Tunel foliowy (konstrukcja,budowa,mocowania,problemy)

[lukas93cs]

Takie cudo muszę sobie zrobić
http://www.youtube.com/watch?v=3NAOWFJD ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=6eqQMUg0 ... re=related

[lukas93cs]

Tą giętarka nie wychodzą idealne łuki
A znalazłem już te rolki muszę sobie kupić 3 szt

[_fox_]

Bo to giętarka hydrauliczna, kamienie od 3/8 do 2 cali, ale na krótkich odcinkach jest niezawodna

[bagheera]

Witam wszystkich forumowiczów. Jakiś czas temu pomyślałem, że kupimy lub zrobimy z żoną tunel foliowy na warzywka. Spędziłem nieco czasu na szukaniu informacji o różnych wariantach i możliwościach, ale ze względu na brak czasu, kupiłem tunel foliowy z rurek PCV.

Po przeczytaniu kilku wątków, miałem wątpliwości co do swojego wyboru. Ponieważ nigdzie nie znalazłem bardziej rozbudowanej recenzji takiej konstrukcji, postanowiłem się z Wami podzielić swoimi spostrzeżeniami oraz doświadczeniami.
Postaram się obiektywnie przedstawić dobre i złe cechy takiego rozwiązania.

Zanim zrecenzuję ten konkretny egzemplarz, może na początku wspomnę o tym, że konstrukcja z giętkich rur PCV ma swoje wady i zalety, a także pewne wymagania.
Jeśli chodzi o zalety:
+ namiot można postawić w dwie osoby bez większych trudności w ciągu jednego dnia
+ stelaż dość szybko można przenieść w inne miejsce
+ nie wymaga konserwacji (nic nie zardzewieje, nie zjedzą tego robaki)

Jeśli chodzi o wady:
- konstrukcja jest niestabilna i "tańczy" na wietrze, co powoduje przeciążenia i przetarcia folii, ogólnie zmniejsza jej wytrzymałość/żywotność
- wymaga raczej osłoniętego przed wiatrem miejsca

