować ;))
Przy niektórych czuję się na forum jak totalny ogrodniczy analfabeta...

[Tamaryszek]

Witam moich gości !
Nie wiem jak u Was, ale u mnie ta wiosna jakaś beznadziejna.
Po pierwsze ? prawie nie zakwitły krokusy. A tak się cieszyłam na łany kolorowych kwiatów..! Posadziłam ich dziesiątki jesienią , są przecież i cebulki z poprzednich lat , a zakwitły bardzo nieliczne. Nawet powyłaziły z ziemi listki i jakoś zamarły w tym stadium. Nie mam pojęcia , dlaczego?
Może zdarzyło Wam się kiedyś coś takiego?
Cebulice i inne maleństwa też jakoś niewidoczne...
Poza tym mam wrażenie,że ogród jakoś ciągle wstrzymuje się z odrodzeniem, coś się ruszyło, ale ... I te temperatury...
Czy ja mam sklerozę czy rok temu było tak samo..???
Pojawiło się dużo liści tulipanów, nie tylko botanicznych. Wyglądają bardzo dorodnie, mam nadzieję,że kwiaty też będą takie.
A tulipany turkiestańskie nawet zakwitły ! Co prawda, jakby mniejsze niż w zeszłym roku.



[IZA] ? całe szczęście, Izo,że są takie niezawodne kwiaty, jak bratki! Te ożywiają dość byle jak wyglądający teraz Biały Ogród.
Ciekawa jestem , co z naparstnicami. Sadziłąm je w zeszłym sezonie i nie mam pojęcia , jak się zachowują. Myslisz,że jak ich nie ma do tej pory, to już się nie pojawią..? Tyle roślin jeszcze nie wzeszło,może jest nadzieja...
Ostatnio bardzo mi się podobają duże ilości naparstnic w ogrodzie. Chcę ich mieć mnóstwo !



AGUNIADA - dziękuję za miłe słowa! Jakoś ta wiosna nie wydaje mi się zaawansowana, Aguniu... Może nastrój wynikający z moich kłopotów nieogrodowych tak mi skrzywia jej obraz... Tak wyglądają ładniejsze fragmenty rabat...



APRIL ? dostrzegasz chyba u mnie więcej porządku i wiosny niż ja sama, April! Większość ogrodu uprzątnięte, zostały tylko brzegi strumienia na pewnym odcinku. Dno i sam brzeg przy wodzie będę czyścić , kiedy się ociepli. Zobacz, jakie cudności do mnie przypłynęły...



Na szczęście pojawiły się spore kępy kaczeńców! Będzie ślicznie już niedługo!
Wiesz,że liliowce czym starsze tym piękniejsze..? Już w tym roku zrobią Ci niespodziankę, zobaczysz. Młode nasadzenia ogromnie się zmieniają z roku na rok.
Moje szachownice rosną drugi (trzeci?) rok i wyglądają dobrze. Według opisów potrzebują żyznej,ale przepuszczalnej gleby. Zobacz, jakie już duże...
Wiesz,że zanikają po przekwitnięciu i do następnego sezonu zostaje puste miejsce? Podobno odstraszają krety.



ALEKSANDRA2323 ? ...no i po świętach, Olu! Myślałam ,że teraz wiosna rozbudzi ogród na całego, ale robi to bardzo ostrożnie... Dziś znalazłam pączki fiołeczków!

SOSENKI4 ? dziękuję za uznanie, Sosenko! I mam nadzieję,że przygotowujesz się już do otwarcia swojego ogrodu!
Zgadzam się całkowicie z myślą zawartą w przytoczonym przez Ciebie powiedzeniu . Ja mogę potwierdzić,że ogrodnictwo wyciągnęło mnie z porządnego dołka i jest nieustannym źródłem radości i spełnienia. Tylko trzeba je propagować wśród tych, którzy nie odkryli jeszcze magii ogrodnictwa... Mam nadzieję,że i teraz jego czar zadziała i szczęśliwe rozwiązania moich problemów się pojawią....
U mnie niektóre lilie już się pokazały ! Ale nie wszystkie... Czekajmy cierpliwie.

ROBACZEK_POZNAN ? czy u Ciebie ta zielona mgiełka na tawułach jest już bardziej wyrazista, Robaczku? Bo u mnie jakoś nie... Nie mogę się doczekać kwiatów. Posadziłam drugą w Białym Ogrodzie. Liczę,że będzie jego ozdobą o tej porze roku.
Tulipany wzeszły bardzo ładne, pojawiły się pierwsze pąki.



