Stokrotko, będę się upierać przy tym śnieżniku

Wczoraj robiłam rozeznanie w googlach i wywnioskowałam, że cebulice mają dzwoneczki w dół zwieszone. A śnieżniki - nie.
U Maśki na drugiej fotce to dobrze widać, że pączki są takie skierowane do ziemi nieco.
A u Ciebie to chyba jednak śnieżnik

Masz może foteczkę, jak te roślinki już rozwinęły pączki?
Bo sama jestem ciekawa.
Cebulice niby znam od dzieciaka, w każdym ogródku rosły u nas na wsi. A tu pojawia się pan śnieżnik i tyle zamieszania nagle

P.S. A w google nawet rozwinięte ewidentne śnieżniki bywają podpisane jako cebulice. Zresztą - nie tylko w google