Zakupiony model ma rozmiary 3x6 m. Kupiłem go na aukcji popularnego serwisu aukcyjnego. Nie podaję nazwy producenta, każdy będzie mógł sam dojść do tego, kto go wyprodukował. Zestaw składa się z prostych rur średnicy 32mm które należy łączyć ze sobą plastikowymi łącznikami. Jeden łuk powstaje z połączenia 3 rurek. Łączenie bywa problematyczne, gdyż rury dość ciasno wchodzą na złączki. Trzeba je nabijać młotkiem przez przekładnię drewnianą (jakiś klocek), dzięki temu nie uszkodzimy krawędzi rury. Może się zdarzyć, że rura pęknie, trzeba ją wtedy odwrócić i pękniętą końcówkę dać do rury fundamentowej.
Pałąki gną się dość równomiernie i to nie sprawiło mi problemu. Pałąki umieszcza się w rurkach fundamentowych. Tu należy zwrócić uwagę, aby były one równo rozstawione, inaczej pałąki będą nierównomierne i będą powodować większe naprężenia folii w niektórych miejscach. Niestety rurki fundamentowe są plastikowe i mają tendencję do pękania, więc tu również przyda się drewniany klocek. Istotne jest to, aby rurki były w środku puste. Ja, ponieważ miałem dość miękką ziemię, zrobiłem to w następujący sposób:
- wbiłem rurkę w ziemię niemal do końca
- delikatnie wyjąłem rurkę, aby otwór nie zapadł się
- usunąłem ziemię z rurki
- ponownie wbiłem rurkę w ziemię
Montując pałąki należy od razy wrócić uwagę na wysokość w najwyższym punkcie. Ja tu popełniłem drobny błąd, i tunel jest nieco za wysoki. Niższy tunel o te 5-10 cm pozwoli na lepsze okopanie folii wierzchniej, lepsze naciągnięcie sznurkiem na front i tył głównego płaszcza, a także na pewniejszy montaż futryny drzwiczek, gdyż dwie wystające rurki futryny wbijane są w ziemię.
Przy zakładaniu poprzeczek trzeba pamiętać o nawierceniu otworów w krzyżakach oraz skręceniu ich za pomocą śrubek załączonych w zestawie. Inaczej silny wiatr może spowodować wypięcie się rurki. Złącza rurek oraz krzyżaki należy zabezpieczyć, tzn. odizolować te miejsca od folii. Niestety końce rurek mają ostre krawędzie (pozostałości po przecinaniu) i mogą szybko doprowadzić do pęknięć/przetarć, czy nawet porwać folię. Producent niestety o tym nie pomyślał.
Kiedy stelaż jest już gotowy, można przystąpić do zakładania folii. Folia tylna jest jednolita i posiada wmontowane okienko. Moim zdaniem, jest to nietrafiony pomysł, i lepiej by było, gdyby go nie było wcale. Ruch powietrza, przynajmniej w moim tunelu, powodował albo wwiewanie skrzydła do środka, albo na zewnątrz, przez co robią się przeciągi. Ostatecznie użyłem wkrętów, aby przymocować okienko do futryny. Dlaczego mam problem z przeciągami, o tym za chwilę.
Jeśli chodzi o folię frontową, tutaj składa się ona z trzech części, na lewą i prawą stronę futryny, a także na przestrzeń ponad nią. Należy również kawałek folii użyć do uszczelnienia przestrzeni od ziemi do dolnej krawędzi futryny, o ile taką szparę mamy. Folie boczne montowane są na spinki. I tutaj raczę od razu zamówić podwójną ilość. W zestawie jest ich 20, ale moim zdaniem jest ich za mało. Silne wiatry wiejące na front/tył będą powodowały, że folia będzie się wyginać do środka, wysuwać spod spinek i wiatr będzie łatwiej podwiewał pod główny płaszcz. Dobrym pomysłem jest wrzucenie bezpośrednio przed montażem spinek do gorącej wody, będzie łatwiej je zakładać i nie uszkodzimy folii ani nie złamiemy zapinki.
Zakładanie głównego płaszcza na konstrukcję wymaga dobrego naciągnięcia folii oraz zaszytych sznurków. I tutaj wpadka producenta, sznurek jest wszyty na całej szerokości folii, a przecież część (na długości) będzie obsypana ziemią. W tym celu musiałem zrobić dziurę i wyciągnąć sznurek ponad powierzchnię gruntu. Mocne naciągnięcie sznurka jest ważne, aby boczny wiatr nie ściągną folii z frontowego/tylnego pałąka. Im tunel jest niższy, tym więcej folii będzie założonej na tył/front, dlatego ważna jest wysokość konstrukcji. Z drugiej strony mocne naciągnięcie sznurka będzie powodowało rwanie się folii na jej krawędzi. Kolejnym problemem z tym związanym jest wiatr, który będzie wiał bezpośrednio na frontową lub tylną ścianę tunelu, gdyż będzie podwiewał pod płaszcz i w wiewał do środka, powodując przeciąg (nieszczelne okienko) i wyziębianie tunelu. Dlatego w tym momencie przydadzą się dodatkowe spinki, które od zewnątrz przycisną folię. Z drugiej strony, folia nie może być na pierwszym/ostatnim pałąku zbyt mocno naciągnięta, bo nie założymy spinki lub będzie się ona słabo trzymać i silniejszy wiatr spowoduje jej odpadnięcie.
Problem z dziurami jest też przy drzwiczkach, na razie nie znalazłem pomysłu na rozwiązanie tego problemu.
Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem było by pokrycie całej konstrukcji jednolitym płaszczem foliowym, a następnie zrobienie otworu na drzwi. Być może tak właśnie zrobię w kolejnym sezonie, jak folia nie będzie nadawała się już do użytku. Jeśli chodzi o futrynę i drzwiczki, są one podobnej stabilności jak cała konstrukcja PCV, aczkolwiek złożona jest z ocynkowanych rurek.