EDYTA1 ? to jest wieczny dylemat, prawda, Edyto..? Czy zająć się ogrodem czy domem... Kiedyś cytowałam już u siebie zabawne powiedzenie, które skwapliwie podchwyciłam :
?cokolwiek masz do zrobienia,
odłóż to na później
i zajmij się ogrodem!?
Przepraszam,że tak późno odpowiadam w kwestii programu o współczesnych projektantach ogrodów. W zasadzie za późno ? już się seria skończyła. Ale wszystkie programy ogrodnicze na Domo są kilkakrotnie powtarzane, więc na pewno go ?upolujesz? (był o 20.40 co dzień, kilkanaście odcinków)
DODAD ? zazdroszczę Ci,że masz już za sobą porządki wiosenne, Dorotko, łącznie z najgorszą pracą czyszczenia oczka (to jak u mnie czyszczenie strumyka...). Ja jeszcze u siebie nie skończyłam.
Czekam z utęsknieniem, kiedy zazielenią się brzozy ? to dla mnie prawdziwy początek wiosny. Ale robi się coraz ładniej... Wczoraj oglądałam zdjęcia z lata ? aż trudno uwierzyć, jak ogród się zmienia.
Martwisz się o lilie ? czy masz problemy z nornicami?

WANDA7 ? te roślinki pokazane to były szachownice, Wando! Dziś już i lilii sporo wyszło, a u Ciebie? Bratki od lat sadzę w marcu i nawet w przymrozki nic im się nie dzieje. W tym roku posadziłam ok.50szt. w różnych kolorach.

MARGO2 ? lubisz taką wczesną wiosnę , Gosiu..? A ja nie bardzo ? tzn. cieszą mnie wszelkie zwiastuny budzenia się ogrodu, ale drażni widok całości. Ogród jest o tej porze roku najbrzydszy, przynajmniej mój.

JACEKP ? trudno teraz znaleźć coś ładnego w ogrodzie, Jacku. A taka zielona mgiełka rzeczywiście jest ładna. Tulipany, tak jak i inne rośliny, sadzę w dużych grupach. Botaniczne po 15-20 sztuk. Ale wydaje mi się,że się trochę rozrosły.
Turkiestańskie już kwitną , a Tubergena mają pąki kwiatowe już nabrzmiałe. Czekam na moje ulubione tarda.





KLAMBER ? co rok wiosną przychodzi do mnie 3 panów, Robercie, żeby uporządkować trawnik. Pracują od 8.00, ok.7- 8 godzin. Robią aerację, wertykulację , zwożą zgrabioną trawę, i nawożą trawnik. Czasem są też jakieś dosiewki. Obrabiają ok.700 m2 powierzchni. Zapłaciłam 500zł. W tym roku nie robiłam zdjęć. Może wystarczą z zeszłej wiosny...









SOCZEWKA ? pnącze, o które pytasz, Moniko, to kokornak! Zimuje bez żadnego problemu. Robię kopczyk na korzenie i już. Podobno powinien rosnąć w zacisznym miejscu, mój jest osłonięty od wschodu. Jest młody, ale mimo ostatnich zim nie było z nim problemów. Cieszę się,że Ci się podoba. Jego wielkie liście ładnie, dachówkowo się układają.

AZALKA ? serdecznie witam Cię, Azalko, pierwszy raz w Moim Świecie! Dziękuję Ci za dobre słowa o moim ogrodzie . Mam nadzieję,że będziesz częstym gościem, zapraszam!
Ja także, podziwiając piękne ogrody i czytając fachowe opinie ich twórców, czuję się niedouczona i wydaje mi się,że nigdy nie osiągnę takiego efektu... Ale właśnie dlatego fajnie jest być na forum ? można się tyle nauczyć..! I każdy z nas może wnieść coś nowego, czym może podzielić się z innymi.

[elsi]

Tamaryszku witaj wieczornie.
Zazdroszczę Ci skończenia prac wiosennych na trawniku.
U nas, na prowincji, nie ma możliwości zatrudnienia fachowców,
trzeba liczyć na siebie - kupiliśmy rok temu (2 w 1) aerator i wertykulator,
który w ubiegłym roku popracował wiosną a tej wiosny puścił dymek ... i znów kłopot .
Moje tulipany turkiestańskie jeszcze w fazie pąka, posadziłam je trochę niefortunnie,
na rabacie południowej, ale ja na nia patrzę od północnej strony,
ona zaś patrzą w słońce odwracając się do mnie tyłem .
Już kolejny rok zamierzam je przesadzić, muszę to zapisać dużymi literami w kalendarzu.
Czy w Twoich mądrych książkach o projektowaniu piszą o tym???
Podobny kłopot mam z brzozą, oglądam pień od północnej strony, on zielenieje,
znowu muszę powtórzyć mycie pnia strumieniem wody pod ciśnieniem
Czytałam już tej wiosny kilka wypowiedzi na temat słabego kwitnięcia krokusów (akurat moje kwitły ładnie).
Bratki wiosną muszą być - jestem wierna żółtym z czarnymi mordkami .

