Dzisiejszy dzień zaczęłam pracowicie. Postanowiłam zaryzykować i wysadzić na balkon pomidorki. Niestety wysiałam je w pierwszej połowie lutego i było to zdecydowanie za wcześnie (nauczka na przyszłość) i teraz już były wybujałe, duże i zaczęły słabo wyglądać więc pomyślałam, że co tam - i wysadziłam je do mojego mini ogródeczka. Wysiałam też trochę rzodkiewki - zobaczymy co z tego wyjdzie

W doniczki, które się zwolniły popikowałam papryczki cayenne. A do wylęgnięcia w pojemniczki po jajkach posiałam sałatę, dalie i jeszcze trochę aksamitek. Trzymajcie kciuki za to żeby zimna dużego w nocy już nie było. Choć mój M zadeklarował, że mi taką ładną folię zrobi do przykrywania skrzyneczki.
A teraz trochę zdjęć:
Oto mój ogródeczek - po lewej pomidorki biedulki, a po prawej dziurki z nasionkami rzodkiewek i wschodząca cebula
To krzesełko przejściowe a na nim jeszcze jakieś pomidorki, popikowana papryka, bazylia, aksamitki, truskawki.
Tutaj dla fanów eszewerii co nieco (uwielbiam tego kwiatuszka)
I zapytanie do tasikka i jakby co do innych - dostałam od tasikka ślicznego hobbita, który sobie mieszka w doniczce i się ukorzenia (mam nadzieję) - pojawiły się na nim takie białe kropeczki - czy to coś niebezpiecznego??
mniodkowa pisze:Jakub_ pisze:A mi się wydaje, że ten zamioculcas się mocno wyciągnął? Mój też ma młode liście, ale nie mam tak długiej, gołej łodygi.
to pewnie z braku tego światła czy słoneczka, ale co tam
będzie fajny gąszczyk, bo niżej już są zagęszczone łodyżki
Dokładnie tak samo myślę - niżej listki są więc jak inne łodyżki się wyciągną nic się im nie stanie. A ogromnie dużo radości daje takie żywe zielone coś w łazience

Podlewam go tak co 3 dni mniej więcej i zazwyczaj jak zęby myję i zauważam, że ma sucho to dostaje wody z kranu z kubeczka do mycia zębów
Marudzia pisze:
mini ogrodek super pomysł ! sąsiedzi pozazdroszczą

No ja myślę, że pozazdroszczą

Tym bardziej po dzisiejszym "szaleństwie"
Karolina__, Monik27, Oksi, Filigranowa27, tasikk - dziękuję pięknym panią za tyle komplementów