Podsumowując, jeśli zależy nam na czasie i łatwości montażu, mamy miejsce, gdzie nie wieją silne wiatry i uwzględni się moje uwagi, taki namiot może spełniać swoją funkcję całkiem dobrze.
Zaznaczam jednak, że na otwartym polu to bym go raczej nie postawił.
Jeśli jednak ktoś ma trochę wolnego czasu, lepiej wykonać swoją konstrukcję.

Na is wrzuciłem galerię ze zdjęciami, zapraszam do oglądania i komentowania.
Może ktoś ma pomysł na zabezpieczenie sznurka, aby nie przerywał folii oraz na uszczelnienie drzwiczek, to z chęcią zapoznam się z jego propozycją.

http://imageshack.us/g/163/tunelpcv1.jpg/

W albumie jest 19 zdjęć.

[Satomi]

Musisz wzmocnić konstrukcję dwiema rurami ustawionymi pośrodku tunelu. Rury muszą być dobrze umocowane w ziemi, najlepiej zalane betonem lub obsypane gruzem. Do górnego końca rury przymocuj konstrukcję tunelu, najlepiej w miejscu skrzyżowania rusztowania. Bez takiego wzmocnienia silny wiatr połamie tunel. Mam taki tunel już kilka lat i gdyby nie te rury, to już po pierwszym silnym wietrze wylądowałby na śmietnisku. Dla mojego tunelu będzie to już ostatni sezon. Teraz myślę nad stalą zbrojeniową albo rurkami.

[_fox_]

Bagheera Tak popatrzyłem na ceny tych tuneli i oczy mi się roześmiały

Co do sznurka który rozrywa tunel to niestety Twój błąd powinien on iść prawie pionowo w dół a nie z takim skosem jaki zrobiłeś, zresztą na tym się nie da porządnie folii naciągnąć już wolałbym zrobić tunel z prętów zbrojeniowych.

[Gosiek11]

Witam!

Od jakiegoś czasu planowaliśmy z mężem budowę foliaka na działce i w końcu wykonaliśmy go.
Efekt sami oceńcie, liczę na krytykę i uwagi...



Foliak został zbudowany z kantówek zalanych cementem, środkowe trzy to 7x7 a pozostałe pionowe to 4x5... poziome deski 7x2,5. Cały stelaż jest zaimpregnowany. Żeby uniknąć otarć folii kantówki są osłonięte stretchem poprzecinanym od wewnątrz a ostre kanty osłonięte wykładziną pcv... folia 4 sezonowa z allegro. Nie robiliśmy drzwi bo słyszałam że lepszy wteyd jest przewiew a nie mogę sama sobie zagwarantować codziennego pobytu na działce i otwierania i zamykania jej w odpowiednich porach. Z tyłu jest też niezamykane okienko...

Jak myślicie? Taki foliak wytrzyma jakiś czas? Czy mam szanse wyhodować w nim piękne, zdrowe pomidory?

[robert45]

Folia dobra.Trochę słabo naciągnięta,może być problem w czasie wiatru.Zamiast listew drewnianych z zewnątrz po bokach, lepiej było dać jedną od wewnątrz, lub wspawać profil poziomo, w miejscu załamania profili (ta górna). Folia naciągnęła by się lepiej i dłużej by pożyła.Do naprężania folii najlepiej zaprasować sznury po obu stronach. Jeśli to jest jedyne wietrzenie, to trochę za mało na upały.Do czego przywiązane będą pomidory? Ale tak ogólnie, to jak na pierwszy raz to może być.Pozdrawiam.

[bagheera]

Bagheera Tak popatrzyłem na ceny tych tuneli i oczy mi się roześmiały

Co do sznurka który rozrywa tunel to niestety Twój błąd powinien on iść prawie pionowo w dół a nie z takim skosem jaki zrobiłeś, zresztą na tym się nie da porządnie folii naciągnąć już wolałbym zrobić tunel z prętów zbrojeniowych.