[Tamaryszek]

ELSI ? kiedyś ambitnie próbowałam sama obrobić trawnik, Elu, ale to za dużo dla mnie, nie dałam rady. Fachowcy to konieczność. Gdybym nie miała możliwości ich zatrudnić, trawnik byłby ?naturalny?. Szkoda ,że Twoje urządzenie się zepsuło... Odpuścisz w tym roku?
No, popatrz, nie przyszło mi do głowy,że takie ustawienie tulipanów może mieć znaczenie...W mądrych książkach nic o tym nie było! A może to powinno skłonić do spacerów w tę stronę...Albo trzeba docenić uroki każdej strony...
Masz jakiś pomysł, co z tymi krokusami w tym roku mogło się stać?


No, to jeszcze kilka zdjęć....
Wychodzą czosnki olbrzymie



I omiegi...



A tak wyglądają żurawki...





Wychodzą hiacynty (chyba)...



To tylko część bylinek z internetu, które czekają na posadzenie

[izabell12]

Witaj imienniczko. Widzę, ze wykonałaś tytaniczną pracę już tej wiosny, wszystkie rabatki wysprzątane - nie zauwrzyłam ani jednego chwaścika ;) A i trawnik gotowy do sezonu. Mój mąż w tym roku zaordynował areowanie trawnika. Zakupił maszynę i postawił przy niej żonę. Nie szło mi jednak zbyt entuzjastycznie, więc dokończył sam. A ja mogłam skoczyć z wizytą do wrzosów.

[magenta]

Izo ogród coraz piękniejszy, chociaż ta wiosna strasznie powoli u nas postępuje U mnie też strasznie wolno to idzie...
Dzięki tobie wiem jakie posadziłam tulipany U mnie też turkiestańskie pięknie zakwitły, ale część innych niestety nie wzeszła Nie wiem co może być powodem.
Mam nadzieję, że nieogrodowe kłopoty nie są poważne i wróci Ci zapał do pracy. Kolekcja do posadzenia spora
Pozdrawiam mimo wszystko wiosennie

[dodad]

Trawnik odwdzięczy się soczystą zielenią za opiekę.
U mnie niestety trawnik przypomina bardziej łąkę niż angielską murawę, niby co roku obiecuję sonie sie nim zająć, ale jakoś tak schodzi.
Poza tym mam za płotem nie koszona łąkę i desant mleczy w maju więc musiałabym postawić na ostrą chemię a tego nie chcę.
U mnie po zimie kiepsko z liliami, ale już planuje uzupełnić nasadzenia. W glinie lilie niestety kiepsko sie czują, więc nie liczę na jakieś ich cudowne rozmnażanie. na szczęście cebule nie są jakoś kosmicznie drogie.
Żurawkom obetnij zeschłe liście, szybciutko zabiorą się za życie i odzyskają urodę.

[JagiS]

Witam Tamaryszka, włascicielkę jednego z najpiękniejszych ogrodów na Forum. Zazdroszczę przestrzeni, która pozwala na tworzenie wielu różnych ogrodów, oraz dużych drzew: brzóz i dębów. Czytam Twoje posty i patrzę na Twoje działania ogrodowe z respektem i podziwem. Syzyf byłby z Ciebie dumny!
A teraz o rozdrabniaczu, który rozczarowuje. Żeby dobrze siekał, trzeba mu wsuwać do paszczy jednakowej grubości gałązki. Inaczej się klinuje lub zamienia cienkie gałązki w dziwne kołtuny. Stanowczo nie jest wart wydanych na niego pieniędzy. I na dodatek żre prąd i robi dziki hałas. Zatem nie polecam. A krokusom i żonkilom zaszkodził chyba suchy mróz bez pokrywy śniegu, bo w istocie kwitnie co któryś, kwiatki małe i rahityczne, niektóre mają zmrożone i nadgniłe końcówki listków i kwiatków. To ta zima

Pozdrowienia serdeczne - Jagoda

[robaczek_Poznan]

Tamaryszku, tawuły u mnie już obsypane listkami i pączkami - myślę, że w krótce zakwitną
Na pewno będą pięknie zdobić Biały Ogród Tymczasem kwitną białe magnolie Stellata - cudo

[Margo2]

Iza, ale ladnie przezimowała Ci bergenia. Ja musiałam swojej obciąć prawie wszystkie liście. Ale i tak bedzie mi kwitła
Liście żurawkom obetnij i będzie dobrze.
Masz rację, że ogród wygląda chyba najgorzej wczesną wiosną, ale ja cieszę się z tego, że zaczyna się budzić dożycia. Wszystkie zieloności, pierwsze kolorki są zapowiedzią barwnej orgii latem, nie mówiąc o jesieni.
Dlatego ten czas jest dla mnie taki optymistyczny