Po mojej stronie błąd zapewne też jest, ale i producent dobrze tego nie przemyślał.
A co do cen, 6x3 to był koszt 820 pln. Większe tunele są niewspółmiernie droższe. Zależało mi na czasie, dlatego taki kupiłem. Gdybym miał z tydzień wolnego, to bym go sam zrobił

[termic88]

Witam serdecznie wysztkich forumowiczów!
Bardzo prosiła bym o dobrą radę:) W tym roku uparłam się że będę miała własną uprawę papryki, trochę w foliaku trochę w gruncie. Rozsadę mam już piękną, żywo zieloną, gorsza wiadomość że zaczyna wytwarzać już pąki kwiatowe, a ja dalej foliaka nie mam.
Mieszkam w mieście, ale mam bardzo uroczą działkę poza miastem. Co prawda nie ma na nich żadnych mediów więc dzicz totalna, ale i tak milej niż w betonowych blokach. Udaje mi się wyjechać 2-3 razy w tygodniu żeby się zrelaksować i coś zrobić. Dlatego też mam problem z wyborem - jaki tunel foliowy kupić.. kwoty do tego dużej nie posiadam a i miejsca mam mało.

Podoba mi się pomysł z oknami w ścianach bocznych ale nie wiem czy zda to egzamin w lecie jak będzie bardzo ciepło. Ten rok ma być próbą czy w ogóle tunel to dobry pomysł gdy się "dojeżdża". Co myślicie o oknach w ściach bocznych, czy to przereklamowane? Lepiej kupić z drzwiami na przodzie i tyle? Bo już mi mózg paruje od przemyśleń

[gosiakmala]

dzieło mego męża

[bagheera]

Podoba mi się pomysł z oknami w ścianach bocznych ale nie wiem czy zda to egzamin w lecie jak będzie bardzo ciepło. Ten rok ma być próbą czy w ogóle tunel to dobry pomysł gdy się "dojeżdża". Co myślicie o oknach w ściach bocznych, czy to przereklamowane? Lepiej kupić z drzwiami na przodzie i tyle? Bo już mi mózg paruje od przemyśleń

Może się nie znam, ale wydaje mi się, że takie tunele to nie jest najlepszy wybór. Jeśli miejsce, w którym będzie stał tunel może być wietrzne (np. w czasie burzy) to przy takiej konstrukcji może to się okazać niezbyt wytrzymałe. Mówię tu głównie o "drzwiach", których w zasadzie tutaj nie ma. Można obawiać się tego, że silne podmuchy wiatru i tak wedrą się do środka tunelu. Zdecydowanie lepiej, moim zdaniem, jest, jeśli tunel ma drzwi i futrynę. Szczelniejsza konstrukcja nie pozwoli wedrzeć się podmuchom do środka i wiatr nieco łatwiej owieje namiot.
Jeśli chodzi o okienka, co w sytuacji, gdy zostaną otwarte na czas burzy, bo nie zdążysz, albo nie będziesz mogła dojechać na miejsce? Wiatr wiejący do środka może wywierać taki nacisk, że uszkodzi tunel.

Tak mi się wydaje, ale niech wypowiedzą się jeszcze bardziej doświadczeni forumowicze.

[termic88]

No właśnie też mnie nachodzą takie obawy. Miejsce a nawet ta 'wioska' jest w dolinie, i dość często są tam silne wiatry. Ten rok ma być testem dla tunelowych upraw. I też wydaje mi się że przód i tył będzie bezpiecznym wyjściem ewakuacyjnym dla upałów. Bo faktycznie przy takim ustawieniu jak planuję faktycznie wiatry mogą być czasami silne. Od prawej na pewno, bo od lewej będzie ściana osłonowa z pięknego jasia i fasolki tycznej ;)
Dziękuję bardzo za wrzucenie mi takich rzeczy do głowy po prostu czasami potrzebuję porządnego impulsu żeby zauważyć że te 'moje niby minusy' to dość groźny problem Cieszę się że zapisałam się do tego forum

[gosiakmala]

folia poprawiona i wykończona.Dół z agrowłókniny z podtoczoną do góry folią, w razie przymrozków folia z obu stron ląduje na dole

[gimli]

gdzie mogę zakupić samą folię w przystępnej cenie?